Którego ubezpieczyciela wybrać? OC+AC
-
Sam widzisz, dla tego też
dobrze popytać kilku agentów tej samej firmy, a najlepiej mieć jednego, na prawdę DOBREGO
AgentaIMHO najlepiej podjechać do 2-3 agentów, którzy mają oferty wszystkich towarzystw ubezpieczeniowych na miejscu
-
IMHO najlepiej podjechać do
2-3 agentów, którzy mają oferty wszystkich towarzystw ubezpieczeniowych na miejscuO, to, to.
Oni się chyba "brokerami" ubezpieczeniowymi zwą, nie agentami (gdy parę firm reprezentują)... -
O, to, to.
Oni się chyba "brokerami"
ubezpieczeniowymi zwą, nie agentami (gdy parę firm reprezentują)...Ja tam u nich widzę tylko szyld "Centrum Ubezpieczeń"
W ten właśnie sposób znalazłem swoją agentkę, u której mam ubezpieczone auto oraz mieszkanie -
Czyli że można. Ja za
pierwszym razem (po 10 latach) myślałem, że babka się walnęła po prostu, ale gdy po roku znowu
nie było problemów...To dlatego Leo, że to była kontynuacja. Zupełnie inaczej się na to patrzy. Gdybyś zakupił samochód ponad 10 letni o niskiej wartości i chciał po raz pierwszy zawrzeć umowę ubezpieczenia AC wtedy by odmówili. Teraz też powinni Ci ubezpieczyć. Pytanie tylko czy jest sens. A co do stracenia ewentualnych zniżek, to teraz bardzo często są promocje zachęcające klientów, pod tytułem przepisujemy zniżki z OC na AC.
pozdrawiam -
To dlatego Leo, że to była
kontynuacja. Zupełnie inaczej się na to patrzy.Prawdopodobnie masz rację.
Gdybyś zakupił samochód ponad 10 letni o
niskiej wartości i chciał po raz pierwszy zawrzeć umowę ubezpieczenia AC wtedy by odmówili.Bardzo możliwe...
Teraz też powinni Ci ubezpieczyć. Pytanie tylko czy jest sens.
Widziałem sens do tej pory tylko w utrzymaniu maksymalnej zniżki... W sumie przez ostatnie dwa lata płaciłem jakieś cztery stówy rocznie za komplet ubezpieczeń OC+AC+NW, więc IMO dało się przeboleć. Zniżki utrzymane, głowa spokojniejsza... No i jakieś bonusy do innych ubezpieczeń (m.in. mieszkanie).
A co do stracenia ewentualnych
zniżek, to teraz bardzo często są promocje zachęcające klientów, pod tytułem przepisujemy
zniżki z OC na AC.A o tym nie wiedziałem. To chyba jakieś nowe pomysły?
-
Pomyśl nad tym, bo odwrotna sytuacja może spotkać Ciebie. Ja nigdy nie szukałem NAJTAŃSZEJ firmy z możliwych; rozglądałem się jedną z tańszych z >tych pewnych. Możesz pomyśleć, co chcesz - ja jednak nie zbiednieję z powodu wydania kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu (no, oczywiście w rozsądnych >granicach) złotych więcej. Wolę w razie potrzeby zaoszczędzić >sobie wstydu, a poszkodowanemu problemów.
Zdaje sobie z tego sprawe, jednak sytuacja w tym kraju jest taka, a nie inna. Mimo, ze jestem bardzo ODPOWIEDZIALNYM i SPRAWIEDLIWYM obywatelem nie mozna ciagle nadstawiac pyska skoro 9 na 10 osob by wzielo to najtansze i mialo w dupie drugiego kierowce.
