MAJSTERKLEPKA - kącik majsterkowicza

Przepraszam za odgrzanie kotleta, ale może komuś się ten wpis przydać Bardzo słusznie.

Cieszę się. Będziesz zadowolona, bo to trwała wykładzina. Wystarczy użyć odkurzacza, gdy się coś wysypie, nic więcej robić nie trzeba.

przy odparzonym tynkiem nie ma co walczyć.. ja bym radził odkuć to co jest luźne i łatwo odchodzi a następnie zaprawa tynkarska z siatką żeby nie pękało na łączeniach.. przed nałożeniem nowego tynku wszystko gruntować kilka razy dobrym gruntem.. powodzenie operacji to przygotowanie podłoża.. Co do pęknięć .. może to być tylko powierzchniowe pęknięcie.. ale jak ktoś pisał .. tu tylko ekspert może ocenić czy jest czym się martwić.. Co do zabezpieczenia.. znajomy na grząskim gruncie (przed wybudowaniem domu) stosował "palowanie" .

Flora best chyba "Best" to chyba tylko w nazwie Oprócz tego, że zepsuł się włącznik, to ciągle mi się zapycha. A w końcu to odkurzacz do liści (głównie). Jak suche to ok ale tylko troszkę wilgotniejsze i co chwilę muszę przepychać.

dlatego się doinformuje

W podjezdzie zastosować rury i korę drzewna Co jakiś czas trzeba wymieniać korę

Jeżeli chcesz mieć mały kompresor do prac, o których wspomniałeś to proponuję dołożyć trochę kasy na zbiornik. Mam kompresor, który pokazałeś, ale ze zbiornikiem. Niestety, sam kompresor to za mało do wszelkich prac, gdzie chcesz dmuchać powietrzem, może tylko do pompowania kół się nadaje. Ja niedawno kupiłem taki kompresor - LINK i generalnie jestem zadowolony. Oczywiście zbiornik nie jest za duży, ale do prostych prac i aerografu wystarczy. Jako ciekawostka, tym kompresorem z aerografem wykonywałem drobne lakierowanie w samochodach z naprawdę dobrym skutkiem. Niestety, możesz zapomnieć o narzędziach pneumatycznych, bo po prostu nie wystarczy Ci powietrza. Mimo, że taniej można kupić kompresory z większym zbiornikiem, ja wybrałem właśnie ten mniejszy, bo przynajmniej zajmuje naprawdę mało miejsca i nie ma problemów z jego przechowywaniem. Gdybym jednak miał dużo wolnej przestrzeni to na pewno bym zainwestował w kompresor z możliwie największym zbiornikiem.

Instalacja była zmontowana w grudniu 2010r. Działa tylko w okresie grzewczym. Latem mieszkanie wietrzone jest tradycyjnie. Czyli w zasadzie drugi sezon działa. Jeśli można uznać to za wady to musiałbym wymienić: 1. lekki słyszalny szum wentylatora - coś jak szum laptopa - w pomieszczeniu mieszkalnym nr 1. IMO do przeżycia. 2. trzeba pamiętać co jakiś czas o wylaniu wody ze skraplacza pary wodnej - można wstawić wannę na strych i mieć spokój przez całą zimę Żaden problem przecież. 3. przewód, którym przepływa świeże powietrze na pewno zaciąga też kurz, więc trzeba będzie go kiedyś wyczyścić lub wymienić - należało by zrobić przed nim filtr, ale wtedy pewnie trzeba by wentylator nawiewny dać przy wlocie świeżego powietrza Też o tym pomyślałem... Ja próbowałbym lekko przefiltrować powietrze na wejściu. Ot, chociażby pończocha naciągnięta na wlot - zawsze zatrzyma sporo zanieczyszczeń, a nie powinna utrudniać ruchu powietrza. Przy usuwaniu wody można też skontrolować i przetrzeć taki filtr. 4. trzeba dodatkowo płacić za 12,6 kWh miesięcznie, czyli jakieś 6 zł Grosze. 5. powietrze jest teraz... za suche wg. zaleceń lekarzy (wilgotność powinna wynosić około 50%) więc należało by nawilżać Może staromodne nawilżacze na grzejniki? Poza tym działa bez problemów. To chyba tyle z wad. Myślę, że te wady to pikuś w porównaniu z zaletami jakie niesie wykonanie takiej instalacji w mieszkaniu. Też tak uważam. Gdybym miał mieszkanie pod strychem, zrobiłbym to samo, co Ty. Nie przypuszczałem, że instalacja rekuperatora może być taka prosta i tania...

