DAEWOO TICO - forum KlubTico

Uff, okazało sie tylko, ze układ chłodniczy był zapowietrzniony, ale i tak ludzie neipowazni, ze
w takim stanei auto mi oddali do reki.
Pozdrawiam

No i widzisz jak ładnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jeździj i ciesz się paliwem za 2,20 <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

W ten sposób miałbyś płytę styropianu, która z dołu stoi na zderzaku a u góry jest pięknie zaciśnięta pomiędzy chłodnicą a karoserią - nic tego nie ruszy.

Zasłanianie całej chłodnicy to nie jest raczej dobry pomysł. Za odpowiednią temperaturę silnika odpowiada termostat, zadaniem zaś chłodnicy jest odbiór nadmiaru ciepła. Ja na zimę zakładam przysłonę (odpowiednio przycięta płyta pilśniowa + 4 otwory, pomalowana czymś z jednej strony, znaleziona w szopie dziadka) na zderzak od jego wewnętrznej strony. Mocuje ją za pomocą 2 plastikowych opasek zaciskowych do kratek zderzaka, cel: ograniczenie przewietrzania komory silnika.

Witam wszystkich. Często zagladałem tu jako anononim. Teraz kiedy znow mam tikulca (poprzedniego mi ukradli) bede
zagladal czesciej. Moja (a raczej zony) furka to ciemnozielony tikulec 2000r i 48kkm przebiegu. Pozdrawiam
graco.

Witaj w naszym gronie.

Teoretycznie jest bardzo poprawnie - na żarówkach jest napięcie = napięciu
ładowania Tylko że żarówki "wolą" jednak napięcie zbliżone do 12V a
nie 14V - i tutaj jest chyba problem. Podobny problem był kiedyś o ile
się nie mylę w Punto i Astrze II - bardzo szybko przepalały się
żarówki. Rozwiązaniem był kabel oporowy (chyba się to tak nazywa)
wpinany w ASO w czasie przeglądów w instalację - zmniejszał nieco
napięcie i żarówki wytrzymywały znacznie dłużej.

ZTCW przy instalacji fabrycznej w mietku nie ma problemu z częstą wymianą żarówek. Gdyby więc w modyfikacji z dodatkowym przekaźnikiem podobnie poprowadzić przewody zasilające żarówki (znaczy od tego samego punktu, jak jest w fabrycznej instalacji), może sprawa polepszyłaby się <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />.
Jednak IMO w typowej instalacji, jeśli jest już przekaźnik, nie montowałbym następnych w celu ulepszenia. Jeżeli przewody są kiepskie, pokusiłbym się raczej tylko o ich wymianę na grubsze... Myślę, że byłoby to łatwiejsze, mniej pracochłonne i na pewno tańsze niż przeróbka z dołożonymi przekaźnikami. No, ale to moje zdanie, może jest inaczej (Wy, matiziaki, pewnie już to przećwiczyliście <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />).

Na razie oglądam samochody ze spryskiwaczami na ulicach,
żeby wybrać taki model, żeby jako tako całość wyglądała

No cóż, zbyt wiele takich nie ma <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />.
Gdybyś ewentualnie rozpatrywał wersję z wycieraczkami (chociaż w Matizie chyba byłoby to trudno zrealizować ze względu na ksztalt reflektorów), to osobiście poradziłbym zainteresować się układem od Łady, niektóre modele miały takie udogodnienia; ich cena nie powinna być wysoka w porównaniu do zachodnich marek. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

A co, myślałeś, że dla każdego zainteresowanego

Taką miałem nadzieje <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Sorki, ale tak naprawde jestem zalogowany w klubie astry, a tutaj naprawde
goscinie. Samochod kupuje moj kumpel, a dostepu do neta nie am, wiec
wiesz...

