MOTOMANIA... i nie tylko

A co to za różnica ? I tak masz rękę zajętą...

Mozesz trzymac mikrofon w rece i jednoczesnie trzymac kierownice, zmieniac bieg itp poniewaz slyszysz rozmowcow z glosnika a nie ze sluchawki trzymanej przy uchu... Telefon wymusza trzymanie reki caly czas przy glowie, ponadto wywiera pewna presje bo jak odlozysz sluchawke to albo nie uslyszysz co rozmowca ma do powiedzenia albo bedzie on sie dziwil czemu Ty nagle milczysz. Na CB tego nie ma, slyszysz wszystko caly czas i nikt sie nie dziwi jak odpowiesz za 20 sekund zamiast od razu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Rozmowa telefoniczna często też tyle trwa

Chyba zartujesz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Na CB zazwyczaj ktos pyta w 3 sekundy jak droga do X i pozniej w 2 sekundy dziekuje za odpowiedz... Dluzsze rozmowy sa rzadkoscia. Z telefonem zazwyczaj rozmowa trwa conajmniej minute...

dzisiaj uslyszalem coś w radiu, że ma spaść troszke niedługo. tak mi jakoś jednym uchem wleciało a drugim wyleciało
oby to była nieprawda

No dzis miala byc zamiec sniezna przeciez <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ja tam smigam jzu od tygodnia na letnich kapciach i pieknych letnich aluskach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Jak byłem młodszy to też sklejałem takie modele, ale teraz szkoła to nie ma czasu. Do tej pory mam jeszcze nie skończonego A-10 Thunderbolt leży w szufladzie i czeka na dokończenie. Fajna sprawa takie kartonowe modele. Zaraził mnie tym za młodu mój wujek. Który jeszcze czasem coś poskleja.
Na szafkach mam już od dawna sklejone B-25 MITCHEL, MIG-29, P-41, Polski bobowiec PZL-37 Łoś, Krążownik Rodney i jakąś japońską łódź podwodną

Zrylo mi beret

Gość przycisnął na prostej

No to jeszcze tydzień i go rozładują

Nie wiem czy od siedemnastu, ale faktycznie ten olej jest od początku lat 90-tych na naszym
rynku.
Sam używałem tylko przekładniowego i był naprawdę rewelacyjny. Natomiast wujek od nowości leje
do poloneza quakera i obecnie przebieg ma dobrze ponad 200 tys km i silnik daleki jest od
wymagania remontu (wujek jest mechanikiem i kiedyś rozebrał silnik bo stwierdził że to za
dużo jak na poloneza i wręcz niemożliwe by nic się nie działo )
Dziękuję za konkretną opinię,pozdrowienia dla wujka.

0-100 , jesli dobrze slyszalem ponizej 7 sekund ...
ciekawe jak sie tym jezdzi

klyk tu jest polski, 6,5 do setki <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />

Chrysler Voyager należy do klasy pełnowymiarowych
"Vanów" zaś Corolla Verso to typowy "Minivan" Nie
ja te kategorie wymyśliłem
Pozdr

Wiem wiem, wymyślili spece od marketingu żeby sprzedać g. zawinięte w papierek od cukierka.

Prawdziwy "Van" tak jak to jest pojmowane w Ameryce (ojczyźnie vanów) jest większy od Voyagera. U nas się takie rzadko spotyka, więc nie znam z nazwy ale przypomina raczej zabudowaną miniciężarówkę.

Witam.Stary nie obrażaj wieśniaków.Jestem za wsi,ale nie
parkowałem tak nigdy.Pozdrawiam

i slusznie. nie obrazam mieszkancow wsi, ale ludzi, ktorzy parkuja jak wiesniaki. niestety slowo "wiesniak" ma konotacje negatywne

A jak tak na "chłopski rozum" znaleźć te scieżki prądowe. Jak to wygląda w samochodzie lub w
jakimś układzie? Wytłumacz jak możesz na przykładzie Tico.
Ta liczba w kwadracie oznacza stronę w zestawie schematów czy jakiś numer innego fragmentu
schematu?

Liczba w kwadracie oznacza, w którym miejscu na tej "podziałce" jest dalszy ciąg obwodu. Np. 174 w kwadracie oznacza, że musisz na "podziałce" odszukać liczbę 174 i nad nią będzie inny koniec obwodu z liczbą w kwadraciku, która się odwołuje do miejsca na podziałce, nad którym znajduje się kwadracik z liczbą 174. Niech Cię nie zmyli fakt, że nie znajdziesz napisanej liczby 174, po prostu dla większej przejrzystości na "podziałce" są tylko dziesiątki, a więc np. 150, 160, 170, 180 itd, pomiędzy są cyfry od 1 do 9.

Chyba taki "mus" narzucony z góry...Nie mam pojęcia! A poza tym to testy-premiery jeszcze nie było! A testować gdzieś trzeba... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Nie ma takiej możliwości. Umowę oc podpisuje sie na rok i dlatego wszelkie podwyżki nie obowiązuję tego kto już zawarł.Dopiero tą skłedkę zapłaci się w nowej polisie jak zakończy się stara. Dlatego ubezpieczyciele przy podwyższaniu składek nie żądają od nas dopłat w trakcie ważności polisy. Ten zapłaci np. od kwietnia więcej co wykupi polisę. Prawo nie działa wstecz. taka jest zasada nawet w Polsce. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Dasz sobie za to rękę odciąć?

No dobra:
Osoby prywatne:

od 2 zł netto za ogłoszenie. Czas emisji ogłoszenia - 14 dni. Metoda płatności: karta kredytowa online, mTransfer, Inteligo, Przelew24, Płać z Nordea, zwykły przelew.

Ale to i tak mało dla dziecka neo <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Szczególnie jak wyśle sms-a z telefonu tatusia <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

Pieczarki...A dlaczegóż to takie określenie?

Od białych czapeczek - jak pieczarki - też czasami rosną przy drodze
Słyszałem

o "przydrożnym zakładzie fryzjerskim"...szuszą i
czeszą z kasy.

Też dobre <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Witam.Kiedyś wracałem z pracy do domu i zaraz za Ustką zabrałem matkę z córką,które chciały jechac do podusteckiej wsi.Po jakim czasie lużnej rozmowy stara wypaliła,,Szkoda żeś pan żonaty,bo byłbyś w sam raz dla naszej Kasi...''No szczena mi opadła.Kasia mogłaby być ale stara ....Pozdrawiam

Niesamowicie popularny wątek

Strona WWW o pływającym rowerku.

A tu inna.

A jednak na Swiftowym też
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...amp;amp;fpart=1

Nie powiedzialem, ze na Swiftowym nie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Porównywanie mocy maksymalnych nie powie wszystkiego o
zachowaniu aut. Porównaj wykresy.

Ano. Dlatego dyskusje o wyższości mocy maksymalnej nad momentem (albo na odwrót) wykazują absolutny brak znajomości tematu (ja to bym chciał mieć auto z charakterystyką silnika tramwaju - od najniższych prędkości obrotowych najwyższy moment -> czyli moc szybko idzie w górę - jak w tramwaju...)

Hym, czyli z tego co widze, opinia panująca, że aluminiowe zawieszenie jest drogie w utrzymaniu,
mija sie z prawda.

te cena sa "dla mnie" bez marzy z rabatem <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
No ale widac ze jest tansze niz w mesiu