Awaria Tico, jechalem i zgasl
-
Dzis niestety miala miejsce bardzo nie mila sytuacja. Po raz pierwszy od 18stu lat Tico zawiodlo tzn. stanelo, i trzeba go bylo holowac ponad 10km. Jechalem z 70siat i sie rozpedzalem, wrzucam piaty bieg daje gazu a tu auto zwalnia, nie wiem co jest grane, wrzucam wiec czworke z powrotem, auto zwalnia, no i skaplem sie ze silnik nie pracuje ... dotoczylem sie z 300 metrow na predkosci ktora mialem do dosc bezpiecznego miejsca i czekalem na holowanie. Probowalem odpalic, silnik kreci ze az calym autem trzesie, ale Tikaczu nie odaplił, jeszcze czekalem az ostygnie bo kiedys taka awarie mialem ze na cieplym nie palil a na zimnym owszem, wtedy cos z kablami przy cewce bylo. Co prawda moglo sie rozkraczyc w gorszym miejscu, tak ze szczescie w nie szczesciu. Ciekawe jestem czy to nie pompa paliwa, jak ja sprawdzic? Odpiac wezyk i patrzec czy bierze paliwo? Bo wypialem wezyki wtedy jeszcze jak czekalem na hol i benzyna sie nie wylewala, kropelkimoze ze dwie male.
-
A może paliwa po protu ci zbrakło? Odpiąć wężyk możesz i niech ktoś zakręci rozrusznikiem. Wówczas zobaczysz czy paliwo idzie od pompki.
-
Miałem kiedyś podobną sytuację na trasie, po zatankowaniu ukraińskiego paliwa. Było nieco zanieczyszczone, dopchało i tak już zanieczyszczony filtr paliwa. Ratowałem się pomocą pasażera, który kręcił rozrusznikiem z dodawaniem gazu, a ja ruszałem i stukałem w filtr od spodu, aż w końcu się odetkał. Po dojechaniu do domu wymieniłem filtr, który był czarny
-
Musze to sprawdzic, bo dzis zatankowalem paliwo na lokalnej stacji, zwykle robie to na innej bo tu gdzie bylem nie ma najlepszej opinii ... no ale ze az tak? Musze zajrzec, dzieki za odzew!
-
sprawdź masę.
-
Filtr brudzi się w końcu przez cały okres jego eksploatacji A jedno tankowanie niepewnym paliwem może tylko szybciej go zablokować.
-
Raczej aż takie paliwo złe by nie było by silnik zgasł podczas jazdy. Raczej wina pompki paliwa i najlepiej zdjąć przewód i zobaczyć czy leci paliwo.
Filtr zaś paliwa t tico też nie jest za spaniały. Obudowa wielka a w środku malutki wkład jak do lpg. Lepiej założyć zwykły uniwersalny z malucha co ma większy wkład plus prześwitującą obudowę dzięki temu widać czy jest nie zasyfiony. -
Miałem podobną sytuacje zaraz po zakupie tica.
u mnie to był winowajca:
-
Filtr paliwa dogłębnie obejrzałem w maju podczas wymiany innych rzeczy, jego pozostawiłem. Na tą chwile jest zdemontowany, leciała z niego rdzawa benzyna. Wcześniej nie sprawdzałem czy w ogóle pompa pociągnie, zdecydowałem, ze najpierw zmienie filtr.
Mam takie pytanie, bo szukając odpowiedzi na mój problem przewijały się wypowiedzi, ze dobre do Tica są jakieś filtry co były kiedyś w maluchu? Zawsze zakładałem filtrona, PS 860, teraz też go chyba założe, to dobry wybór?Jak jest z tą pompą paliwa, bo tez pisza, że jest z nimi loteria, że co druga potrafi lać, są jakieś PEWNIAKI jeżeli chodzi o producentów?
-
A może pomyśl o wyczyszczeniu baku lub go wymianie?
Ja kupuję zawsze filtry w zestawie. Co do pompy to gdy u mnie nawaliła kupiłem opisaną w tym wątku: http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1102308#Post1102308
A dokładnie tu: http://www.potak.com.pl/TICO-POMPA-PALIWA-GM,24895/opis
-
Co do pompy najlepszy oryginał ale ciężko dostać i drogi, nie słyszałem o filtrze od malucha ale osobiście też używam filtrona, wzbraniam się tylko przed modelami filtrów paliwa które nie maja przezroczystej obudowy.
-
Filtr był zapchany, ale to i tak nie to bo pompa ciągnie. Nie ma iskry na żadnej świecy, dziwny odgłos teraz się pojawił jak nim kręce, wcześniej był normalny a teraz taki tempy, może dziś albo jutro znów bede miał czas pogrzebać, przeglądałem wątki, mozna troche z miernikiem popracować przy cewce, z tego co czytałem, to albo cewka albo moduł mógł paść. Cewka chyba nigdy nie wymieniana, raz gdzieś przy niej przy kostkach było grzebane bo na ciepłym nie chciał odpalić albo po prostu trzeba było trzymać gaz wciśnięty bo inaczej gasł.
