zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj
    1. Strona startowa
    2. Sharky
    S
    • Profil
    • Obserwowani 0
    • Obserwujący 0
    • Tematy 67
    • Posty 8894
    • Najlepsze 18
    • Kontrowersyjne 0
    • Grupy 1

    Sharky

    @Sharky

    39
    Reputacja
    983
    Wyświetlenia
    8894
    Posty
    0
    Obserwujący
    0
    Obserwowani
    Dołączono Ostatnio online
    Lokalizacja Szczecin

    Sharky Przestań obserwować Obserwuj
    test

    Najlepsze posty napisane przez Sharky

    • RE: KULON 720

      Znalazłem trochę czasu i przez łikend dokonałem drobnych modyfikacji mojego Kulona 720.

      Oczywiście najważniejszy był wiatrak chłodzący elektronikę.
      Wybrałem model 60x60mm i prądzie ok. 60mA przy 12V.
      Postanowiłem nie modyfikować oryginalnej tylnej ścianki, lecz wykonać nową pod wymiary nowego wentylatora. Postarałem się umieścić go możliwie nisko, aby chłodził elementy od spodniej strony płyty głównej, którą finalnie umieściłem na tulejkach 5mm.
      Postanowiłem również na tej ściance umieścić gniazdo bezpiecznika rezygnując jednocześnie z tego znajdującego się na płycie głównej (dwa druciki).
      Wyszło to tak:
      1.jpg

      Przymiarka wewnątrz urządzenia i generalnie jestem zadowolony:
      2.jpg

      Jeszcze zrobiłem wycięcie na przewód zasilający. Umieściłem go specjalnie powyżej połowy wysokości, aby łatwiej było serwisować sprzęt.
      3.jpg

      Przyszła pora na wymianę przewodów z płyty głównej do czołowej.
      Zastosowałem przewody 2.5mmkw.
      Przewód "-" podłączyłem bezpośrednio pod śrubę zaciskową, do której w przedniej części podłącza się przewody do ładowania akumulatora.
      Przewód "+" przylutowałem w swoje pierwotne miejsce (nie chciałem rezygnować z bezpiecznika).
      Wyszło to tak:
      4.jpg

      Zostało już tylko przylutować przewody wiatraka i zasilające z uwzględnieniem nowego bezpiecznika 2A.
      5.jpg

      Generalnie wyszło to tak:
      6.jpg

      Mały komentarz.
      Miałem zastosować dodatkowy wyłącznik zasilania, mam nawet podświetlany lub taki, jak w zasilaczach komputerowych.
      Nawet znalazłem już miejsce na jego montaż, jednak na razie zrezygnowałem z tego.
      Po prostu zdaję sobie sprawę, że z ładowarki będę korzystał sporadycznie, a i tak urządzenie przed użyciem muszę podłączyć do sieci 230V.
      Tak więc zobaczę "w praniu", czy być może warto zastosować ten dodatkowy wyłącznik zasilania, czy też nie będzie to miało dla mnie znaczenia.
      Na razie zrezygnowałem z wymiany przewodów do ładowania akumulatora.
      Kiedyś kupiłem taki z żyłami 2.5mmkw. i niestety przewód ten jest dość sztywny, a przez to nieporęczny.
      Według mnie w zupełności wystarczy przewód 1.5mmkw. typu linka.
      Będzie on bardziej poręczny, a jednocześnie spadek napięcia na nim nie powinien być duży, tym bardziej, że z dużym prawdopodobieństwem nie przekroczę prądu ładowania rzędu 5-7A. Przy takim prądzie spadek napięcia nie powinien być znaczący (zmierzę to i tak kontrolnie).
      Podsumowując, urządzenie jest już gotowe do pracy po drobnych usprawnieniach, pozostały tylko do wymiany przewody oraz "krokodylki" do akumulatora i to będzie w zasadzie wszystko.

      napisane w MAJSTERKLEPKA - kącik majsterkowicza
      S
      Sharky
    • Ogłoszenia sprzedaży samochodów.

      Słuchajcie, tak sobie przeglądam ogłoszenia dotyczące sprzedaży używanych samochodów osobowych i nadal nie mogę się nadziwić.

