Navigation

    zlosniki.pl
    • Register
    • Login
    • Search
    • Categories
    • Recent
    • Tags
    • Popular
    • Users
    • Groups
    • Search
    1. Home
    2. Szarik
    S
    • Profile
    • Following
    • Followers
    • Topics
    • Posts
    • Best
    • Groups

    Szarik

    @Szarik

    24
    Reputation
    1056
    Posts
    1847
    Profile views
    0
    Followers
    0
    Following
    Joined Last Online
    Location Młoszowa Age 23

    Szarik Follow

    Best posts made by Szarik

    • RE: Naprawa blacharska progów

      Ostatnio dostałem do zrobienia Toyotę Aygo. Rocznik 2007, wydawałoby się, że tylko troszkę do wspawania. A po wycięciu kawałku progu zonk. W środku nie było się do czego przyczepić. Wszelkie łączenia blach na zakładkę wyżarte przez rdzę. Wszystkie blachy szlifowane do ostatniej warstwy. Nie zrobione w 100% jak być powinno, bo musiałbym wycinać (dosłownie) po 1/4 auta z jednej i z drugiej strony. Jest podratowane, lewarek do progów nie wpada, wszystko zakonserwowane i jeszcze kilka lat pojeździ. Ale blacha jest serio cieńsza, niż w Tico, w środku zero konserwacji. Z zewnątrz wyglądało ładnie, tylko jakaś lekka rdzawka, a środek pognity jak w 20 letnim samochodzie.

      Na początek został wstępnie wycięty próg prawy. Lewy miał być nie ruszany, ale okazało się,że wnęka koła pod konserwacją rdzewieje i próg w środku też. Więc również został wycięty. Błotnik lewy miał dziurkę, więc też wycięty.
      IMG_20200723_191737969.jpg IMG_20200723_191611345.jpg IMG_20200723_185411948.jpg IMG_20200723_181424173.jpg IMG_20200722_202311197.jpg IMG_20200722_202252079.jpg 1.jpg

      Następnie wziąłem się za szlifowanie podłogi z tyłu. Było bardzo dużo do czyszczenia, więc mam zdjęcia tylko z początkowej fazy, zgrubnego oczyszczenia.
      IMG_20200725_140855211.jpg IMG_20200725_140834894.jpg
      Na to poszedł inhibitor korozji i podkład akrylowy.

      Progi wewnętrzne wykonanałem z blachy 2mm. Oryginalnie, było wzmocnienie pod lewarek idące pionowo (widać resztki na zdjęciach). Żeby takie coś odtworzyć, musiałbym ciąć wiele blachy, która akurat była zdrowa, a której nie ma jak zakonserwować od środka. Dlatego zdecydowałem się na grubsze progi wewnętrzne.
      IMG_20200727_131711278.jpg IMG_20200727_131633612.jpg

      Następnie odtworzyłem wnęki koła

      IMG_20200727_131826593.jpg IMG_20200727_131802385.jpg

      Potem przyszedł czas na poszycie progów. Wykonane z gotowych reperaturek. Co ciekawe, lewa i prawa są takie same, dlatego wystarczyła jedna reperaturka (nie mają rantów, więc pasują z obu stron). Jakość wykonania była średnia i trzeba było doginać przed wspawaniem. Kawałek błotnika dorobiony również z reperaturki progu.

      IMG_20200728_123906602.jpg IMG_20200728_120751096.jpg IMG_20200728_120227782.jpg

      Na wszystko poszedł podkład akrylowy, szpachla na spoinę, znowu podkład, baranek i lakier nawierzchniowy.
      Cała podłoga, oraz wnęki kół zostały zabezpieczone konserwacją do podwozi (Noxudol 900). Do progów, podłużnic i cienka warstwa jako podkład pod konserwacje, został użyty wosk Noxudol 750. Baranek na progi, to Noxudol Body.
      IMG_20200729_135239557.jpg IMG_20200729_135232950.jpg IMG_20200729_135223605.jpg IMG_20200729_135214483.jpg IMG_20200729_135203466.jpg

      Na zdjęciu błotnik jest jeszcze nie przykręcony, stąd różnice w wysokościach.
      Na koniec auto zostało opuszczone na progi, żeby sprawdzić, czy nic się nie wgniata i czy wszystko jest w porządku.