Tak czy siak nie pisalem tego pod katem tego jak Ty to odebrales i opisales tylko po prostu wlasnie 9 na 10 osob nawet w internecie pisze, ze OC mozna wziasc byle gdzie - byle byloKolejna sprawa to taka, ze z tym AC i znizkami co piszesz, ktore chcesz utrzymac w razie kupna nowego samochodu jest taka, ze bardziej sie do nowego samochodu oplaca wziasc pakiet, niz ot tak jak zwykle ubezpieczyc samochod. Przynajmniej w HDI mi tak babka obliczyla. Co pewnie nie zmienia faktu, ze moze tam po dwoch czy trzech latach mozna z tych znizek pewnie korzystac, choc nawet w drugim czy trzecim roku oplaca sie pakiet wziasc. Pewnie o czyms nie wiem i gdzies jest cos ukryte sprytnie w tych pakietach
Jezeli chodzi o ubezpiecznie samochodu starszego niz 10 lat to w HDI matce powiedzieli, ze da sie ale wtedy nie bedzie znizek, tylko trzeba minimum 500zl placic (tak mi matka mowila).
Bylem sie teraz u niej(agent HDI) pytac odnosnie ubezpieczenia nowego samochodu, bo AC nie placone jest dwa lata, ale do konca tego dwuletniego okresu znizki nie przepadaly, byla wiec opcja, zeby kupic przed koncem tego okresu nowy samochod albo gdyby sie oplacalo na korzysc pozniejszych znizek oplacic jeszcze 12stoletnie Tico. Niestety Pani powiedziala, ze zostala przerwana ciaglosc AC i juz sie nie da, a samochod ma ponad 10 lat. Gdybym nie przerwal placenia AC od Tico to moglbym je nawet 30 lat ubezpieczac w AC.Dodam, ze nie chcialem rozpetac burzy. Ciekaw bylem waszych opini - doswiadczen i ewentualnych wnioskow, ktore wyciagneliscie.
Rodzice to by cale miasto zlatali, zeby znalesc cos najtanszego, sek w tym, ze ja bym nie chcial, zeby wybrali cos taniego ale rownie beznadziejnego, dlatego pytam o te wasze opinie
Mozna od razu stwierdzic, ze ubezpiecznie jest ubezpieczenie i musi Ci wyplacic, ale roznie z tym jest, roznie w kazdym zakątku kraju czy zalezne od agenta, bo w Krakowie moze nie byc problemow, a w Warszawie juz moga sie cuda dziac choc przyadki byly by identyczne. Zreszta tak jak pisalem wyzej, pamietam jak kolega sie olatał i wrecz oprosil w HDI zeby w koncu zamknac pewna sprawe. Mimo, ze nie mialem nigdy nie przyjemnosci zwiazanych z ubezpieczycielami wole dmuchać na zimne i poznac kilka opini. -
Zdaje sobie z tego sprawe,
jednak sytuacja w tym kraju jest taka, a nie inna. Mimo, ze jestem bardzo ODPOWIEDZIALNYM i
SPRAWIEDLIWYM obywatelem nie mozna ciagle nadstawiac pyska skoro 9 na 10 osob by wzielo to
najtansze i mialo w dupie drugiego kierowce.Nie zaprzeczysz jednak, że sytuację w "tym kraju", jak to określiłeś, kształtuje nie tylko większość jakichś nieznanych kierowców. Ty również masz na to wpływ. A jeśli Ty, ja i jeszcze trochę innych ŚWIADOMYCH ludzi, to może w końcu sytuacja ta zacznie przypominać normalną?
W każdym razie warto o tym pisać i zmuszać do myślenia.Tak czy siak nie pisalem tego
pod katem tego jak Ty to odebrales i opisales tylko po prostu wlasnie 9 na 10 osob nawet w
internecie pisze, ze OC mozna wziasc byle gdzie - byle byloOj tam... nie jesteś pierwszą osobą piszącą w ten sposób, więc do odbierania podobnych postaw już się przyzwyczaiłem...