      1. Nadal ściągane są np. samochody z Niemiec w idealnym stanie i najczęściej z przebiegami niewiele ponad 100kkm. Mowa o autach max. 10-letnich.
        Podobne samochody kupione w polskich salonach mają najczęściej ponad 200kkm, choć wielokrotnie widziałem nawet przebiegi grubo ponad 300kkm.
        Oczywiście ceny ściągniętych aut są niższe niż tych polskich o 15-20%.
        Co się stało, nagle Niemcy przestali jeździć, a Polacy na potęgę zaczęli podróżować?
        Dodatkowo pomimo często przeciętnego stanu auta i gorszego wyposażenia nie chcą schodzić z ceny, gdy importerzy najczęściej zachęcają, że cena jest jak najbardziej jeszcze do negocjacji.

      2. Kolejna sprawa. Ogłoszenia najczęściej są ogólnikowe, a wszelkie wady bagatelizowane. Jeżeli więc w ogłoszeniu jest opis, że np. tylny błotnik ma delikatne uszkodzenie, to najczęściej na zdjęciach widać, że nadaje się tylko do wymiany. Podobnie inne "drobne" uszkodzenia np. zderzaka, czy progu okazują się najczęściej poważnymi uszkodzeniami, choć zdjęcia celowo są zrobione w ten sposób, aby nie było dobrze widać zakresu uszkodzeń.
        Fajny przykład ogłoszenia opisanego "hyundai-i30-naprawde-zadbany-bez-wgniecen-tarcze-i-klocki-jak-nowe"
        A tak wygląda oferowany pojazd:
        i30.jpg

      3. Kolejna sprawa, w wielu ogłoszeniach nie ma w opisie informacji o naprawach blacharsko-lakierniczych. Co z tego, że na zdjęciach auto wygląda jak nowe.
        Zerknijcie na to ogłoszenie: https://www.otomoto.pl/oferta/opel-corsa-opel-corsa-1-4-90km-2018-ID6DlkCU.html?
        corsa.jpg
        Z ciekawości poszukałem trochę informacji o numerze VIN. Nie było łatwo, ale na stronie bezwypadkowe.pl znalazłem info o tym pojeździe. Okazało się, że auto w Danii miało szkodę całkowitą, wyrejestrowane, traktowane jako złom.
        Jak widać, Polak potrafi i auto wygląda jak "perełka".

      Wiem, że temat jest oklepany, ale ciągle uważam, że zakup auta w Polsce niesie za sobą duże ryzyko trafienia na "minę".

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Kontrola paska rozrządu.

      @leo

      Co do okresu wymiany paska rozrządu w Sparku, to w instrukcji jest podane, że wymienia się go co 90kkm lub 72 miesiące.
      Trochę mnie dziwi te 90kkm, skoro jest to dokładnie ten sam silnik, co Tico, jedynie gaźnik został zastąpiony wtryskiwaczami.
      Na potwierdzenie "identyczności" silnika powiem, że kupując pasek, rolkę napinacza, sprężynę, uszczelniacze wałków (górny i dolny) oraz uszczelkę pokrywy zaworów były one opisane jako Tico 0.8L.
      Wiem też na 100%, że również pompa cieczy chłodzącej jest identyczna.
      Oczywiście w tym silniku nie ma automatycznego napinacza, jest sprężyna, która po napięciu paska i skręceniu śruby rolki napinacza już nie pełni żadnej funkcji.
      Niestety, co można samemu zobaczyć, po założeniu paska rozrządu, przy niedokręconej śrubie rolki napinacza funkcję napinającą pełni tylko sprężyna. Obracając dolnym kołem pasowym można stwierdzić, że napięcie paska się zmienia.
      Widać to obserwując rozciągnięcie wspomnianej sprężyny.
      Ja tak długo obracałem dolnym kołem pasowym, aż po sprężynie było widać, że jest ona najmocniej naciągnięta.
      Zgodnie z zaleceniami znalezionymi na rosyjskojęzycznych stronach www, jeszcze trochę palcem napiąłem rolkę (dosłownie może 2-3mm) i dopiero wtedy dokręciłem śrubę rolki.
      Dzięki temu pasek jest dobrze napięty niezależnie od kąta obrotu wszystkich wałków.