      IMG_20200730_135904055.jpg IMG_20200730_135839074.jpg

      Auto można spokojnie podnosić za progi, nic się nie dzieje.

      A od przyszłego tygodnia szykuje się kolejne auto, więc jak będę miał jakieś zdjęcia, to się podzielę :)

      posted in DAEWOO TICO - forum KlubTico
      S
      Szarik
    • RE: Naprawa blacharska progów

      @ryszard Trochę to potrwało, ale mam chwilę czasu, to pokażę moje prace.
      W sumie mam kilka zdjęć z napraw trzech samochodów.
      Na pierwszy ogień Skoda Felicia. Jedne z pierwszych prób, co widać.
      Wstawiane były 4 łatki, po dwóch końcach obu progów.
      W pierwszej popełniłem błąd i musiałem wstawiać dodatkowy kawałek blachy
      Screenshot_20200410-150602.jpg
      Screenshot_20200410-150613.png
      Screenshot_20200410-150619.png
      Screenshot_20200410-150626.png

      I test lewarka:
      Screenshot_20200410-152234.jpg
      Konserwacji w tym wypadku nie robiłem, właściciel sam to chciał zrobić. Po zakonserwowaniu prawie nie widać spoin. Gdyby położyć baranek z pistoletu, to w ogóle śladu by nie było.

      Drugi przypadek, to moje auto. Tu pracy było dużo, ale zdjęć mam mało. Nie mam między innymi zdjęć z wspawanych łatek poszycia progów. Ale opisując, wycięte zostały skorodowane miejsca z około 1cm naddatku, dociąłem takie same kawałki z reperaturki progu i wspawałem. Spawałem najpierw punktowo a następnie punkty łączyłem. Spoina była tylko lekko przeszlifowana, bo na próg i tak przychodzi nakładka, więc nic nie widać i nie było sensu pocieniać blachy. Następnie zostało to zamalowane podkładem, masą uszczelniającą, znowu podkład, cienka warstwa wosku do profili i na to konserwacja.
      Wnęki błotników robiłem podobną metodą z reperaturkami. Tylko tu spawałem punktowo i punktów nie łączyłem. Wstępne, jeszcze nie "zagęszczone" punkty widać w dalszej części wpisu, z tylnymi błotnikami. Konserwacja prawie taka sama, tylko na ostatnią warstwę podkładu dałem jeszcze farbę nawierzchniową. Reszta jak w przypadku progu.
      Tylne błotniki zostały częściowo wycięte i dopasowane. Tu już trzeba było spawać po kawałku, punktowo i łączyć, ale żeby nie pogiąć blach.
      IMG_20190831_184019650.jpg
      IMG_20190913_134008637.jpg
      IMG_20190914_190149872.jpg
      Nie byłem całkiem zadowolony z jakości spoin, ale po oszlifowaniu było nieźle.
      IMG_20190913_135910207_HDR.jpg
      IMG_20190914_192630807.jpg
      Na to poszedł podkład
      IMG_20190914_194249401.jpg
      Potem szpachla, podkład, baza i bezbarwny
      IMG_20190926_111801373.jpg
      IMG_20190928_125655346.jpg
      IMG_20190928_125718575.jpg
      Jako, że miałem wycięte wnęki, to mogłem zamalować błotniki również od tyłu. Dodatkowo, w bagażniku wywierciłem 2 otwory, którymi wtrysnąłem wosk do profili.