W pierwszym poście piszesz, że "chciałbyś kupić", w wątku dla Nowych ( KLIK ) potwierdzasz:

Cytat:

Witam. Jeszcze nie mam samochodu marki Daewoo, ale juz niedługo, a konkretnie w poniedzialek wzbogace sie o zielona strzałe:)

Daewoo Tico 800 cm3 (zielona strzała)

Wiesz, na Zlosniku nie przewiduje się kar za pomoc kumplom, ale pisanie niejasnych i wykluczających się wzajemnie wiadomości, szczególnie na początku bytności na forum, nie jest chyba przez nikogo dobrze postrzegane. Po co te kombinacje? <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

PS. Ponieważ najpierw odpisałem Ci w wątku powitalnym, dopiero teraz dotarłem tutaj, zdecydowanie powtarzam prośbę: jeśli chcesz tu pisać, poświęć kilkanaście minut na zapoznanie się z panującymi zasadami. Nie sądzę, aby na forum Astry dopuszczalne były cytaty na kilka stron przewijania i odpowiedź jednozdaniowa - bo to zrobiłeś - do tego (o ironio) fakt ten dowodzi, że nawet nie przeczytałeś tego cytowanego postu <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />. Będziesz tu mile widziany, ale nie rób mi po prostu bałaganu na kąciku.

Ja wykonałem to bardziej teoretycznie niż praktycznie w celu uzyskania przybliżonych wartości.
Ale jak się trochę ociepli to chętnie pomierzę to na alternatorze.
Czy mógłbyś mi napisać jak się podpiąłeś do + alternatora, bo nie mam kanału a dostęp z góry nie jest zbyt dobry.

Akurat pomiar napięcia bezpośrednio ze styku "+" alternatora robiłem w mojej Astrze, a tam dostęp do niego nie sprawia większych kłopotów.
Wczoraj również robiłem dokładniejsze pomiary, gdyż akumulator słabo kręci rozrusznikiem w poranne chłody.
Stwierdziłem, że napięcie mierzone bezpośrednio na alternatorze, tzn. styk "+" i jego obudowa wynosiło 14.1V, a napięcie mierzone bezpośrednio na biegunach akumulatora wynosiło 13.95V. Tak więc spadek napięcia to tylko 150mV. Niestety wina tkwi prawdopodobnie w akumulatorze i dzisiaj zwróciłem go do sklepu w celu reklamacji. Niestety musiałem oddać go na tydzień i w tym czasie ma być wszechstronnie przetestowany.

odpinaj klemy i czysc je i zaczepy od aku. w sc to czesta przypadlosc,moze i ty tak masz.
jak nie to najlepiej elektryk, jak wykluczysz bezpieczniki. ew miernik i jechac po obwodach.

Polecam zapoznać się z tym:klik
Jeśli się to u ciebie powtórzy, rozepnij cewkę Halla od modułu zapłonowego i sprawdź samą cewkę.
Prawdopodobnie masz uszkodzony sam moduł zapłonowy ( są zamienniki np z mazdy cena ok 130 zł.)

Dzięki anel - super pomoc -
Połączenie Halla - moduł mam zaklejone, bo były pozrywane gwinty i nie chciałem tego rozwalać.
A poza tym wypadkowa rezystancja układu połączonego i tak jest mniejsza od najmniejszej znajdującej się oporności w tym układzie. I przy moim pomiarze powinno być mniej niż 450 ohm, a nie ileś tam Mega...

I to wskazywało by na uszkodzenie czujnika - ale przy indukcyjnym, to mało prawdopodobne, aby była taka zmiana oporności cewki.

Tak więc jak prognozujesz, pozostaje moduł....
A może miałem złe wskazania, bo był np:włączony zapłon, a dokonywałem pomiaru R.. Nieraz się walnie gafę...
Dziś jeździłem, ale dla pewności muszę to sprawdzić jeszcze raz...

Fajnie, że wiem, że nadaje się od Mazdy...

Niedawno zakupiłem końcówkę zewnętrzną za 18zł i wewnętrzną za 32zł firmy mototechnika. Na
opakowaniu pisze tylko, że są do tico.Więc jeśli to cena końcówki zewnętrznej przy kole to
drogawo.Wystarczy wziąć starą i porównać czy to samo jest w matizie.
Hmmm laikiem jestem i dlatego dopytam. To którą się kupuje jak jest słychać stuknie przy kręceniu kierownicą? Zewnętrzną czy wewnętrzną? No o ile to stukanie spowodowane jest końcówką drążka.

