Byłoby
bezpieczniej, serio...
No przecież to napisałem ;), zdarzyło mi się już tak półtora dnia jeździć po pęknięciu cylinderka. Hamowanie było naprawdę niewiele słabsze (zresztą można było pomóc sobie ręcznym, ale nie było to konieczne), tylko pedał hamulca wpadał głęboki (jedna sekcja pompy bez płynu)