      Co do okresowego sprawdzenia paska i ewentualnych regulacji, to myślę, że można to robić np. co 20-25kkm.
      Jeżeli stwierdzimy, że pasek jest w dobrym stanie, a jednocześnie zbyt luźny, to można zastosować metodę opisaną wyżej.

      napisane w DAEWOO TICO - forum KlubTico
      S
      Sharky
    • RE: KULON 720

      @tom83ek

      Wiesz, cały sukces kulonów sprowadza się w zasadzie do zastosowanej logiki, czyli algorytmu ładowania, gdy sama część elektroniczna jest jak najbardziej standardowa, a nawet konstrukcyjnie słabiej wykonana niż inne ładowarki elektroniczne.

      Cała tajemnica polega na tym, że w początkowej fazie akumulator ładowany jest stałym prądem ustawionym domyślnie lub przez użytkownika, po czym, po osiągnięciu zadanego napięcia, w zależności od programu ładowania, wyłącza się (ewentualnie utrzymując napięcie podtrzymujące) lub następuje doładowanie do napięcia ok. 16V lub innego ustawionego przez użytkownika, czyli tzw. wysycenia elektrolitu.
      Jak wspomniałem, cała tajemnica kulonów polega na tym, że jest możliwość ręcznego ustawienia parametrów przez użytkownika, ale trzeba być świadomym tego, co się robi.
      Jak wiemy, gęstość elektrolitu uzyskuje się tak naprawdę przy napięciu ładowania w granicach 15.7-16.2V (mowa o akumulatorach z płynnym elektrolitem) i stosunkowo małym prądem - najczęściej 0.7-1.5A przez kilka godzin.
      To jest cała filozofia.
      Oczywiście, jest jeszcze kwestia, czy będzie to ładowanie asymetryczne, impulsowe itp. ale to jest już rzecz wtórna.

      Dlaczego więc producenci innych inteligentnych ładowarek tego nie robią?
      Odpowiedź jest zaskakująco prosta - otóż żaden producent nie zaryzykuje ładowania podwyższonym napięciem ze względu na możliwość potencjalnych usterek i awarii.
      Chodzi o wygodę użytkowania, bo klient po kupnie inteligentnej ładowarki chce ją wziąć, podnieść maskę, podłączyć do akumulatora i po paru godzinach mieć go naładowany.
      Ryzykowne w takim przypadku jest ładowanie napięciem powyżej 16V ze względu na elektronikę, szczególnie nowych samochodów.
      Czytałem już kilka komentarzy, że ludzie mieli problemy, np. zapalały się kontrolki na tablicy wskaźników, coś przestawało działać, albo po prostu elektronika pojazdu wariowała.
      Dlatego, jak pisałem, aby uniknąć ewentualnych żądań finansowych za spowodowane uszkodzenia, zdecydowana większość producentów ustala tryb pracy, w którym max. napięcia ładowania wynosi 14.4=14.7V, co jest bezpieczne dla instalacji pojazdu.
      Jak widać Rosjanie tym się nie przejmują umożliwiając świadomemu użytkownikowi dokonania zmiany ustawień - to cała tajemnica.

      napisane w MAJSTERKLEPKA - kącik majsterkowicza
      S
      Sharky
    • RE: Interwencja w Rymaniu

      @esen napisał w Interwencja w Rymaniu:

      No po co tam łaził? Dziennikarze TVP byli na miejscu i gromadzili materiały. To powinno wystarczyć.

      Zgadza się, przecież są rzetelni i obiektywni.

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Tico nie odpala - rozmyślania o napięciu akumulatora