Zachęcam po prostu do przemyślenia sprawy. Trzeba pamiętać, że każdy kij ma dwa końce... i nie wszystko, co dotyczy naszego czubka nosa, jest rzeczywiście najlepsze.Kolejna sprawa to taka, ze z
tym AC i znizkami co piszesz, ktore chcesz utrzymac w razie kupna nowego samochodu jest taka,
ze bardziej sie do nowego samochodu oplaca wziasc pakiet, niz ot tak jak zwykle ubezpieczyc
samochod.Nie wiem, to zależy od tego, co będzie akurat dostępne na rynku (jakie oferty). Pożyjemy, zobaczymy.
Przynajmniej w HDI mi tak babka obliczyla.
Aha. No cóż, bardzo możliwe. Przydatna informacja, chociaż nie przypuszczam, żebym chciał korzystać z ofert tej firmy.
Dodam, ze nie chcialem
rozpetac burzy.Jaka burza??? Normalna wymiana poglądów...
Ciekaw bylem waszych opini - doswiadczen i ewentualnych wnioskow, ktore
wyciagneliscie.Tutaj raczej nie pomogę (i nieszczery byłbym, gdybym stwierdził, że to mnie akurat smuci ).
Powodzenia w szukaniu. -
Suma ta sama ubezpieczenia NW w PZU zawsze walili 70zł w w innych 15zł. Wiem bo sam sprawdzałem jak płaca inni i porównywałem blankiety. Miałem przez wiele lat ubiezpieczenie w tej firmie i nie brałem przez to nigdy NW.
-
A najlepsze jest z tymi agentami, że jak w moim przypadku po wykupieniu oc u niego za 146zł gdy w PZU z kontynuacją wciskali mi już 230zł. To gościu zaproponował mi AC w Warcie na tico wartość ok 8tys za 600zł. Nie mam zniżek AC ale od razu mi zaproponował na start 30%. Więc jak widać można otrzymać zniżki AC mając 60% w OC.
-
najlepiej mieć jednego, na prawdę DOBREGO
Agentasprecyzuję: najlepiej mieć jednego DOBREGO brokera
-
Oni się chyba "brokerami"
ubezpieczeniowymi zwą, nie agentami (gdy parę firm reprezentują)...podstawowa różnica:
agent pracuje na zlecenie i w interesie ubezpieczalni
broker na zlecenie i w interesie klienta -
Co polecacie?
jeżeli chodzi o OC:
po przerobieniu kilku/nastu ubezpieczalni polecam mBank, składki płatne miesięcznie, stawki [dla mnie] korzystne
jeżeli chodzi o AC:
nie mogę nic polecić bo nigdy nie miałem, chociaz prawo jazdy mam od... 21 lat -
Jestem ubezpieczony w PZU. AC(bez wkładu własnego)+OC+pełne assistance Wprawdzie mam auto nowe ale mając 25 lat i 20% "wypracowanych zniżek w OC w tym roku płaciłem składkę na poziomie 2200zł.
Z AC i assistance już korzystałem i muszę powiedzieć że działają bardzo sprawnie. Ostatnio w czasie "ataku" zimy uszkodziłem sobie oś tylną. Jako że koszt naprawy był znaczny poszło z AC. W ramach assistance dostałem na tydzień samochód zastępczy (podstawiony pod dom) Przed świętami dostałem swoje autko czyściutkie i z nowa belką. jak to się odbije na składce zobaczymy przy przedłużeniu ubezpieczenia... Ale to ubezpieczenie działa bardzo sprawnie Jak miałem Tico to moim ubezpieczycielem było HDI z tym że tu tylko OC (wychodziło mi najtaniej :)).
-
a np. Axa?
-
Axa mi na przykład za taki pakiet: AC (bez wkładu własnego) + assistance (zwykłe) + OC policzyła chyba coś ok 3400zł - oczywiście nie na TICO . Zresztą o ile dobrze pamiętam to mieli też kalkulator na stronie. Tak czy siak przejdź się do jakiegoś ludka czy dwóch co prowadzą najlepiej kilka ubezpieczeń i niech Ci policzą stawkę dla Ciebie konkretnie