Odnośnie reflektora i jego zabezpieczenia...
Malować samodzielnie reflektora nie będę, bo znając moje zdolności pewnie bym porobił zacieków :)
Folię znalazłem na alle... ale musiałbym sam docinać:(
Na chwilę obecną wybrałem ten preparat od K2.
W instrukcji jest informacja, że zabezpiecza na rok czasu. W butelce zostało mi 3/4 więc jeszcze przed zimą albo wczesną wiosną powtórzę operację zabezpieczenia reflektora.
Dzisiaj skończyłem wszystkie prace przy Clio. Odpowietrzyłem układ chłodzenia, układ hamulcowy i uruchomiłem bez problemu klimatyzację podczas krótkiej przejażdżki testowej :)
Małe podsumowanie:
Wymieniłem tarcze MIKODA + Klocki TRW, rozebrałem i wyczyściłem zaciski
Wymieniłem szczęki hamulcowe Brembo, cylinderki Brembo, oryginalne rozpieraki
Bębny mają przejechane już 40000km, więc usunąłem z nich ranty i je odświeżyłem malując Coriną
Wymieniłem przednie i tylne przewody hamulcowe na miedziane
Ściągnąłem plastikowe nadkola, przednie i tylne. Oczyściłem miejsca z błota, potem pojedyncze ogniska korozji potraktowałem Rust Eater i po wyschnięciu zakonserwowałem Noxudolem 750
Wymieniłem zespoloną chłodnicę wody i klimatyzacji
W zderzaku wymieniłem plastikowe wstawki ułamane po akcji ze śmieciarką.
Jutro odpoczywam i sprzątam garaż...
W poniedziałek zrobię sobie przejażdżkę Clio do pracy, by mieć pewność że oddaje żonie auto w 100% sprawne :D