      Jak pisałem wcześniej, ogromne znaczenie ma napięcie ładowania rozładowanego akumulatora.
      Nowy akumulator w pełni naładowany i z odpowiednim elektrolitem będzie w instalacji samochodowej utrzymywany na dobrym poziomie i posłuży wiele lat.
      Problem zaczyna się w momencie, gdy zostanie on mocno rozładowany, np. przez długie kręcenie rozrusznikiem, pozostawienie włączonego odbiornika energii elektrycznej itp.
      W tym przypadku spada gęstość elektrolitu, a co za tym idzie, pojemność elektryczna akumulatora.
      Niestety, instalacja elektryczna samochodu oraz typowe ładowarki automatyczne naładują akumulator do napięcia 13.8-14.4V (14.7V tryb zimowy) i sprawią, że taki akumulator będzie jeszcze żył, ale jego pojemność i maksymalny prąd spadną i to znacznie.
      Poniżej zamieszczam poprawne charakterystyki ładowania akumulatorów różnych typów.
      Jak widać, charakterystyki różnią się między sobą i to dość znacznie.
      Dlatego też chcę stanąć trochę w obronie ładowarek automatycznych.
      One mają typowe charakterystyki ładowania, często bez uwzględniania typu podłączonego akumulatora.
      Dlatego bezpieczną wartością jest 14.4V, która generalnie naładuje rozładowany akumulator, a jednocześnie nie przeładuje (zniszczy) np. akumulator żelowy.
      Kolejna rzecz, producent ładowarki nie będzie ryzykował wyższego napięcia ładowania (16.2V) potrzebnego do naładowania i "zrobienia" gęstości elektrolitu najpopularniejszego obecnie akumulatora Ca-Ca, gdyż użytkownik podłączając takie urządzenie do akumulatora będącego w samochodzie może tym zbyt wysokim napięciem uszkodzić elektronikę pojazdu.
      Dlatego też wspomniane napięcie 14.4V jest napięciem bezpiecznym dla samego akumulatora, jak i instalacji elektrycznej pojazdu.
      Na tym wszystkim cierpi jednak żywotność akumulatora.
      Poniżej trochę charakterystyk poprawnego ładowania różnych typów akumulatorów.

      deltran1.gif

      deltran2.gif

      deltran3.gif

      deltran4.gif

      deltran6.gif

      napisane w DAEWOO TICO - forum KlubTico
      S
      Sharky
    • RE: KULON 720

      @Gooral

      Generalnie dopóki auto odpala bez problemu to ani mnie to oczko ziębi ani parzy ale jednak mógłby pokazywać stan faktyczny.

      Jeżeli tylko napięcie ładowania w samochodzie jest OK i nie ma problemów z uruchomieniem auta, to nie warto się przejmować.
      Warto jedynie raz na jakiś czas podłączyć akumulator na łikend do ładowania i to powinno wystarczyć.

      napisane w MAJSTERKLEPKA - kącik majsterkowicza
      S
      Sharky
    • RE: Wycieczka do Szczecina

      @leo Nigdy nie byłem w Szczecinie....

      Szczecin to fajne miasto, szczególnie wyładniało po wejściu Polski do UE.
      W chwili obecnej mamy w mieście totalny armagedon.
      Dosłownie całe miasto jest rozkopane, wszędzie są remonty, objazdy i utrudnienia.
      Nawet wiele linii autobusowych i tramwajowych jest zlikwidowanych lub zmieniono ich trasy.
      Miasto w zasadzie na stałe jest zakorkowane. Nawet w ogólnopolskich stacjach radiowych, jak Zet, RMF itp. podawane są informacje o korkach i gigantycznych utrudnieniach w ruchu.
      Ja już od ponad miesiąca zrezygnowałem z poruszania się po mieście samochodem. Przejazd 500m w centrum miasta zajmuje często ponad 20 minut i więcej.
      Kolega z pracy, który do domu normalnie jechał ok. 20 minut ostatnio pokonał tą trasę w 1g40min !!!
      Jak pisałem, miasto jest totalnie rozgrzebane i nie robi dobrego wrażenia :(
      Mieszkańcy mocno się denerwują i kierują niezłe "wiązanki" w kierunku urzędu miasta. Niedawno słyszałem odpowiedź rzecznik prasowego UM, dlaczego rozgrzebane jest całe miasto, w tym również dwie główne drogi wjazdowe do miasta. Okazuje się, że mamy przyznane przeróżne dofinansowania z funduszy europejskich i jest określony czas na ich wydanie, a przynajmniej na rozpoczęcie prac. Jak się nie dopilnuje tych terminów, to fundusze przepadają. Niestety, urząd miasta przez długi czas nic nie robił (tłumaczą się, że tak długo trwała faza projektowa), przez co, aby nie stracić tych funduszy zmuszeni są w trybie natychmiastowym rozpocząć praktycznie wszystkie projekty. To sprawia, że całe miasto przypomina jeden wielki plac budowy.
      Jeżeli mogę podpowiedzieć, to bardziej proponuję przyjechać tu w przyszłym roku, gdy większość prac będzie ukończonych lub przynajmniej na zaawansowanym etapie.