-
Sprawdź jeszcze kopułkę. Pamiętam jak u siebie miałem problem z odpalaniem i myślałem że sam zapłon się przestawił. Zmieniałem świece, kable nawet cewkę pożyczałem od leo aż w końcu zmieniłem kopułkę którą nabyłem od jednego z forumowiczów i problem zniknął.
Tu http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1008017&page=1 pisałem o tym.
-
Kopułka nie jest stara, poza tym to oryginał. Rozebrałem, jak jest ta blaszka na palcu, taka 3cm i na końcu jest ona okrągła to było jakby okopcone, papierem sciernym wyczyscilem takim delikatnym, to samo bylo w miejscu z ktorym sie ta blaszka styka, czyli juz na tej sciagalnej plastikowej obudowie co WN sie podpina ten srodkowy cycek wyczyscilem bo tez byl czarnawy. Nie jestem pewien ale teraz jakby taki tempy odglos byl przy probie odpalenia, tzn. w tej chwili sprawdzalem czy iskra jest i inna osoba krecila, to taki dziwny dzwiek idzie z silnika, moze mi sie wydaje. Jakby sprawdzic czy cewka jest okej? Czego sie teraz zlapac? W koncu moze u mechanika wyladuje, ale bardzo, bardzo dawno tam nie bylem, bo sam grzebalem zawsze. Teraz jeszcze brat jest to jakby co sprawdzic z elektryka to mam miernik to cos tam wie to by mi pomogl bo tak samemu to ani kto zakrecic silnikiem nie ma
-
https://www.youtube.com/watch?v=92GoAOGbBfA&feature=youtu.be wcześniej dzwiek byl inny przy probe odpalenia, teraz taki jakby suchy, i generalnie mi sie wydaje, ze bardziej silnikiem trząsło. jeszcze dodam, ze nie wiem czy cos strzelilo albo cos w momencie gdy silnik mi wtedy zgasl bo akurat huk byl i nic nie slyszalem, jedynie po pedale gazu i zmianach biegow stwierdzilem ze auto zgaslo
-
Jak nie ma iskry, to najlepiej podmień cewkę. Ale jak masz dostęp do miernika, to sprawdź najpierw, czy do cewki dochodzi prąd. Ściągnij z niej kostkę i sprawdź, czy po przekręceniu stacyjki, jest na niej napięcie.
-
To że kopułka nie jest stara nie znaczy że coś z nią jest nie tak. Nie masz kogoś ze znajomych aby mógł do ciebie podjechać i podmienić co się da?
-
to samo bylo w miejscu z ktorym sie ta blaszka styka, czyli juz na tej
sciagalnej plastikowej obudowie co WN sie podpina ten srodkowy cycek wyczyscilem bo
tez byl czarnawy.Może ktoś mnie poprawi...ale chyba tego elementu nie czyści się. Ten "cycek czarny" na środku to specjalny materiał przewodzący prąd, który ściera się samoczynnie - coś jak węgiel...Im jest bardziej wypukły tym lepiej - lepiej dotyka do palca i przewodzi prąd.
Masz miernik elektryczny i możesz zmierzyć oporność cewki na wejściu i wyjściu?
Pasek rozrządu cały?
-
Troche kombinowaliśmy.
Troche z tą kostka napięcia było zamieszanie bo tam jakby dwa są że z cewki i z akumulatora? To nie jest tak ze aparat podaje mase i wtedy jest iskra?
Napięcie jest, tzn. dochodzi do cewki, robiliśmy tez tak jak wyczytałem na starym forum, ze kabel WN od cewki wpielismy ze swieca, przy cewce polaczylismy napiecie a drugim kablem dotykalismy masy, tak ze niby na swiecy miala byc iskra, nie bylo, troche iskrzylo z kabelka co mase dotykalismy.
Rezystencja pierwotna wyszła prawie 1,7, wtórna nie wyszła, niby przewód od miernika nie wchodził do środka wyjścia z cewki ale wlozylismy tam gwozdzia i do niego dotykalismy oraz wpielismy ten kabel WN co tam przychodzi i na jego koncowce dotykalismy, tez nic nie wskazalo.
Z tych pomiarów oporów wychodzi jakby ze cewka. Po kilka razy sprawdzalismy, nie wiem czy moze jakis blad, ale moze to jest to?
Jeszcze sprawdzalismy czujnik indukcyjny, tam ma byc 425 ... 505 wyszło 533
-
Jeszcze
sprawdzalismy czujnik indukcyjny, tam ma byc 425 ... 505 wyszło 533Czyli wynik mieści się w zakresie błędu pomiarowego urządzenia