"(...) zwierzęta
łowne w stanie wolnym, jako dobro ogólnonarodowe, stanowią własność Skarbu Państwa
(art. 50 ustawy w zw. z art. 2 ). Zgodnie z dyspozycją ww. normy prawnej Skarb
Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne (...) "
USTAWA z dnia 13
października 1995 r.
Prawo łowieckie.
[Dz.U. z 1995 r. Nr
147 poz.713]
Art. 50 ustawy prawo łowieckie brzmi obecnie następująco:
Art. 50. 1. Skarb Państwa odpowiada za szkody, o których mowa w art. 46 ust. 1, wyrządzone przez zwierzęta łowne objęte całoroczną ochroną.
1a. 1b. Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne, o których mowa w art. 46 ust. 1 pkt 1, na obszarach niewchodzących w skład obwodów łowieckich.
2. Za szkody, o których mowa w ust. 1, wyrządzane na obszarach:
obwodów łowieckich leśnych odszkodowania wypłaca Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe ze środków budżetu państwa;
obwodów łowieckich polnych i obszarach niewchodzących w skład obwodów łowieckich odszkodowania wypłaca zarząd województwa ze środków budżetu państwa.
3. Za szkody, o których mowa w ust. 1b, odszkodowania wypłaca zarząd województwa ze środków budżetu państwa.
4. Oględzin i szacowania szkód, o których mowa w ust. 1 i 1b, dokonują przedstawiciele podmiotów właściwych do wypłaty odszkodowania.
Natomiast art. 46 ust. 1 brzmi następująco:
Art. 46. 1. Dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego obowiązany jest do wynagradzania szkód wyrządzonych:
w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny;
przy wykonywaniu polowania
Wynika z powyższych przepisów, że Skarb Państwa odpowiada bez ograniczeń tylko za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne objęte całoroczą ochroną. Skarb Państwa odpowiada również na obszarach poza terenami łowieckiego ale tylko za szkody wyrządzone w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny. Nie ma zatem mowy o odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne (nie objęte ochroną) w kolizji z samochodem - chyba, że podczas polowania. Jeśli któryś urzędników z urzędu marszałka województwa wypłaca odszkodowanie w innych okolicznościach niż przewiduje w/w ustawa to wypłaca je bez podstawy prawnej.
Podsumowując, trzeba albo "upolować" samochodem chroniony gatunek albo mieć farta i trafić na polowanie Nie ma innej opcji na otrzymanie odszkodowania. Okoliczność, czy był znak ostrzegawczy czy nie nie ma większego znaczenia bo trzeba by udowonić, że w tym miejscu często dochodzi do zderzeń ze zwierzętami i zarządca drogi zaniedbał postawienia znaku a jest to trudne do udowodnienia.