      Jeżeli mimo wszystko jesteś zdecydowany na przyjazd, to mogę coś zaproponować.

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Tico nie odpala - rozmyślania o napięciu akumulatora

      No właśnie, Stefpol wymaga uwagi i nie można go zostawić samego np. na weekend, gdy nie korzysta się z samochodu.
      Co do Kulona, to cena ponad 500zł nie jest w cale niska biorąc pod uwagę fakt, że tak naprawdę pożytek jest z niego podczas ratowania wyładowanego akumulatora. Na okresowe ładowanie (doładowanie) w zupełności wystarczy nawet ładowarka z Lidla za ok. 50zł. (obecnie jest w promocji za 49zł o prądzie max. 5A).
      Kolejna rzecz, taki Kulon jest droższy od nowego akumulatora, który wystarcza przy normalnym użytkowaniu na ok. 5-7 lat. Może okazać się bardziej celowe kupno nowego akumulatora + wspomniana bezpieczna ładowarka automatyczna niż samego Kulona, który i tak nie zawsze uratuje akumulator. Trzeba pamiętać, że żadna ładowarka, czy prostownik nie wrócą na płyty masy czynnej, która spłynęła na dno akumulatora. Podobnie jest z zasiarczeniem płyt, gdy aku stał przez dłuższy czas rozładowany. Oczywiście można spróbować ratować taki aku, ale to jest tylko reanimacja trupa, która na pewno na długo nie wystarczy.
      Dla odmiany taki Kulon jest nieoceniony, szczególnie, gdy posiadamy kilka samochodów z kilkuletnimi już akumulatorami, a na dodatek poruszają się na stosunkowo krótkich trasach, gdzie nie zawsze aku będzie w pełni doładowany. Takie długotrwałe niedoładowanie akumulatora powoduje zmniejszenie gęstości elektrolitu, a tym samym jego mniejszą pojemność elektryczną. W takim przypadku Kulon w sposób bezpieczny daje możliwość podniesienia gęstości elektrolitu sprawnego akumulatora i wydłużenie jego żywotności.

      napisane w DAEWOO TICO - forum KlubTico
      S
      Sharky
    • RE: pogaduchy o naprawach blacharskich

      @zajczykowsk

      mówimy o tym urządzeniu do spawania bez gazu tylko na specjalny drut?

      Tak, jest to spawarka na drut osłonowy bez gazu.
      Mała rolka ok. 400g w Castoramie kosztuje 50zł.
      Spawa się trudniej, bo podczas spawania tym drutem jest dużo dymu, przez co nawet w masce trudniej coś zobaczyć, ale to chyba kwestia wprawy.
      O tym też wspominał Piran na YT testując to urządzenie.

      napisane w MOTOMANIA... i nie tylko
      S
      Sharky

    Najnowszy post utworzony przez Sharky

    • RE: Wycieczka do Szczecina

      @BPX33 napisał w Wycieczka do Szczecina:

      @Sharky napisał w Wycieczka do Szczecina:

      Absolutnie nie, proszę o dalsze argumenty !!!

      Nie będę podawał następnych, bo niestety nie przeczytałeś ze zrozumieniem nawet tego co napisałem poprzednio...

      To może inaczej, ile miesięcy mieszkałeś w Szczecinie, aby formułować takie opinie o mieście i jego mieszkańcach?

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Wycieczka do Szczecina

      Mimo tych rozkopów miasto musi funkcjonować, choć wrażenie robi nieciekawe.

      Wracając z pracy zrobiłem fotki, jak wygląda teraz ruch drogowy w mieście (jedna z głównych ulic).

      Na zdjęciu poniższym widać jak wygląda ruch od strony wjazdu do miasta.
      Tego nie widać, ale korek wjazdowy wynosił ok. 3-4km (od mostu Pionierów dla dociekliwych).
      Foto1.jpg

      Poniżej fotka w kierunku centrum miasta, niestety wielkości zatoru nie znam, bo nie szedłem w tamtą stronę.
      foto2.jpg

      Jak pisałem nie jest to pojedynczy przypadek, ale większość ulic boryka się teraz z tym problemem.

