Nie bierz czasem
żadnego forda typu fiesta czy eskort bo to padaki szczególnie z komisu czy od
handlarza.Silniki słabe i do tego biorą olej jak smok.Znajomy kupił eskorta i szybko
się pozbył tego badziewia. jeśli już większe auto to polecam seata ibizę najlepiej
z silniczkiem 1,6 na gazie to śmiga że hej i nie psuje się tak jak ford.Ale troszkę
więcej trzeba dać niż 3tys i pali z 9-10l gazu plus droższe opłaty.
Jeżeli jakiś inny samochód NA GAZ miałby mi palić 9-10 l. tego paliwa, to kupowanie go kompletnie mija się z celem, bo wychodzi prawie to samo, co w przypadku tego upatrzonego Tico, które jest na benzynę, a paliłoby jej do 5 l. Poza tym, za Tico zapłacę śmieszne ubezpieczenie, a np. juz w przypadku Corsy z silnikiem 1,2 najtańsze ubezpieczenie jakie udało mi się dla siebie znaleźć (nie mam zniżek) wyniosło ponad 800 zł! Tak więc wygląda na to, że dołączę do klubu użytkowników Tikulców:) Dzisiaj decyzje, jadę z tym Tico do znajomego mechanika.