DAEWOO TICO - forum KlubTico

A skąd wiesz? Jakby to nazwać jest to udostępnianie czyjejś pracy w necie. Ale ze względu na to , że naprawdę jestem spoko gość to na pewno nie.

Nie wiem widocznie chomikowo coś chce za to bo ja żadnej kasy nie chcę.

Pozdro.

No nie wiem, czy to
do końca wina reduktora. Ja na gazie przejechałem jakieś 185tyś, przy czym raz po
100tyś. regenerowałem reduktor bo miałem podobne objawy. Gasł na wolnych obrotach
przy odhamowaniu (najczęściej). Wymiana niewiele pomogła a gazownik sobie nie dął
rady. w końcu mój mechanik wyregulował mi gaźnik i ustawił obroty, a moje kłopoty
się skończyły.

Witamy
Co ma gaźnik do zasilania LPG?
Powiedziałbym że to wina złej regulacji instalacji,a dokładnie zbyt małe obroty na jałowym

W sumie to sam znalazłem
Klick >>>

Ostatnio nie za często tu bywam, więc odkopię temat przedstawię swój tok postępowania w wykrywaniu zakłócen.

Najpierw należy ustalić czy zakłócenia przedostają się zasilaniem czy anteną. W tym celu podłączamy CB w aucie do niezależnego zasilania np. pakiet baterii akumulator żelowy itp. moc źródła zasilanie nie musi być duża, chodzi tylko o odsłuch.

1. Jeżeli są zakłócenia przy takim zasilaniu tzn. że są zbierane przez antenę.
a) sprawdzamy inne anteny, anteny 1/4 fali rozwarte są bardziej poddatne na zbieranie zakłóceń niż anteny zwarte np. 1/2 czy 5/8
b) im krótsza antena tym więcej zwoji na cewce i tym mniejszy odstęp sygnału od szumu i zakłóceń lokalnych blisko zasięgowych
c) anteny lepiej zmasowane, czyli montażowe lub na uchwycie dobrze zmasowanym też są odporniejsze na zakłócenia lokalne

2. Jeżeli pozbyliśmy się zakłóceń przy takim zasilaniu tzn. że problemu szukamy w instalacji elektrycznej auta. Czyli tak jak pisali koledzy,
a) alternator i metoda ze zdejmowaniem paska.
b) układ zapłonowy i przebijające kable
c) wszelkie silniki: wentylator chłodnicy, dmuchawa, wycieraczki ( u mnie najbardziej zakłócały) - można zakładać kondensatory, czasami pomogą.
d) dodatkowe zasilaczne np. do komórki (też potrafi nieźle siać)
e) można założyć filtry na zasilaniu radia, ale nie znam takiej osoby u której to by zdecydowanie pomogło

Tak ścieszka postępowania sprawdziła mi się w polonezie i tico. Wykrycie zakłóceń to prosta i tania i szybka sprawa w porównaniu do usunięcia przyczyn.

Ja wymieniałem w swoim tico to coś około 2godzin z przerwami na piwko i papieroska : D

o ile wywleczenie
elementów zawierających tuleje nie przedstawia problemów ciekaw jestem jak pójdzie
wyciskanie
Graty będą w
poniedziałek zdam relacje z ciągu dalszego

Ja z kolegą wyciskałem i wciskałem za pomocą młotka

Cytat:

Olej

te procenty.

Zwróć uwagę na Twoje subiektywne odczucia podczas jazdy po różnych nawierzchniach i
zachowanie zawieszenia.

Procenty akurat chyba się pokrywają z rzeczywistością i zachowaniem auta na drodze Amorki za rok do wymiany, a jeśli się uda to jeszcze przed zimą

Bo chyba wspomniany olej się z nich wydobywa

Rzeczywiście, masz rację.
My cykaliśmy foty gaźnika na stole przykrytym czymś białym i na krześle (też jakimś takim "z epoki").

Mój tico też się grzał i podczas wyłaćzenia silnika miał samozapłon okazało sie ze termostat był do wywalenia bo sie nie otwierał.

Nic Ci wymiana
pochłaniacza nie da, bo jeżeli się nie mylę to jest tylko związane z ekologią i nic
więcej, nie wpływa to na pacę silnika.
Rób jak uważasz.

Ekologia i ilość spalanej benzyny (w niewielkim stopniu, ale zawsze).

Zacznę od wymiany wężyków i zobaczymy, sprężania nie mam jak sprawdzić ale wydaje mi się że to nie to. Auto nie dymi, nie bierze oleju, na gazie jedzie bardzo żwawo.