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Wycieczka do Szczecina

      @BPX33 napisał w Wycieczka do Szczecina:

      @Sharky napisał w Wycieczka do Szczecina:

      Tam widocznie korzysta się w pełni ze swojego pierwszeństwa i nie ma nawyków ułatwiania wjazdu autobusom i innym kierującym.

      Od kiedy to ktokolwiek ma pierwszeństwo przed autobusem włączającym się z zatoki przystankowej do ruchu (oczywiście w mieście)? Dowiaduję się czegoś nowego. :D

      No cóż, zapraszam do zapoznania się z przepisami o ruchu drogowym.

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Wycieczka do Szczecina

      @leo napisał w Wycieczka do Szczecina:

      @BPX33 , @Sharky - moim zdaniem, bardzo ciekawa i pouczającą dyskusja. Serio. Zwłaszcza o realiach i zwyczajach kierowców. Warto wyciągnąć obiektywne wnioski dla siebie samego. :-)

      Od niedawna obowiązują nowe przepisy, które wymuszają zatrzymywanie się kierowców, gdy do przejścia dla pieszych podchodzi osoba lub chce na nie wejść.
      Akurat w Szczecinie już od dawna kierowcy przepuszczają pieszych, którzy chcą wejść na przejście. Tutaj kompletnie nie ma z tym problemów.
      To ja będąc z rodziną w różnych regionach Polski łapiemy się na tym, że trzeba było być zdecydowanie bardziej ostrożnym w obrębie przejścia dla pieszych.
      Podobnie nie było problemów z włączeniem się do ruchu, zawsze znalazł się kierujący, który zatrzymywał swój samochód umożliwiając drugiemu wjazd z ulicy podporządkowanej lub zmianę pasa ruchu itp.
      Piszę to w czasie przeszłym, bo przez rozkopane miasto i wszechobecne korki kierowcy już nie tak chętnie są wyrozumiali dla innych, co nie znaczy, że jest bardzo źle pod tym względem.
      Podałem przykład ułatwienia wyjazdu autobusom z ich zatoki/przystanku. To jest w zasadzie norma i kierowcy autobusów nie mają u nas z tym problemów.
      Niestety, czasami widać, że ktoś nie zwalnia, a wręcz jak autobus rusza ze swojej zatoki jeszcze przyspiesza, aby tylko wjechać przed ten pojazd. Najczęściej sprawa wyjaśnia się szybko - obca rejestracja (okoliczna miejscowość). Tam widocznie korzysta się w pełni ze swojego pierwszeństwa i nie ma nawyków ułatwiania wjazdu autobusom i innym kierującym.

      Kwestia rozkopanego miasta to kolejny argument, żeby zrezygnować z wyjazdu samochodem. Mam nadzieję, że hulajnogi są dostępne?

      Rozkopane miasto jest bardzo uciążliwe.
      Dzisiaj idąc na przystanek tramwajowy zagadał mnie jeden facet, który był delikatnie mówiąc bardzo wkurzony. Mówił, że przez te roboty w całym mieście, jego dotychczas spokojna ulica, przy której mieszka, stała się zapchana, gdzie trwa nieustanny ruch samochodowy. Co ciekawe obwiniał nawigację samochodową, która widać podpowiada kierującym jazdę po jego ulicy, przez co ruch wzrósł i to bardzo.
      Oczywiście padły niecenzuralne słowa w kierunku prezydenta miasta, który pozwolił na totalny paraliż komunikacyjny miasta itp.
      Hulajnogi są oczywiście dostępne :)

      @Sharky piszesz o przyszłym roku... Pogadam z rodziną. Chociaż... już się nastawiliśmy... ;-)

      Mimo tych rozkopów miasto musi funkcjonować, choć wrażenie robi nieciekawe.
      Nie chciałbym, aby przez ten rozgardiasz w mieście mieć o nim złe zdanie.
      To jest naprawdę fajne miasto, które "ładnieje" z każdym rokiem.
      Jeżeli więc mógłbym zaproponować, to lepiej zobaczyć to miasto w momencie, gdy pozbawione jest wszechobecnych remontów, które naprawdę psują jego prawdziwy charakter.