      Z przodu też trzeba było dorobić kilka łatek, tylko tu już nie było reperaturek. Jedną z nich, po wstępnym wpasowaniu mam na zdjęciu
      IMG_20190924_130424355.jpg
      IMG_20190924_130449460.jpg
      Tu z obu stron poszedł podkład, masa uszczelniająca, podkład, od zewnątrz wosk i konserwacja, a od wewnątrz lakier bazowy.
      Do tego było kilka mniejszych łatek, których zdjęć nie mam, ale technologia była taka sama. Wykonywałem tylko połączenia doczołowe, bez zakładkowych. Całość była konserwowana woskiem Noxudol 750 i konserwacją Noxudol 1600. Poszło po około 3l obu konserwacji.

      I ostatnie prace, z przed kilku dni. Wymiana po połowie progu z lewej i prawej strony.
      IMG_20200407_112920670.jpg
      Wnętrze zostało oszlifowane i zamalowane podkładem.
      IMG_20200407_143413681.jpg
      IMG_20200407_153713148.jpg
      W reperaturkach, w dolnej części, wykonałem otwory w miejscach oryginalnych zgrzewów.
      Następnie wstępne "złapanie" reperaturek pojedynczymi spawami.
      IMG_20200407_195125979.jpg
      Potem spawanie na dokładnie i oszlifowanie
      IMG_20200408_153746965_HDR.jpg
      Tradycyjny test lewarka. Na zdjęciu wygląda, jakby zgiął się rant progu, ale w rzeczywistości, rant zaczął się wbijać w drewniany klocek.
      IMG_20200408_163938943.jpg
      Na to poszedł podkład, trochę szpachli na łączeniach, podkład, baranek i lakier nawierzchniowy. Wykonałem jeszcze po dwa otwory do konserwacji, którymi wtrysnąłem wosk do profili.
      Screenshot_20200410-152212.png
      Screenshot_20200410-150705.jpg

      Niebawem czeka mnie jeszcze jedno auto, więc jeśli będę miał jakieś zdjęcia, to podzielę się doświadczeniami.

      posted in DAEWOO TICO - forum KlubTico
      S
      Szarik
    • RE: Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne

      @leo Akumulatorowego klucza nie polecam z tych powodów, co napisał @Gooral . Za to na 230V jak najbardziej. Kiedyś pożyczyłem ten klucz koledze i u niego koła nie odkręcił. Ale nie wiem, jak długo trzymał (czasem klucz musi trochę "postukać", zanim odkręci). U mnie do tej pory nie odkręcił tylko 2 śrub. Ale były to długie śruby M12, wkręcone na kleju, przez tuleje metaowo-gumowe do aluminiowego dekla w dyfrze. Przez 25 lat nieodkręcane. Korozja tulei i klej swoje zrobiły. Ale poluzowałem je zwykłym kluczem z nasadką i dalej już poszły. A poza tym, całe zawieszenie, koła, wydech, wkręcanie śruby do wciskania nowych tulei - wszystko szło.

      Pneumatyczny też mam. Ale do niego potrzebny jest wydajny kompresor. Mój nie dał rady. Koledze chciałem go sprzedać, dostał na próbę i też się nie udało. Samo ciśnienie nie jest tak ważne, jak jego stałość. Kompresor musi być po prostu wydajny, a do tego trzeba mieć jeszcze wąż o odpowiedniej średnicy. Ostatnio malowałem auto w garażu i sprawdzałem ciśnienie na reduktorze i na końcu węża. Odległość ok. 10-15m, wąż o średnicy wewnętrznej 6-8mm. Na reduktorze było prawie 5bar w momencie naciśnięcia spustu pistoletu, a na wylocie ok. 3-3,5bar (tyle ustawiałem do malowania). Do klucza coś takiego zupełnie się nie nadaje. Na reduktorze musiałoby być ok. 9-10bar w tym wypadku, a i tak nie wiem, czy kompresor by nadążył nabijać, bo nie jest zbyt wydajny. A elektryczny wystarczy, że ma gniazdko z prądem ;). Ale jak ktoś ma dobry kompresor (takie coś, jak np. pokazywał kolega @ryszard do piaskowania) i dobrą instalacje, to pneumatyczny klucz też jak najbardziej się sprawdzi.

      posted in HOBBY
      S
      Szarik
    • RE: Simson mojego dzieciaka... czyli jeszcze jeden pojazd do dłubania

      Można spróbować dać szpilkę M8 do tokarza. W karterze przerobić otwór na gwint M8, a szpilkę na długość głowicy przetoczyć i nagwintować na M6.
      Albo otwór powiercić, nagwintować na M8 i wkręcić tuleje, która ma gwint zewnętrzny M8 a wewnętrzny M6.

      posted in MOTOMANIA... i nie tylko
      S
      Szarik
    • RE: Na drodze.

