Daliby radę...
Tylko z drugiej
strony nakładanie na prostej ścianie to pikuś,a wyprowadzanie krzywej ściany to już
trochę jest kłopotliwe
No i dlatego będziemy potrzebować już jakiegoś majstra do tego, bo tato normalnie nam tynkuje wszystko tylko przy drobnych nierównościach, nie bardzo chce się za to brać gdy różnice są na prawdę widoczne gołym okiem.. z resztą.. pokaże wam co zastaliśmy i jak z tego wybrnęliśmy.. dokładnie to zdjęcia instalacji żeby wiedzieć jak kable zostały położone ale mniej więcej zobaczycie co przeżyłam przez ten remont a i tak nie skończyłam
Kuchnia pod boazerią tak było jak doprowadzaliśmy mieszkanie do stanu surowego:
Tak jest (gniazdek wszystkich do tej pory nie mamy ) :
Nieszczęsny przedpokój i słabo ale widać jakie wypukłości są na ścianach:
Mniej wiecej po wstępnym wyrównaniu przez tatę.. :
Teraz jest jeszcze tynkiem troszkę wyrównane ale ogólnie jak patrzy się z kuchni w stronę drzwi balkonowych to jednak ściana "faluje"... jak ktoś się przyjrzy to zobaczy.. tak żeby wiedzieć czego szukać ściana w miejscu gdzie są drzwi które na zdjęciu są bliżej jest jakieś 1-1,5 cm wgłąb miejsca gdzie są drzwi wejściowe.. zwłaszcza na górze to dobrze widać.. a z drugiej strony z kolei przy skrzynce bezpiecznikowej jest wypukła o też dobry cm.. czego na zdjęciach nie do końca widać ale uwierzcie mi, że na żywo rzuca się w oczy.. ja nie wiem jacy budowlańcy to stawiali.. bo do tego jeszcze dochodzi znacząca różnica góra-dół (na wysokości kolan jest mniejsza szerokość przedpokoju niż ponad drzwiami)
A tak ogólnie to dopiero teraz tato się przyznał że walczył z teściową o to mieszkanie tzn babcia tak jak widać robiła tylko to co było widać i to też nie dobrze, a tato proponował swoją pomoc ale pod warunkiem, że zrobi się to dobrze bo patrzeć nie mógł na to jak się maluje ściany tylko do szafek i nie zdejmuje się szafek bo po co tylko dookoła nich maluje.. ale babcia "wiedziała lepiej"
Reszty mieszkania nie pokażę pochwalę się przedpokojem jak uda się coś z nim zrobić bo na razie jest biały tynk pokryty gruntem, żeby się nie mazał jak się dotknie i czeka na dalsze działania.. panele to już rok leżą i czekają aż położymy ale nie chcemy tego robić przed skończeniem ścian..