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Wycieczka do Szczecina

      @BPX33 napisał w Wycieczka do Szczecina:

      @Sharky napisał w Wycieczka do Szczecina:

      To może coś więcej napiszesz, chętnie poznam te argumenty.

      A bardzo chętnie tylko muszę się zastanowić od czego zacząć...

      No to tak na pierwszy strzał. Kiedyś mówiło się, że najgorsi kierowcy to Ci z Grójca lub Radomia (słyszałem taki przesąd, ale nigdy go nie potwierdziłem). Ja stawiam jednak na tych ze Szczecina! Zjeździłem autem całą Polskę wzdłuż i wszerz i w żadnym innym mieście nie wymuszano na mnie tyle razy pierwszeństwa co właśnie w Szczecinie. O nagminnym łamaniu wielu przepisów na raz nawet nie będę pisał...

      To ja odpowiem, w Szczecinie jest wręcz mania wpuszczania samochodów jadących z ul. podporządkowanej, wpuszczania autobusów z ich zatoki, czy wręcz zatrzymywanie się przed przejściem dla pieszych i ustępowanie im drogi.
      To ja jeżdżąc po całej Polsce wywoływałem zdziwienie przechodniów, gdy ich wpuszczałem na przejściu dla pieszych, umożliwiałem wjazd kierujących, którzy nie mieli pierwszeństwa, a ułatwiałem im włączenie się do ruchu itp.
      Być może dlatego zdziwiło Cię to, że jadący ulicą podporządkowaną był przyzwyczajony, że po prostu ułatwia się mu manewr włączenia do ruchu, zmiany pasa itp.

      Kolejna kwestia to kompletny brak podstawowej wiedzy o mieście i okolicach w Informacji Turystycznej. Pan albo nie znał odpowiedzi na zadawane pytania albo ratował się internetem... <facepalm> No bez jaj! W necie to ja sobie sam mogę poszukać...

      To rzeczywiście wyrobiłeś sobie zdanie o mieście i mieszkańcach tego miasta na podstawie jednego punktu informacji turystycznej.
      Jeżeli już jesteśmy przy tej tematyce, to czy wiesz, że zupełnie za darmo w weekendy organizowane są wędrówki po Szczecinie z profesjonalnymi przewodnikami?
      Tak, cyklicznie zwiedza się poszczególne dzielnice miasta, określone kwartały itp. zupełnie za darmo otrzymując potężną dawkę wiedzy.
      A że trafiłeś na kiepski punkt informacji turystycznej, to wcale nie świadczy źle o samym mieście i jego mieszkańcach, a jedynie o tym punkcie - to wszystko.

      I kwestia trzecia, ale taka która przelała dla mnie czarę goryczy to "Galeria Galaxy"! Przyjechałem tam na film do Multikina. Jakże wielkie było moje zdziwienie gdy okazało się, że idąc do kina będę musiał zapłacić za parking!!! DNO i 5 metrów mułu! To nawet w Warszawie w samym centrum miasta idąc do kina w Złotych Tarasach mam parking 4h za darmo. Na film oczywiście się spóźniłem, bo nie przewidziałem, że będę musiał szukać darmowego miejsca do zaparkowania auta przy centrum handlowym...

      Pamiętaj, że kino zlokalizowane jest w ramach galerii handlowej, która ustala swoje warunki. Równie dobrze mogłeś trafić do innego kina w dowolnej galerii na terenie całej Polski. Tu samo miasto ani mieszkańcy nie mają nic do powiedzenia, po prostu zarządca galerią obrał taką politykę.
      Za to nieopodal galerii Galaxy jest słynna na całą Polskę filharmonia. Byłem tam na wielu koncertach i tam na dwupoziomowym parkingu podziemnym za darmo parkowałem swój samochód. Tak więc, jak pisałem o parkingu decyduje zarządca, co w ogóle nie rzutuje na samo miasto i jego mieszkańców.

      Mam nadzieję, że tą wyczerpującą odpowiedzią nakarmiłem Twój głód wiedzy w tej kwestii. :)

      Absolutnie nie, proszę o dalsze argumenty !!!