      Ja proponuję wątek przenieść do Motomanii.
      A co do poldka. Masakra... Albo ktoś miał już dość, albo totalnie nie ogarniał auta. Ale raczej to pierwsze...

      posted in DAEWOO TICO - forum KlubTico
      S
      Szarik
    • RE: Spawarka inwertorowa.

      @Jaco Akurat spawarek u mnie nie brakuje 😂. Tak to jest w rodzinie spawaczy.
      Jeśli chodzi o transformatorowe, to obecnie mam jedną taką. Nie jest to prostownik, więc ma ograniczony wybór elektrod. Ale spawa dobrze, przy czym trzeba mieć jakieś doświadczenie, bo łatwo "klei" elektrody. Mieliśmy Bestera, który podobno bardzo dobrze spawał. Ja nigdy nie miałem okazji nim pracować, ale była to duża kobyła na kołach.
      Potem był właśnie wspomniany wcześniej Magnum. O ile drutem spawał fajnie, o tyle był problem z elektrodą. Nie było właśnie regulacji gorącego startu i czasami paliło blachy. Przy grubszych blachach (od około 3mm) nie było problemu. Obecnie jest Torros trójfazowy, z pulsem i synergią. Ładnie spawa nierdzewki drutem i tego typu blachy. Bez odprysków, ładny przetop wychodzi. Ale z cienkimi blachami jest problem. Mimo małych nastaw potrafi palić. Grubsze blachy wychodzą idealnie. Elektrodą nie sprawa wspaniale. Problemu nie ma, ale łuk nie jest bardzo stabilny przy niskim prądzie. Trzeba mieć wprawę, żeby jakoś szło. Ja kupiłem na Aliexpress jednofazowąn spawarkę z firmy Andeli. Ma tiga hf (nie lift), synergie, regulację hot start i arc force. Do robót samochodowych idealna. Od drutu nawet 0.6mm spawa cienkie blachy idealnie. Elektrodą też ma stabilny łuk, można nawet małym prądem spawać. Nierdzewkę też ładnie spawa. Ale puls ma tylko przy tig, przy Mig/Mag i Mma jest dostępne tylko "normalne" spawanie. Można wybrać drut, gaz i spawarka sama dostosowuje napięcie do posuwu, a można manualnie dostosowywać
      Wać parametry. Przy robotach domowych sprawdza się super. Gdyby była u nas normalne dostępna, to śmiało bym każdemu polecał.
      Podobno jednofazowy Torros z pulsem też sprawdzał się dobrze. Można sprawdzić testy w internecie.
      O tych małych Magnumach słyszałem sporo pozytywnych opinii. Podobno ładnie spawają. Takie opinie miałem również od znajomych.

      posted in HOBBY
      S
      Szarik
    • RE: Obrobiona śruba korka spustowego oleju

      @ryszard Mercedes też stosował takie śruby i nie ma żadnego problemu. To tylko korek. Bardziej podejrzewam, że jest wkręcony korek nieoryginalny i dlatego jest miękki. Ktoś mógł dać go na klej lub uszczelniacz. Spotkałem się z tym, że mechanicy dawali na gwint uszczelniacz podobny do silikonu. Do tego przykręcenie za dużym momentem i problem gotowy. Można się zaopatrzyć w nasadki do odkręcania obrobionych śrub. Coś tego typu: https://allegro.pl/oferta/nasadki-do-obrobionych-uszkodzonych-srub-7427230778?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_czescimaszyn_pla_akcesoria_narzedzia_i_sprzet_warsztatowy_top_besty&ev_adgr=All&gclid=CjwKCAiA5o3vBRBUEiwA9PVzam2OG8wb8QmYjDeB4te9GWxuXUEL9qBheWHK9BNRwNzGUJaTRD01khoCPkgQAvD_BwE .
      https://allegro.pl/oferta/nasadka-17-do-uszkodzonych-zniszczonych-srub-6655867693?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_opony_pla_opony_i_felgi&ev_adgr=Opony_i_Felgi&gclid=CjwKCAiA5o3vBRBUEiwA9PVzai7LFYj48yguDaF-CFXL9VznyjaW9fMUUUoVRftwNNwKflXJ-R8RaxoC2zEQAvD_BwE
      Tylko muszą być dobrej jakości, żeby same sie nie obrabiały.