Ja szukałem parę miesięcy temu klapy do mojego tikacza i objechałem parę autoszrotów i nic nie
było (dotarłem nawet do Tczewa) musiałem kupić nową klapę za 450zł plus zamek 30zł

Na szczęście ja za 100 zł mam klapę z zamkiem, spryskiwaczem, wężykiem i śrubami.

W Tico z którego brałem były elektryczne szyby więc jeśli ktoś ich szuka to mogę dać namiar.
Albo czarnej deski za 30 zł jeśli jeszcze jest na szrocie w W-wa.

czy jezdzi(l) ktos tico tico w KJS-ach? jesli tak to ja wyglada sprawa twardszego zawiasu (bo seryjny chyba
troche miekki)... z kolei czy na twardszym papierowa buda tico tico nie zaczyna pekac? zreszta... jak ktos
jezdzi to wie o co mi chodzi... czekam na odpowiedzi dzieki

Każde seryjne zawieszenie jest za miękkie do zastosowań rajdowych.
Oczywiście można na takim jeździć w KJS-ach, ale wtedy masz szanse zająć dobre miejsce w swojej klasie pod warunkiem, że pozostałe samochody jak 126P, CC, SC itp. nie będą zbytnio zmodyfikowane.
Chcąc coś znaczyć w takich zawodach trzeba niestety zainwestować w zawieszenie, układ hamulcowy, ogumienie i trochę podrasować silnik. Samo zawieszenie to trochę za mało.
Tico raczej nie zacznie pękać, jednak trzeba się liczyć z tym, że każde uderzenie samochodu w przeszkodę może spowodować jego uszkodzenie.

Ja też należę do tego grona od dziś

Mi się też udało dołączyć <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />.

W moim przypadku to łożyska w kielichu amortyzatora u góry.Pokręć kołami i luknij jak zachowuje się sprężyna i amortyzator w górnej okolicy.Pisałem o tym <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

I co kupies lepsyego_

Najpierw przez rok jeździłem Swiftem 1.3L z 1996 roku. Po zamontowaniu instalacji LPG nie miałem z nim żadnych problemów.
Po roku sprzedałem Swifta (taki mój kaprys) i zakupiłem Golfa 3 TDI. Auto bardzo ekonomiczne (ostatnio sprawdzałem spalanie w mieście i wyszło 6.1 L/100km), części tanie, nie mogę złego słowa o nim powiedzieć (jeżdżę już nim prawie rok).

Tico natomiast stoi i w sumie nie wiem co z nim zrobić...

Szkoda, za dużo przeróbek.
Rowerzyści nie będą więc spadać z rowerów, jak zatrąbię.

załóż klakson z IVECO DAILY instalacja na 12 wolt i bez pneumatyki a piszczy jak diabli <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

będą spadać z rowerów : D

Ode mnie również życzenia zdrowia, pomyślności wszelkiej, taniego paliwa i braku zmartwień (nie tylko motoryzacyjnych <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />). <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Witam jak chcesz tanio i dobrze to moge osobiście naprawic moj nr gg
XXXXXX

Tego to jeszcze nie było. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Po pierwsze: przeczytaj najpierw CAŁY wątek, zanim odpowiesz. Otóż auto Zularo zostało naprawione już 2 miesiące temu - napisał to wyraźnie kilka postów wyżej. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Po drugie: radziłbym daleko posuniętą ostrożność w takim reklamowaniu się otwartym tekstem - i to już w drugim poście na nowym forum. <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />

Po trzecie - [color:"red"] uwaga dla innych - ostrzegam, że nikt z naszego forum nie zna usera "fazi-marek" (zwłaszcza, że nie zależy mu na tym, abyśmy cokolwiek o nim się dowiedzieli) i nikt nie może ręczyć za jego fachowość. IMHO ryzykiem jest więc większym oddanie auta w kompletnie nieznane ręce i do tego... płacenie za cokolwiek. Chyba lepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług warsztatu. [/color]

Popatrzyłem i w sumie to bez zdejmowania błotnika to nie da rady za bardzo odkręcić drzwi. A jeżeli się da to pewnie
z wielką kombinacją.

Bez przesady, wszystkie drzwi dają się zdemontować dysponując zwykłymi kluczami.