Puki co rozmontowalem ustrojstwo okazalo sie ze treba wymienic trawers .
Demontaz 2 godziny. trzeba rozpiac rure wydechowa , zdjac wahacze ,odkrecic okolo 8 srob
Nie jest takie trudne jak mi sie wydawalo
Jutro zrobiie zdjecia
Puki co rozmontowalem ustrojstwo okazalo sie ze treba wymienic trawers .
Demontaz 2 godziny. trzeba rozpiac rure wydechowa , zdjac wahacze ,odkrecic okolo 8 srob
Nie jest takie trudne jak mi sie wydawalo
Jutro zrobiie zdjecia
Potrzebuje wymienic mocowanie wahaczy w fiacie panda 2010 , ma ktos jakis manua albo wiecie moze czy duzo pracy jest z tym ?
Kupilem samochod z aukcji okazalo sie ze ma zlamany wachacz i uszkodzone mocowanie .
Wątek bardzo stary , przepraszam.
Nasówa mi się jedna mysl jak czytam takie posty .
Gdzie jest sens posiadania 2 samochodów?
Czy nielepiej zorganizowac porządnie życie i posiadać jeden samochód dobrze utrzymany czy dwa i jezdzić zimą na letnich oponach albo zimowych 12 letnich gdzie można postawić znak równości .
Wiem ,że pieniądze nie biora się znikąd tylko czy bedzie taniej wracać do domu lawetą .
Bo wypadki mają to do siebie , że się zdarzają.
I wybaczcie ale jak zakup opon jest odroczony to i na serwisach tnie się koszty .
Zawsze uważałem , że lepiej jezdzic tańszym smochodem nawet jak koledzy się śmiali niż dobra bryczka na 3 letnim oleju i oponach , ktore moga strzelić w każdej chwili .
Pozdrawiam
Regeneracja parownika to spora ingerencja wiec bez porzadnej regulacji sie nie obedzie .
Po regulacji napisz co i jak to sie pomysli dalej ,narazie nie ma co drazyc .
pozdrawiam
No tak! Przez 5 lat
jeździłem dobrze, a teraz się "popsułem".
Nie wiem mozliwe
No a o jakich
poślizgach niby pisałem?! Oczywiście, że o takich w które wpadałem po
naciśnięciu hamulca...
Nacisniecie hamulca nie wywoluje posluzgu .
Potrzebne sa jeszcze inne czynniki .
Hehe
Potwierdzam!
Obecnej "zimy" już
tyle razy wpadłem w poślizg na mokrej nawierzchni, że przez ostatnie pięć zim razem
wziętych nie miałem tyle poślizgów. A opony nie byle jakie, bo Michelin!
Także na lato tylko i wyłącznie letnie!!! Kto jeździ na zimówkach jest dla mnie
kamikaze...
Kazdy ma prawo do swojej opini
Nie obraz sie ale wg mnie cos jest nie tak z twja technika jazdy .
Nie jestem sobie w stanie przypomniec zadnego poslizgu w ostatnich 10 latach pozatymi , ktore sam wywołałem .
MOŻE TRZEBA SIE DOSZKOLIC
Pozdrawiam