DAEWOO TICO - forum KlubTico

No to wygląda na
to, że masz dokładnie tę samą sytuację, którą miałem ja w tym wątku:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=941703#Post941703
(w bieżącym wątku
ten link już był i zdjęcie też było moje ).
Ta rolka na gorącym
silniku ma zejść z tej krzywki - dopiero wtedy śruba od wolnych obrotów na gorącym
silniku ma cokolwiek do gadania. A jak jest tak jak na twoim zdjęciu, to cały czas
jeździsz częściowo na ssaniu.
Mat

Przejrzałem temat, ale jeśli spalanie jest tylko minimalnie większe to nie chce się bawic w dlubanie przy gaźniku.

Ale znowu dziwna sprawa. Jechałem dzisiaj rano i ssanie się nie wyłączyło ani wskaźnik temp. nie działał. Czy to z termostatem jest coś nie tak? Czy coś innego jeszcze może byc?

Tak, wiem, ze jest,
jednakze do http://klubtico.org dostepu nie mam, rejestrowalem sie tydzien temu bez
skutku....

Słowik miał na myśli to forum, nie stronę klubową.
Zaś co do rejestracji... Warto wcześniej przeczytać regulamin, zapoznać się z zasadami, no i wiedzieć, jaki formularz i do czego służący za chwilę się wypełni...

U nas gościu na stacji tak chciał ugasić hondę, w której zapalił się silnik. Podniósł maskę, ogień buchnął i poparzył sobie mocno ręce.

wiedzieć jak gasić.

Gość, o którym pisałeś nie wiedział jak gasić lub po prostu stracił zimną krew. Wiem, że łatwo jest pisać o tym jak powinno się zachowac w takiej sytuacji. Na pewno błędem jest szerokie otwieranie przestrzeni, w której się pali (komory silnika, bagażnika). Strażacy mówią, żeby uchylić lekko np. pokrywę silnika i gasić przez szparę. Na pewno szanse na ugaszenie są większe.
Może wielu z nas doskonale o tym wie, ale pisząc to myślę, że jeśli powtórzy się to kilka razy to w razie pożaru silnika nie stracimy zimnej krwi jak kierowca hondy.

A od chevroleta też pasują

No to widzę, że jest kilka miejsc, gdzie płyn może sobie utorować drogę na zewnątrz po tej stronie silnika...

Skopiowałem foto kolegi pacior18 i dodałem parę cyferek.

Od góry - płyn może uchodzić na połączeniu 1 - tam chyba hula płyn, no nie?

Pod punktem 2 - co to właściwie jest - przelot EGRu?

Pod nr. 3 - spod głowicy.

No i pod nr 4 - spod tej płyty bloku cylindrów...

Może uda mi się wstawić na wysokości uszczelki pod głowicą jakiś zrolowany ręcznik papierowy i sprawdzić górę - jak będzie sucho, będzie znaczyło, że leci spod uszczelki płyty bloku cylindrów...

Tylko żeby się do niej dostać, to skrzynię trzeba zdjąć, nie? Mamuniu...

Mat

No przecież
dokładnie to napisałem wyżej...

To wina mojego niedoczytania

Ja mam naklejkę na
szybie także wiadomo że "zlosnikiowy funfel"

Ja mam na tylej klapie

Ja tam mogę sobie
takie ramki zakupić, nie mam nic przeciwko

Też

Ja w Matizie używam - szyba jest naprawdę "jajowata", więc to prawdziwe wyzwanie dla wycieraczki. Co do marki... niestety nie jestem w stanie powiedzieć - kupowałem je jakieś 2 lata temu na allegro i dawno nie mam już opakowań po nich.

Zbierają dobrze, dobrze się dopasowują do kształtu szyby. Przy prędkościach ponad 100 - 110 km/h zaczynają lekko drgać na szybie - ale nie wpływa to zupełnie na ich funkcjonalność.

