@TADEUSZ-MALINKA włącznik kupiłem kiedyś przypadkiem, a okazało się, że świetnie pasuje w to miejsce na wcisk. Docelowo chciałbym jednak zamiast włącznika ogrzewania tylnej szyby (którego nie używam bo i tak mam przyciemnione szyby) dołożyć oryginalny od tylnego światła przeciwmgłowego. Przednie halogeny można włączyć gdy silnik pracuje, są niezależne od reszty świateł, co przyda mi się czasem do chwilowego oświetlenia np podjazdu podczas odśnieżania. Zastanawiam się czy dokupić Wesemy z homologacją na światła dzienne i przekładać same szkła z żarówką na okres letni ( obudowy są takie same), czy zastosować moduł ograniczający moc do 30-40%, który zresztą gdzieś wala mi się po garażu, lecz tu już chyba nie do końca byłoby to legalne.

Naprawiłem uszkodzoną tulejkę wybieraka skrzyni biegów. Udało mi się dopasować tuleję z amortyzatora plus dwie pokładki teflonowe. Wymieniłem oprawki i kostki przednich kierunkowskazów na hermetyczne, ponieważ oryginalne całkiem zgniły i ciągle ginęły mi kierunki z przodu, przy okazji zrobiłem nową instalację do przednich świateł przeciwmgłowych.

@tom83ek 75W-90 jest zdecydowanie zbyt gęsty, miałem chwilowo taki olej i bardzo haczyły biegi. Obecnie mam wlany TotalEnergies Traxium Gear 8 75W-80 i jest wszystko w jak najlepszym porządku. Na zalecanym 75W-85 zawsze 2 i 3 bieg wchodził mi ze zgrzytem, lecz myślę że wynika to ze zużycia samej skrzyni i jej mechanizmów. Co do klasyfikacji GL, miałem ten sam dylemat w wyborze oleju do Saaba. Wszędzie był polecany Fuchs Titan, lecz miał on właśnie normę GL-5 ( co w teorii przyczynia się do szybkiej korozji synchronizatorów wykonanych z metali kolorowych, bo oleje z tą normą są przeznaczone np do mostów napędowych samochodów ciężarowych i nie posiadają substancji które chronią elementy np z mosiądzu), lecz na stronie Fuchs była informacja, że olej przewyższa właściwościami normę GL-4 i spełnia wymagania GL-5 stąd taka klasyfikacja i jest bezpieczny dla skrzyń samochodów osobowych. Widzę jednak że po czasie powrócili do normy GL-4.

@tom83ek Warto byłoby wymienić tą śrubkę trzymającą sprężynę na taką z mniejszym i okrągłym łebkiem, pasek rozrządu na takim długim odcinku jak tu czyli pomiędzy kołem wałka rozrządu, a kołem wału korbowego lubi tak jakby rezonować w trakcie pracy, najbardziej przy schodzeniu z obrotów, szczególnie gdy już troszkę się rozciągnie po czasie, możesz odpalić silnik z przykręconym kołem pasowym, ale bez plastikowej obudowy rozrządu i zobaczyć czy w czasie pracy pasek nie lata zbyt blisko tej śruby.

To jak najbardziej normalne, sam kompresor zabiera kilka koni mocy, a dolicz jeszcze startujący wentylator chłodnicy, który też ma sporą moc i obciąża alternator, który stawia większy opór. Jeszcze jest kwestia ilości gazu w układzie klimatyzacji, jeśli będzie go zbyt dużo to kompresor również ma ciężej, teoretycznie przy zbyt dużej ilości gazu czujnik ciśnienia nie powinien załączyć klimatyzacji, ale ma tam swoje widełki tolerancji, a nawet 50g więcej czynnika robi już różnicę. Ogólnie sterownik powinien wyłączać układ klimatyzacji przy pełnym wciśnięciu pedału gazu np podczas przyśpieszania. W moim Matizie praca klimatyzacji jest odczuwalna, spadek mocy to jedno, ale podczas jazdy z równą prędkością każde załączenie i wyłączenie kompresora objawia się delikatnym szarpnięciem całego samochodu.

@spinerr problem dotyczy głównie styku plusowego bolca wtyczki z plusowym gniazdem w zapalniczce. Najczęściej różnią się kształtem, wielkością, jak i sam docisk tego plusowego złącza jest dość słaby przez co powierzchnia styku jest na tyle mała, że nawet niewielki prąd jak piszesz ok 3A potrafi nagrzewać dość mocno samo gniazdo jak i kabel. Zaobserwowałem to u siebie używając np samochodowego odkurzacza czy też mini kompresora, który po kilku minutach pracy stopił mi gniazdo zapalniczki w bagażniku w Saabie, które ma wydajność 120W co przy 12V daje nam 10A, gdzie moc samego kompresora to zaledwie 5A. Zgadzam się z kolegą @pacior że montaż porządnego złącza powinien rozwiązać problem, myślę że nawet zwykła kostka z konektorami da radę. Ja od tamtej pory używam przedłużacza podłączanego krokodylkami do akumulatora. Przewody i gniazdo są na tyle solidne i dopasowane że nie ma już problemu z grzaniem się.

@pacior a w jakiej kolejności odpowietrzasz koła? W Tico gdzie nie ma ABS odpowietrza się od najdalszego odpowietrznika, a w układach z ABS zaczynamy od najbliższego koła względem pompy.

Nie, większość baterii ma 2 przewody, sporadycznie trafiają się 3. Na zdjęciu wyżej są 2, ale widać ich cień i wygląda jakby były 4.

@Jaco Kupiłem na allegro. Ostatnio wymieniałem akumulatorek w kamerce XBLITZ, nie udało mi się dobrać identycznego, więc zamówiłem ciut mniejszy, wszystko działa i kamerka odżyła.