Zauważyłem jeszcze dzisiaj że dość ciężo odpala na LPG

Katalog części podaje dwa różne numery katalogowe, w zależności od rynku na którym było sprzedawane Tico.
http://www.wolff.zabrze.stk.net.pl/TicoCzesci/18a.htm
Oprócz tego jeszcze inne wersje są przy wersjach ze skrzynią automatyczną lub zasilanych etyliną.

ja polecam firmy takie jak pierburg, bosch czy airtex. poszukaj ich tutaj np. - pompy paliwa, choc nie wiem czy w/w firmy produkuja czesci do tikacza, chinszczyzna to jednak na pewno nie jest

Wracam ponownie do tematu , chociaż tytuł trochę nie pasuje, ale jeden z poprzednich objawów tak tzn. Wyjechałem z pod domu odpalił na dotyk, przejechałem niecałe 200 metrów, przez rondo dojechałem do skrzyżowania zatrzymałem się i chcę skręcić w prawo, przepuściłem auta z przeciwka, wrzucam 1 dodaje gazu a tu tikuś zaczął szarpać i prawie zgasł, puściłem gaz obroty wróciły do normy, wciskam gaz z nowu to samo, po 3 takich wciskaniach gazu w końcu skręciłem, wciskam lekko gaz wszystko gra, jak wciskam mocniej to zaczyna się dławić.
Podjechałem pod dom,, przy gwałtownym wciskaniu gazu na luzie silnik się dławi i prawie gaśnie, po puszczeniu wraca do normalnych obrotów. Wyłączyłem silnik chce odpalić i nic... rozrusznik kręci, słychać coś w rodzaju cichego "strzelania" z rury wydechowej ale nie odpala. po 2 godzinach stania pod blokiem wsiadłem odpaliłem na dotyk przejechałem około 300m zgasiłem odpaliłem, następne 300m, znowu zgasiłem i odpala już bez problemu, przy gwałtownym dodawaniu gazu też wszystko jest ok.

Nie mam już koncepcji z czym to mogło być związane, jedyna rzecz to niski poziom paliwa tzw. rezerwa czyli w baku około 4-5 litrów.
Zastanawiam się jeszcze czy katalizator lub luz na zaworach silnika może mieć jakiś wpływ
na takie zachowanie autka bo to puki co jedyne 2 rzeczy których nie ruszałem. No ewentualnie reg. gaźnika ale jeśli tak to czemu tak nagle się coś zepsuło a po2h już działa

od razu mówię, że
nie czytałem całego postu... poszukaj na forum mojego sposobu ustawiania kąta
wyprzedzenia zapłonu dla tikaczy z LPG. Zajmuje 3 min. Z tego co wiem parę osób już
próbowało i wszystkim działa...

Słowik mógłbyś podać jakiś link z tym ustawieniem zapłonu, bo szukałem, przejżałem wszystkie twoje posty i nie znalazłem takiej inforamcji : (

Będzie dobry. 30A to świat i ludzie. Tylko pamiętaj o bezpieczniku, jak wspomniał leo.

Na razie chce go sprawdzić, kupiłem na złomie płaskownik aluminiowy tylko że 0,5 cm i muszę z dwóch kawałków zrobić 1 cm, jutro to wszystko ponawiercam itp potem pogwintuję i spoko. Materiał na uszczelkę też mam i myślę że będzie gitarka. Oby był dobry to będę zadowolony.
A dla wszystkich ciekawskich to buduję poduszkowca coś takiego jak w tym linku.

http://www.hovercruiser.org.uk/sev/sevtec-models/geoduck

javascript:%20void(0)
Wszystko się da
pospawać trzeba tylko miec czym i trochę pojęcia
N A P R A W A

Od tamtej pory
siedzenie nie bylo naprawiane , mam kontakt z właścicielem tico (zadowolonym)

Nie chciałem tego spawać ale jakoś trzeba było naprawić.Chyba udało się,po wymontowaniu fotela i wyprostowaniu już pękniętego wspornika dokręciłem do niego typowy kątownik budowlany.Nawet otwory mniej więcej pasowały do śrub oparcia i prowadnicy a koszt 3zł+czas na skręcanie

Też u mnie występuje ten problem na rozgrzanym silniku trzeba dłużej kręcić, a czasem skubany potrafi załapać i zgasnąć, albo wskakuje na 500 obrotów i po woli rosną do normalnych. Zimny silnik start bezproblemowy. Przyzwyczaiłem się do tego, miałem wymieniane z powodu spalania, świeczki z kabelkami kopułkę z palcem ale w kwestii odpalania nic to nie pomogło.