Serio? Od zawsze stosuje topikowe Od dziesięcioleci stosuję. Ten na zdjęciu to nowszy model, wcześniej były troszkę większe; najpierw czarne, potem białe... oczywiście o różnych wartościach. Trzeba będzie się przerzucić

też jest to jakieś rozwiązane z tą termą aczkolwiek nie decyduje o tym samodzielnie i na obecną chwile wprowadziłem parę zmian i jest lepiej (wodę mam o zadanej temperaturze) ale nadal coś powoduje że w trakcie pracy następuje wyłączenie gazu i nie ma opcji żeby ponownie wystartował iskrownik i nastąpił tzw start(chwilowo brakuje mi trochę czasu ale sie tym zajmę wkrótce) dodano 05.03.12r- po dogłębnym eliminowaniu możliwości jego pracy doszedłem do celu i wyłączenie podgrzewacza następuje na skutek przerwania obwodu przez czujnik ciągu kominowego,drążąc temat dalej okazało się że moja rura jej spękana już(została wymieniona), chwilowo czujnik mam zdjęty wiec nie wiem czy jest on uszkodzony czy przyczyna jest inna ( trzeba by mieć drugi niezależny żeby to sprawdzić ) ale obecnie junkers hula jak trzeba

ta mocniejsza dzialalem niedawno na plycie glownej laptoa z ktorego pisze Ja właśnie musze sobie sprawić coś mocnego do wylutu kondensatorów z płyt głównych

Tego to nie wiem, ale jest mnóstwo wymogów, które instalacja musi spełnić np. - rury gazowe na wierzchu. No stety czy nie takie są wymogi, zresztą nie są one bezpodstawne i nie do spełnienia A rury na wierzchu wcale nie przeszkadzają. Najgorzej jest przy wyborze w sklepie, kiedy to nie ma żadnego wyboru

Może nie pomogę ale pracowałem przez kilka miesięcy na budowie do zakończenia. No i tam kupili młotowiertarkę ale oryginalną Skill. Koszt bardzo drogi bo coś w zwykłym sklepie dali 650zł. Cena taka jak jakość i nie ma mowy by wiertło tej firmy pękło. Jednak już produkt sprzedawany w biedronce czyli Skil to tani sprzęt. Ale jak bym polecał firmę też tanią ale dla domu dobrą to Einheel czy jakoś tak. Na budowie były używane 2 nowe szlifierki kątowe duże. Nie były używane a i tak w jednej zaraz padły łożyska. Gwarancje uznane ale gdy zaczęły ciąć tarczami kostke brukową łożyska padały co róż. Podczas gdy w małej szlifierce Einheel katowanej ciągle cięciem grubych drutów zbrojeniowych padły łożyska dopiero pod koniec budowy.Jak na produkt za ok 100zł to niezły wynik. W domu wytrzyma lata. Może więc tej firmy lepiej zaryzykować a nie podróbę Skilla

Ja miałem to samo w tico. Kto wymyślił sterowanie minusem włączanie świateł? Swoje światła hella podłączyłem właśnie przez fabryczny przekaźnik. Sygnał do gaszenia świateł dziennych wziąłem z plusa zegarka. Chyba najprościej kupić lampy ledowe bez przekaźnika. I podłączyć ten trzeci przewód sygnałowy pod oświetlenie deski lub lampkę a plus dać z zapłonu. Światła bedą gasnąć po włączeniu postojówek i innych.

