Plytki na balkonie a stara nawierzchnia
-
Mam balkon 2.3x3.5m, calkowicie przykryty dachem.
http://i1212.photobucket.com/albums/cc456/gre_gre/balkon/IMG_20120425_181810.png
Jak widac teraz sa "plytki" z lastryko.Trzymaja sie mocno az szkoda ich zrywac.Jest juz oczywiscie spadek na pol oczka.
Jest troche maly odstęp pod jednym progiem okolo 1.2cm, pod drugim ok. 1.6cm.Czy na starą nawierzchnie da radę wcisnąć nowe płytki? Czy te lastrykowe zrywać i od nowa rownac?
Dla lepszej przyczepności mógłbym potraktować lastryko szlifierką kątową robiąc kilkadziesiąt "cętek" na każdej płytce.
http://i1212.photobucket.com/albums/cc456/gre_gre/balkon/IMG_20120425_185906.png
Jak widac trzeba troche wyrownac, mozna to robic w trackcie kladzenia plytek(wiecej kleju) czy wczesniej wyrownac -tylko czym? -
Teoretycznie można naciąć i na to położyć nowe płytki. Ale nie radzę, bo:
- będzie gorsza przyczepność kleju do starych płyt;
- będzie większa tendencja do rozlatywania się całości (kilka różnych warstw pod nowymi płytkami), szczególnie przy zmianie temperatur;
- jest prawdopodobieństwo odchodzenia starych płytek i szlag trafi całą robotę (bo i naprawić trudno będzie taką wyrwę);
- balkon będzie niepotrzebnie bardziej obciążony;
- podłoga będzie wyżej.
Nie ma sensu kombinować, najlepiej wypruć stare płytki wraz z podkładem, ile się da.
-
Witam.Kolega Leo ma rację takie kładzenie jedno na drugie nic daje.Czy masz pewność że obie warstwy będą się wiązać.Ja coś takiego wykonałem ale na posadzce w łazience.Ale balkon to już inna sprawa.
-
Zawsze lepiej jest zerwać.
W obu przypadkach - kładzenie na lastrikowe albo na goły beton - zastosuj klej do GRESU jakiejkolwiek firmy, oprócz Atlasu.
Atlas omijaj szerokim łukiem, choćby był za darmo, a nie jest...
Kładzenie na stare jest możliwe tylko pod warunkiem, że KAŻDA płytka lastrikowa jest doklejona całą powierzchnią - głuchy odgłos przy popukaniu palcem to dyskwalifikacja.
Nie chcesz robić 2 razy - rób raz i porządniePrzepraszam za odgrzanie kotleta, ale może komuś się ten wpis przydać
-
Przepraszam za
odgrzanie kotleta, ale może komuś się ten wpis przydaćBardzo słusznie.