      posted in MOTOMANIA... i nie tylko
      S
      Szarik
    • RE: Odejście w rurze stalowej + grzejnik łazienkowy.

      @Jaco Taka odległość między rurami, według mnie, nie będzie problemem.
      Trójnik kupiłeś 3/4"? Jeśli tak, to wyciąłbym około 25-30mm rurki. Dlaczego? Rura 3/4" ma na zewnątrz 27mm, więc nie zawęzisz przekroju. Zacząłbym od około 25mm, a w razie czego dociął. Ale najlepiej jest najpierw zaznaczyć, np. te 25mm markerem i przyłożyć trójnik z boku, i sprawdzić, czy szczelina nie będzie zbyt krótka/długa.
      Ja bym proponował użycie rurek cpvc (klejonych), lub pex (na złączki zaciskowe). Osobiście wolę klejone, ze względu na estetykę (rzecz subiektywna), tańsze łączniki, kolanka itp. i łatwość montażu. Miałbyś zrobione na gotowo, a cena takich rurek jest niska. Przy pex odpadają kolanka, bo rurę wyginasz, ale złączki zaciskowe do połączenia rur z grzejnikiem i trójnikiem, są dosyć drogie. Według mnie, to lepsze rozwiązania, niż wężyki i nie wracałbyś już do tematu grzejnika. Ale tylko doradzam.

      posted in MAJSTERKLEPKA - kącik majsterkowicza
      S
      Szarik
    • RE: Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017)

      Ja regulacje ogarniałem tak:

      1. Wykręcenie śruby od regulacji obrotów jałowych
      2. Zubożanie mieszanki, do pierwszych zaburzeń pracy silnika
      3. Wkręcenie śruby regulacji obrotów, o jakieś mniej więcej 1,5 obrotu od momentu dotknięcia dźwigni przez śrubę
      4. Korekcja mieszanki (zubożanie, do momentu zaburzeń pracy silnika i wtedy lekkie wzbogacenie)

      Teraz można przejechać się na analizę spalin, lub obserwować świece, prace silnika, spalanie itp. Najlepiej byłoby mieć obrotomierz, ale na słuch też się da wyregulować .
      Przed regulacją należy nagrzać silnik do temperatury roboczej.

      posted in DAEWOO TICO - forum KlubTico
      S
      Szarik
    • RE: Jak to jest z rezerwą?

      @Gooral To nie tak. Nie w te stronę. Są zaworki podciśnieniowe, odpowietrzenia itp. Więc podciśnienie w baku jest stałe. Chodzi o opary. Przy wysokich temperaturach gromadzi sie dużo oparów, a one ujścia nie mają. Im więcej paliwa zalane, tym mniejsza przestrzeń dla "poduszki" z oparów. Podobna zasada do tego, dlaczego bak do LPG napełnia się do ok. 75%.

      posted in MOTOMANIA... i nie tylko
      S
      Szarik

    Latest posts made by Szarik

    • RE: Hackowanie iRobota żeby działał na czarnym dywanie

      @leo napisał w Hackowanie iRobota żeby działał na czarnym dywanie:

      @Jaco napisał w Hackowanie iRobota żeby działał na czarnym dywanie:

      @esen bo go zabijesz :)

      Opraffca. :-/

      Parafrazując, Electronic Lives Matter!

      posted in HOBBY
      S
      Szarik
    • RE: Twardy hamulec o zimnym poranku.