A co takiego się stało, że sprzęt był w naprawie?

Jak zwykle nieuwaga. Przenosiłem laptopa i stuknąłem nim o kant stołu(klawiaturą).

Też w to głęboko
wierzę, choć zbyt długo to już trwa ...

Rehabilitacja jest czasami długotrwała, ale myślę że wytrwałość da efekty.

Dzięki, również
przesyłamy pozdrowienia dla Ciebie i rodzinki

I ja dziękuję !!

Witam.
Tak jak kolega jeden mówił, maskę najlepiej kupić bo po wyklepaniu i tak trza potem ją obrobić. Cena maski to chyba od 80 w górę.

Dzięki Panowie

Tak jest bardziej
przejrzyście wg mnie jak się nie powiela postu powyżej

OT
Odpowiadanie na swoje posty nie jest mile widziane (no chyba, że na ypsie
Pamiętaj o tym, że oprócz blatu jest jeszcze układ drzewka, w którym takie działanie całkowicie zaciemnia rozmowę
EOT

Zebrałem się w sobie. Wjechał na serwis. Zapewne po 10-tym odbiór (kolejka do mechanika długa).

Mam nadzieję, że sobie nie policzy, jak "Cygan za matkę"

Do roboty wydech i zapewne zapłon.

Sprawdziłem, nie swieciła żarówka z tyłu, wykręciłem żarówke i okazało się że jest dobra. Przeczyściłem styki i teraz jest OK!

Dzięki za podpowiedzi

chciałem odkopać ten temat - chodzi mi o wstawienie głośników w błotniki:
Planuję głośniczki w bagażniku wstawić w błotniki i analizując sprawę widzę że po prawej stronie mamy dla głośnika wypaśne pudło rezonansowe ale z drugiej strony od strony wlewu paliwa sprawa się komplikuje powierzchnia się zmniejsza przez wlew paliwa a drugie to chciałby jednak żeby ten głośnik bardzo nie wystawał i tu moje pytania:
-miejsce w którym chcę przykręcić głośnik jest takie pudełeczko plastikowe na dole idzie jeden wężyk a na górze drugi to separator par paliwa czy coś w tym stylu

co z tym zrobić można to przesunąć? to pewnie to musi być pionowo zamontowane żeby spełniało funkcje swoje...

Na tył daje się gorsze a na przód nówki i tyle. Co do drżenia kierownicy to raczej źle wyważona opona a skoro są łyse to i tak się wymiana kłania. W maglownicy nie ma co się zbytnio popsuć a jak już to tylko te drążki kulowe i tyle.
Uszczelniacz też można wymienić kiedyś jeśli wyciek jest mały.

Wahacz wymieniony - ale to nie on był źródłem tych stuków (choć i tak musiałem go wymienić bo miał luzy). Stukała metalowa opaska mocująca gumę przegubu o zwrotnicę Dobrze że to tylko taki drobiazg, ale co się tego naszukałem to moje

wymieniałem kiedyś teściowi nie pomogło bo szyny w których siędzą klocki się wyrabiaja i tam jest luz i dzwoni wszystko całe jarzma by trzeba wymienić

Zrobiłem krótką trasę i wróciłem więc na razie jest ok.
Akumulator nie jest na gwarancji, tylko że jest z gatunku tych nierozbieralnych tzn
nigdzie nie ma żadnych zakrętek.

Sprawdź dokładnie klemy akumulatora i ich docisk do biegunów akumulatora.
W swoim Tico miałem coś podobnego, pewnego dnia słychać było jedynie "cykanie" mimo, że akumulator miał dobre napięcie.
Po krótkim sprawdzeniu okazało się, że klemy nie zapewniają dobrego kontaktu z biegunami akumulatora.
Trochę się woziłem z podkładaniem blaszek itp. jednak w pewnym momencie kupiłem i zamontowałem nowe klemy i od kilku lat mam już spokój.