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Wycieczka do Szczecina

      @BPX33

      To może coś więcej napiszesz, chętnie poznam te argumenty.

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Wycieczka do Szczecina

      @BPX33 napisał w Wycieczka do Szczecina:

      Szczecin to...

      ... strasznie "dziwne" miasto. Ludzie w nim mieszkający w sumie też.

      Masz argumenty na poparcie tych przemyśleń?

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: Wycieczka do Szczecina

      @leo Nigdy nie byłem w Szczecinie....

      Szczecin to fajne miasto, szczególnie wyładniało po wejściu Polski do UE.
      W chwili obecnej mamy w mieście totalny armagedon.
      Dosłownie całe miasto jest rozkopane, wszędzie są remonty, objazdy i utrudnienia.
      Nawet wiele linii autobusowych i tramwajowych jest zlikwidowanych lub zmieniono ich trasy.
      Miasto w zasadzie na stałe jest zakorkowane. Nawet w ogólnopolskich stacjach radiowych, jak Zet, RMF itp. podawane są informacje o korkach i gigantycznych utrudnieniach w ruchu.
      Ja już od ponad miesiąca zrezygnowałem z poruszania się po mieście samochodem. Przejazd 500m w centrum miasta zajmuje często ponad 20 minut i więcej.
      Kolega z pracy, który do domu normalnie jechał ok. 20 minut ostatnio pokonał tą trasę w 1g40min !!!
      Jak pisałem, miasto jest totalnie rozgrzebane i nie robi dobrego wrażenia :(
      Mieszkańcy mocno się denerwują i kierują niezłe "wiązanki" w kierunku urzędu miasta. Niedawno słyszałem odpowiedź rzecznik prasowego UM, dlaczego rozgrzebane jest całe miasto, w tym również dwie główne drogi wjazdowe do miasta. Okazuje się, że mamy przyznane przeróżne dofinansowania z funduszy europejskich i jest określony czas na ich wydanie, a przynajmniej na rozpoczęcie prac. Jak się nie dopilnuje tych terminów, to fundusze przepadają. Niestety, urząd miasta przez długi czas nic nie robił (tłumaczą się, że tak długo trwała faza projektowa), przez co, aby nie stracić tych funduszy zmuszeni są w trybie natychmiastowym rozpocząć praktycznie wszystkie projekty. To sprawia, że całe miasto przypomina jeden wielki plac budowy.
      Jeżeli mogę podpowiedzieć, to bardziej proponuję przyjechać tu w przyszłym roku, gdy większość prac będzie ukończonych lub przynajmniej na zaawansowanym etapie.

      Jeżeli mimo wszystko jesteś zdecydowany na przyjazd, to mogę coś zaproponować.

      napisane w HYDEPARK
      S
      Sharky
    • RE: KULON 720

      @leo

      A wiesz, że ja bym się z tym wcale nie spieszył, dopóki odpala silnik. Nawet z jedną nie do końca sprawną celą taki akumulator może pożyć z małym napięciem dobre kilka lat i jeszcze dawać radę, oczywiście bez ekstremalnych warunków - a skoro piszesz o niskich przebiegach i ogrzewanym garażu, to nawet w zimie problemu zapewne nie będzie....

      Masz rację, jeżeli tylko napięcie samoistnie nie będzie spadało poniżej 12V, to może jeszcze trochę posłużyć.
      Obecnie jest wykorzystywany mój Fiamm, więc może kupno nowego aku nastąpi za kilka lat.

      napisane w MAJSTERKLEPKA - kącik majsterkowicza
      S
      Sharky
    • RE: KULON 720

      @Gooral

      Generalnie dopóki auto odpala bez problemu to ani mnie to oczko ziębi ani parzy ale jednak mógłby pokazywać stan faktyczny.

      Jeżeli tylko napięcie ładowania w samochodzie jest OK i nie ma problemów z uruchomieniem auta, to nie warto się przejmować.
      Warto jedynie raz na jakiś czas podłączyć akumulator na łikend do ładowania i to powinno wystarczyć.

      napisane w MAJSTERKLEPKA - kącik majsterkowicza
      S
      Sharky