z tyłu miałem
wadliwego amora jako zamiennik i nie chował się 4 cm w porównaniu z litrówkowym...
pod obciążeniem czułem walnięcie jakby na sztywno był. ale sądzę ze to wina
używanych amorów firmy MAGNUM !! ... nie polecam
Te Magnumy to chyba naprawdę bubel - jak kupiłem Swifta na oryginalnych amorkach to nawet jak szorował tyłem po asfalcie (pięć osób + bagaż) to nic nie dobijało...
Niedługo po zakupie wymieniłem wszystkie amory na Magnum i rzeczywiście nawet przy niewielkim obciążeniu tyłu zwłaszcza po lewej stronie na dołkach jest takie uderzenie jakby amor miał wpaść do środka
Chyba rzeczywiście mają krótszy skok i po prostu dobijają do końca