      @leo W takim razie, jeśli jest problem ze zdobyciem przewodu, to dobrze byłoby dosztukować zaworek. Kupić na szrocie przewód, sprawdzić ciśnienie otwarcia (a dokładniej, to podciśnienie), wyciąć zaworek ze środka i sprawdzić przekrój. Wtedy można coś dopasować.

      posted in DAEWOO TICO - forum KlubTico
      S
      Szarik
    • RE: Twardy hamulec o zimnym poranku.

      A wiecie może, co za zaworek jest w środku? Zwrotny? Może dałoby się dać dwa wężyki i po środku dać zaworek, tylko dopasować jego przekrój?

      posted in DAEWOO TICO - forum KlubTico
      S
      Szarik
    • RE: Trochę się wykosztowałem.

      @Sharky A pod komputerem nadal wyskakuje błąd EGR? Może problem jest z jego sterowaniem (przetarta wiązka, jakiś sterownik?), a nie z samym zaworem?

      posted in MOTOMANIA... i nie tylko
      S
      Szarik
    • RE: Trochę się wykosztowałem.

      @Sharky Szkoda, że nie napisałeś wcześniej. Mój znajomy ma kompletny rozrząd INA do tego silnika. Do tego pompa wody i cały dekiel rozrządu z pompą oleju. Wymienialiśmy w jego dawnej Corsie ten rozrząd, bo stukał i auto nagle zgasło. Okazało się, że pęknął ślizg łańcucha i rozrząd przeskoczył. Po wymianie auto ładnie odpaliło, ale coś dalej stukało. Na jedzie próbnej korba zrobiła dziurę w bloku. Wcześniej wiedzieliśmy, że ktoś nie wymieniał oleju, bo filtr był zassany do środka, a olej czarny jak w dieslu, kiedy go wymienialiśmy po zakupie. No i silnik się przytarł, a zaczęła stukać panewka. Auto miał około miesiąca, na drobne dojazdy w weekendy (w tygodniu jest w trasie, to nie jeździ swoim autem), więc dużego przebiegu po zakupie nie zrobił. Wymiana olejów i filtrów po zakupie wiele nie pomogła, jak widać. Auto poszło na złom, ale rozrząd miał przejechane nie więcej, jak 5km i zostawiliśmy go. Jeszcze u siebie mam zespół cewek do tego silnika, gdybyś był zainteresowany.
      A co do samej wymiany rozrządu, to mechanikom chyba się nie chciało. Specjalny przyrząd do tego rozrządu, to... płaskownik o grubości 4 lub 5mm, to zablokowania dwóch wałków rozrządu. Potem ściąga się miskę olejową, poduszki silnika od strony rozrządu, filtr powietrza, pasek osprzętu, pompę wody, dekiel rozrządu, napinacz łańcucha, koło z wałka wydechowego i resztę rozrządu. Ważne, żeby nie odkręcać koła wałka ssącego, bo na nim jest przykręcona blaszka, z której czujnik położenia wału czyta położenie wałka. Ona nie ma klina, więc żeby ją dobrze założyć, to faktycznie potrzebny jest przyrząd.

      posted in MOTOMANIA... i nie tylko
      S
      Szarik
    • RE: drzwiczki pralki

      @pacior To raczej będzie szkło. A w takim wypadku zostaje chyba tylko klejenie klejem utwardzanym przez naświetlanie UV.

      posted in HYDEPARK
      S
      Szarik
    • RE: Spawarka inwertorowa.