Mam podobnie w kuchni, płyta osb, jakieś tam dodatki no i klej elastyczny. Po dwóch latach użytkowania nie widziałam ani jednej pękniętej fugi z racji pracy podłogi a co ciekawsze moi budowlańcy (mąż i ojciec) nie dokręcili dobrze chyba podłogi w jednym miejscu i w tym miejscu "płytki" skrzypią więc uczulam na to między kuchnią a przedpokojem powstała niewielka różnica poziomów (na pewno większa by była gdybyśmy podłogę zrywali) tzn w kuchni jest ciut wyżej (w przedpokoju panele + podkład pod panele troszkę również podwyższył) jednak listwa niwelująca różnicę poziomów spisała się doskonale

to że napłynie to raczej pewne wiec darmo rozbijać beton na posadzce to mi sie nie uśmiecha ale myślałem że są jakieś sposoby typu (prosze sie nie śmiać bo to tylko o uszy mi sie obiło ) szklana woda??? Szkło wodne pewnie Takie coś znalazłem Lineczka

Dym ucieka ze świecy ale kartka się nie trzyma kratki. Ciąg prawdopodobnie jest zbyt słaby. Okna pcv z możliwością ustawienia minimalnej wentylacji (z klamką na ukos) Można jeszcze ewentualnie podciąć uszczelki w oknach wentylacje kończą się jakieś 1,5m nad kratkami.. może nawet mniej.. niestety.. Można dać turbowent - mechaniczny wirnik na końcu komina. Obracany siłą wiatru wspomaga ciąg (ale patrz niżej) niech zgadnę piec gazowy z kominem pobierający powietrze do spalania z łazienki do nich się zalicza? Tak. Nie można wówczas stosować wentylatorów wywiewnych, bo taka wentylacja wytwarza podciśnienie w mieszkaniu, a to może doprowadzić do cofania się spalin z INNEGO kanału np. kotła/ogrzewacza. Przepisy w linku. http://wentylacja.com.pl/Przepisy-prawne/PN-83-B-03430-Wentylacja-w-budynkach-mieszkalnych-zamieszkania-zbiorowego-i-użyteczności-publicznej-Wymagania-32963.html Najlepiej zlecić sprawdzenie i poprawę wentylacji lokalnemu fachowcowi, tak aby wszystko bylo bezpiecznie i zgodnie z przepisami. tzn że jeżeli mój piec gazowy zalicza się do tych co napisałeś a kuchnie z łazienką dzieli tylko otwarty korytarz i drzwi łazienki nie mogę mieć okapu w kuchni czy jak? bo już się pogubiłam.. Kocioł (ogrzewacz wody) z otwartą komorą i grawitacyjnym wyrzutem spalin do komina (typ urządzenia B, gdziekolwiek w mieszkaniu) powoduje problem ze stosowaniem wyciagów z wentylatorami. W przypadku samej (bez jakichkolwiek urządzeń B) kuchenki gazowej (typu A, wyrzut spalin do pomieszczenia) chyba nie ma tego problemu ze stosowaniem okapu. Pod warunkiem, że nie jest to kanał zbiorczy w bloku. Tylko te elektryczne to chyba nie nadają się do dwójki małych dzieci w tym noworodka bo można chyba przesuszyć powietrze wręcz.. Taki osuszacz ma najczęściej wbudowany sterownik z higrostatem. W tym co posiadam można wybrać kilka poziomów wilgotności MIN-50-60-70%. Przy czym MIN oznacza, tyle ile się da realnie uzyskać najmniej. Można także wybrać intensywność suszenia/cichszą pracę. Osuszacza mozna użyc do wielu czynności np. suszenia prania w łazience. Maksymalna wydajność osuszacza sprężarkowego w pomieszczeniu (>=20'C) może dojść do odciągniecia 5L-20L(30'C) wody z powietrza na dobę. Tyle, że to kosztuje. Samo urządzenie raz, potem dochodzi prąd. Wentylator chodzi cały czas podczas pracy urządzenia, sprężarkę załącza higrostat (wtedy pobiera najwięcej prądu). Po ustabilizowaniu ustawionej wilgotności sprężarka włącza się rzadziej. Urządzenie trochę hałasuje, co może przeszkadzać w nocy, ale można je wstawić do innego pokoju i da się spać.

Zosiu! Naprawdę mało jest miejsc w domkach jednorodzinnych, tym bardziej w szeregowcach, gdzie nikt z sąsiadów nie zagląda do garów. IMHO budowanie altanki na dachu garażu nie ma sensu. Na grilla zaprasza się z zasady więcej niż dwie osoby+domownicy+kilkanaście osób. Nie zmieścisz tego w altance na dachu. Odpuść sobie bo nawet gdyby...to koszty Cię przerosną.