Pożar w tico!! :(
-
Dlatego pisałem dawniej by ludzie uważali na tę felerną kostkę bo ona dzieli niepotrzebnie dwa przewody plusowe mocno obciążone teraz bo jeździ się na światłach i śniedzieją styki. U mnie ładowanie też zaczęło spadać i gasły światła.Właśnie w tej kostce styki zaczęły się mocno grzać i w porę uciąłem kostkę i dosztukowałem przewody. Także kupiłem oryginalny regulator bo myślałem, że to wina alternatora. Jak widać dzięki temu można oszczędzić sporo nerwów i pieniędzy działając wcześniej.
-
juz naprawiłem wszystko:P zajęło mi cały dzień ale zrobione:P okazalo się że spadł kabel od klaksonu i zrobił zwarcie a ja miałem w to miejsce wstawione bezpieczniki najmocniejsze i w końcu kabel sie przegrzał:P juz zrobione wszystko i dalej smigam:P ale smrod gumy nadal został:P
-
ja miałem w to miejsce wstawione bezpieczniki
najmocniejsze i w końcu kabel sie przegrzałCzyli płynie z tego wniosek, że nie należy wymieniać bezpieczników na "mocniejsze" (dla mnie to oczywiste)
W sumie miałeś szczęście i pewnie nauczkę -
no nauczka na całe zycie:P bo gdybym nie wyłączył glownego zasilania na guziku to bym ratował co by sie dalo a auto by sie spaliło:( a tego dnia miała jechac moja dziewczyna autem ale ja sie uparłem i jechałem dobrze ze ja jechałem bo ona nie wie gdzie jest głowny wyłącznik:P dzieki za posty:P jutro jade do mechanika na wymiane wachacza i koniec napraw jak narazie:P pozdrawiam i jeszcze raz dzieki:P
-
i nową gaśnicę kup - tak na wszelki wypadek...
-
i nową gaśnicę kup
- tak na wszelki wypadek...
Koszt nowej gaśnicy ostatnio zakupionej przeze mnie -20zł, więc chyba majątku to nie kosztuje...
-
Koszt nowej gaśnicy
ostatnio zakupionej przeze mnie -20zł, więc chyba majątku to nie kosztuje...To chyba sobie kupię... Jak się pytałem gościa od legalizacji (naklejał nowe naklejki na gaśnice w szkole) to stwierdził że 80zł za 2kg. To chyba kupię 1kg skoro to 20zł...
-
To chyba sobie
kupię... Jak się pytałem gościa od legalizacji (naklejał nowe naklejki na gaśnice w
szkole) to stwierdził że 80zł za 2kg. To chyba kupię 1kg skoro to 20zł...Ja zakupiłem swoją w TESCO, podczas promocji...
-
Gaśnica 1kg to tylko jest by była. Wszędzie mówią że nią nic się nie ugasi, najwyżej tlące się przewody.Jak się samochód zapali i nie ma blisko kierowcy autobusu czy tira lepiej nie bawić się w gaszenie tą gąsieniczką tylko zwiewać. Bo samochód można kupić drugi ale poparzenia zostają na całe życie. U nas gościu na stacji tak chciał ugasić hondę, w której zapalił się silnik. Podniósł maskę, ogień buchnął i poparzył sobie mocno ręce. Do tej pory ma blizny wielkie. Jak już myśleć o jakiejś gaśnicy to przynajmniej 2kg i wiedzieć jak gasić.
-
U nas gościu na stacji tak chciał ugasić hondę, w której zapalił się silnik. Podniósł maskę, ogień buchnął i poparzył sobie mocno ręce.
wiedzieć jak gasić.
Gość, o którym pisałeś nie wiedział jak gasić lub po prostu stracił zimną krew. Wiem, że łatwo jest pisać o tym jak powinno się zachowac w takiej sytuacji. Na pewno błędem jest szerokie otwieranie przestrzeni, w której się pali (komory silnika, bagażnika). Strażacy mówią, żeby uchylić lekko np. pokrywę silnika i gasić przez szparę. Na pewno szanse na ugaszenie są większe.
Może wielu z nas doskonale o tym wie, ale pisząc to myślę, że jeśli powtórzy się to kilka razy to w razie pożaru silnika nie stracimy zimnej krwi jak kierowca hondy.