      @Jaco Akurat spawarek u mnie nie brakuje 😂. Tak to jest w rodzinie spawaczy.
      Jeśli chodzi o transformatorowe, to obecnie mam jedną taką. Nie jest to prostownik, więc ma ograniczony wybór elektrod. Ale spawa dobrze, przy czym trzeba mieć jakieś doświadczenie, bo łatwo "klei" elektrody. Mieliśmy Bestera, który podobno bardzo dobrze spawał. Ja nigdy nie miałem okazji nim pracować, ale była to duża kobyła na kołach.
      Potem był właśnie wspomniany wcześniej Magnum. O ile drutem spawał fajnie, o tyle był problem z elektrodą. Nie było właśnie regulacji gorącego startu i czasami paliło blachy. Przy grubszych blachach (od około 3mm) nie było problemu. Obecnie jest Torros trójfazowy, z pulsem i synergią. Ładnie spawa nierdzewki drutem i tego typu blachy. Bez odprysków, ładny przetop wychodzi. Ale z cienkimi blachami jest problem. Mimo małych nastaw potrafi palić. Grubsze blachy wychodzą idealnie. Elektrodą nie sprawa wspaniale. Problemu nie ma, ale łuk nie jest bardzo stabilny przy niskim prądzie. Trzeba mieć wprawę, żeby jakoś szło. Ja kupiłem na Aliexpress jednofazowąn spawarkę z firmy Andeli. Ma tiga hf (nie lift), synergie, regulację hot start i arc force. Do robót samochodowych idealna. Od drutu nawet 0.6mm spawa cienkie blachy idealnie. Elektrodą też ma stabilny łuk, można nawet małym prądem spawać. Nierdzewkę też ładnie spawa. Ale puls ma tylko przy tig, przy Mig/Mag i Mma jest dostępne tylko "normalne" spawanie. Można wybrać drut, gaz i spawarka sama dostosowuje napięcie do posuwu, a można manualnie dostosowywać
      Wać parametry. Przy robotach domowych sprawdza się super. Gdyby była u nas normalne dostępna, to śmiało bym każdemu polecał.
      Podobno jednofazowy Torros z pulsem też sprawdzał się dobrze. Można sprawdzić testy w internecie.
      O tych małych Magnumach słyszałem sporo pozytywnych opinii. Podobno ładnie spawają. Takie opinie miałem również od znajomych.

      posted in HOBBY
      S
      Szarik
    • RE: Spawarka inwertorowa.

      @Jaco Do rzeczy, typu ten ściągacz, inwertorowa nada się jak najbardziej. Zwracaj uwagę, żeby spawarka miała regulację Hot Startu. To jest funkcja, która podnosi prąd przy zajarzaniu łuku, żeby nie przyklejało elektrody. Dobra rzecz, ale w przypadku, gdy nie da się tego regulować, bywa, że cieńsze blachy, np. koło 2mm, łatwo przepala. Regulację posiada np. Magnum Snake 203.

      posted in HOBBY
      S
      Szarik
    • RE: Spawarka inwertorowa.

      @likaon Tylko znowu transformatorowe są ciężkie. I niektóre sprawiają problemy początkującym, ale tu nie ma reguły. Każda ma jakieś wady i zalety. W przypadku domowego majsterkowania, taka inwertorowa sie lepiej sprawdzi. Mało miejsca zajmuje i można ją bez problemu przenieść.
      Półautomaty na drut samoosłonowy są tanie i to koniec ich zalet. Drut jest drogi, więc eksploatacja droższa i bardzo ograniczony jest wybór drutów.

      posted in HOBBY
      S
      Szarik
    • RE: Spawarka inwertorowa.

      @Jaco Zależy, do czego będzie Ci potrzebna. Do takich robót przydomowych, typu pospawać płot, sprawdzą się. Ale zapomnij o spawaniu blach poniżej 2mm.
      Taki Magnum tego typu: https://allegro.pl/oferta/spawarka-inwertorowa-mma-200-60-magnum-vip-igbt-9480517697? Spokojnie wystarczy do domu. To oczywiście chińczyk (pod Polską marką), ale mają u nas sieć serwisów, są popularne i w razie czego nie ma problemu, żeby gdzieś wysłać do naprawy. A nie słyszałem, żeby miały jakąś awaryjność. Ja miałem przez 2 lata półautomat Magnuma i dawał radę. Gdyby miał więcej możliwości, to bym pewnie dalej go używał.

      posted in HOBBY
      S
      Szarik