Poszukiwany godny następca Tico
-
Wyglada jakby nasz Trzeba
by sie przyjrzec na gieldzie lub w komisie. Ogolnie samochod dosc tani (biorac pod uwage
rocznik), ale mi sie np nie podoba uklad deski rozdzielczejWłaściciel Tico i jeszcze wybrzydza ale faktycznie, wygląda trochę dziwacznie
-
Deska deską chory pomysł i tyle. Ale normalnie tył i te światła to już przesada. Za nic bym tego sparka nie kupił, już bym wolał poczciwego matiza. A do tego cena nowego śmiech na sali za takie brzydactwo. U nas ma takiego gościówka i widzę jakie to szkardztwo szczególnie z tyłu.
-
A ja znalazłem za 31k zl.
TUnawet dużo daja w standardzie...no ale dalej kredyt. Jak by kosztował z 20k zl to nic tylko brać
-
Właściciel Tico i jeszcze
wybrzydza ale faktycznie, wygląda trochę dziwacznieHehe, nie zebym wybrzydzal, ale jakos nieszczegolnie mi sie podoba ta deska i tyl Naprawde wole tico Co do silnika, troche gmeram na googlach i widze, ze jest chyba ten sam co w tico, ale oczywiscie na wtrysku. Podzespoly silnika moga troche sie roznic (moze aparat zaplonowy, dolot), skrzynia tez pewnie inna - juz bardziej podobna do matiza (jak nie ta sama). Dziwia mnie tylko opinie roznych serwisow co do spalania rzekomo to cudo zwane sparkiem pali 8,5-9l. Ale powiem tak: znajac dobrze nasz silniczek, biorac pod uwage niezbyt wygorowana cene (i oplaty), moze warto by go uznac za godnego nastepce tico (pomijajac wyglad).
-
Z całym szacunkiem ale cane pisze od.... A to juz różnica bo to tylko by przyciągnąć kupującego a potem sie okazuje, że kilka tysięcy trzeba dołozyc by nim wyjechać.A za takie brzydactwo a do tego małe nie dałbym 30tys.
-
Ja tez Nowego nie warto brac, ale jesli brac pod uwage ceny uzywanych - nie sa zbyt wygorowane, moze beda szybko spadac. Jak ktos bedzie chcial przesiadki ze starego ekonomicznego tico to spark moze byc wart uwagi. Czesci tez nie sa az tak drogie (allegro), np klapa tylna 100-150zl, klocki 35zl, sprzeglo kpl. 200zl.
-
Pali 8-9 l/100km bo jest o 1/3 cięższy od tico a poza tym siedzi w nim silnik z matiza (bliżniacza konstrukcja) który ma z deka inna krzywą momentu i mocy. W tico charakterystyka momentu jest bardziej płaska toteż spalanie nie jest tak duże bo nie musimy go wkrecac na obroty aby normalnie jechać. A w chevy trzeba wcisnać porzadnie gaz aby auto rozpedzić. Ja w swoim zyciu matizem jezdziłem i musze przyznać ze rzadko kiedy udało mi sie zejść poniżej 6 l/100km w trybie mieszanym 50/50 (miasto/trasa). A w tico? Spalanie 5l/100km w podobnych warunkach to norma, tak wiec zakladam ze te 8-9 l /100km to wartość prawdziwa dla kogos z cieżejsza nogą.
-
Prawdę mówiąc ładniejszy o wiele al i podobny do sparka i matiza jest Hyundai Getz. Znajoma kupiła z mocniejszym silniczkiem i śmiga to ładnie. Cena też ok 18tys za chyba 2004.O wiele fajniejsze autko na zewnątrz i wewnątrz, a do tego ma normalnie umieszczony licznik. I koreąńczyk więc bezawaryjność gwarantowana.
-
W sumie racja, ja w moim tico zaobserwowalem jedna rzecz: czy noga ciezka czy lekka, on i tak tyle samo bierze Co do spalania w sparku - silnik 0,8 i tak wysokie spalanie na pewno wiaze sie z masa auta, te nowe modele maja juz silniki 1,0 i 1,2.
-
Ja tez Nowego nie warto
brac, ale jesli brac pod uwage ceny uzywanych - nie sa zbyt wygorowane, moze beda szybko
spadac. Jak ktos bedzie chcial przesiadki ze starego ekonomicznego tico to spark moze byc wartJakbym miał się decydować na używkę Sparka (dwu do cztero letniego) to wolałbym wziąść
Aveo (4 czy 5 letnie)