@Jaco Mam w jednym samochodzie taki sam rejestrator i też już wymieniałem w nim baterię. Najlepiej dobrać nową według jej wymiaru, a nie pod konkretną kamerkę. Model danego akumulatorka to najczęściej jego wymiar, tak jak na poniższym przykładzie:

Właśnie obejrzałem ten film "Składak" i przypomniały mi się czasy giełdy w Słomczynie, takiej typowo samochodowej, a nie tej obecnej gdzie większość to handel różnego rodzaju starociami lub tym co możemy kupić na pierwszym lepszym targu. Jeszcze jako dziecko ( tak w latach 2002-03) miałem okazję często bywać na giełdzie w Słomczynie, pamiętam samochody ustawione rzędami według danej marki, masę używanych części, z niekoniecznie legalnego źródła pochodzenia, czy stragany z akcesoriami do tuningu, który w tamtych czasach był dość widowiskowy. Na tej giełdzie miałem okazję pierwszy raz w życiu zobaczyć Tico z automatyczną skrzynią biegów. Moje Tico również było zakupione na giełdzie, lecz takiej małej, przy lokalnym automobilklubie. W sumie wtedy poza gazetą z ogłoszeniami, lub takimi giełdami ciężko było znaleźć jakiś samochód, Istniały już komisy, lecz mam wrażenie, że było ich wtedy dużo dużo mniej.
Co do samych aut typu składak, takie mieliśmy czasy, ograniczone fundusze, chłonny rynek, przedsiębiorczych obywateli, to i lepiło się z czego się dało, aby miało zachodni znaczek i jakoś jechało. Oczywiście nie oznacza to że ten biznes umarł, nadal żyje, choć mamy teraz różne poradniki, czujniki, raporty, ekspertów i jest znacznie trudniej wcisnąć byle co, ale też i przestało się opłacać składać te tańsze auta, myślę że im droższy samochód, tym bardziej można się spodziewać gorszej historii auta.
Nasze rodzime auta lądowały wtedy masowo na złomach i szrotach, a teraz pamięć o nich i sentyment odżyły, nie wspominając o cenach. W 2003r moi rodzice sprzedali Skodę 105 S z 1982r (którą zastąpiło Tico) za 400zł, a była ona w naprawdę dobrym stanie, miała niski przebieg i od nowości była u mnie w domu. Obecnie porównywalna Skoda to dobre 8 tyś zł.

Uzupełnię listę o napinacz rozrządu, o którym wspominałem już kiedyś w innym poście. W pudełkach firmy INA pakowane są napinacze GMB. Poniżej zdjęcie pudełka wraz z numerami.

Jeśli chodzi o pasek to fabrycznie był Gates, który bez problemu można nadal kupić, choć ja bym sugerował wybór paska Contitech od Continentala. Według mnie Contitech jest lepszy jakościowo, dodatkowo na pudełku mamy datę produkcji paska i sugerowaną datę jego ''przydatności'' do montażu.

@spinerr jest to firma która produkuje dość dobrze odwzorowane elementy blacharskie do samochodów. Mi się udało kupić ten próg z ogłoszenia, po prostu ktoś nie wykorzystał, ogólnie progi tej firmy zniknęły z ogłoszeń już parę lat temu. Dostępne są zamienniki wykonane z blachy ocynkowanej, taki też kupiłem na lewą stronę i wstawiłem kilka lat temu, lecz wykonanie i spasowanie pozostawia wiele do życzenia, nie można zgrać linii, blacha jest pofalowana, ogólnie nic nie pasuje, potrzeba dużo zabawy żeby jakoś to wyglądało. Popełniłem też błąd, ponieważ mogłem odciąć stary próg pod linią drzwi, a tak to wstawiłem całą reperturkę, były to też moje początki ze spawarką mig-mag i wyszło to dość średnio. Najlepszą opcją byłby zakup oryginalnego poszycia bocznego i pozyskanie z niego progu, czasem się trafiają takie w ogłoszeniach. Można też dorobić reperturkę z blachy, ale to już potrzeba sprzętu itd. Poniżej zdjęcia mojego progu firmy Klokkerholm, ma już fabrycznie wykonane odpływy wody, blacha jest prosta, kąty i przetłoczenia dość dobrze się zgadzają z oryginałem. Jest on wykonany ze zwykłej blachy, ale to dobrze, bo i tak trzeba zdzierać ocynk z tych innych zamienników ponieważ jeśli tego nie zrobimy to nie da się spawać bo strzela spoiną.

Wymieniłem na nowe: akumulator, górny wąż chłodnicy, zbiornik spryskiwaczy oraz oprawki tylnych lamp wraz z wiązkami. Z garażowych zapasów wymieniłem mocowanie akumulatora, opaski górnego węża chłodnicy na samozaciskowe oraz przewód masowy. Wszystkie części z zapasów pochodzą z Chevroleta Matiza. Wyczyściłem i pomalowałem podstawę akumulatora. Do tej pory miałem założony większy akumulator 45Ah, jednak postanowiłem przy zakupie nowego wrócić do małego słupka 35Ah, który nie ociera o górny wąż chłodnicy. Nie mogłem nigdzie znaleźć dobrych klem na cienkie słupki więc kupiłem ołowiane redukcje i zostawiłem porządne mosiężne klemy które miałem do tej pory. Powoli zabieram się do wymiany prawego progu, kupiłem poszycie z firmy Klokkerholm, które jest w miarę dobrze dopasowane. Tico po ostatniej zimie podupadło trochę wizualnie, pojawiło się parę rdzawek, pękła szpachla w kilku miejscach i odparzył lakier na tylnym zderzaku. Mam nadzieję że przez lato uda mi się trochę poprawić tu i tam.

Ja cały czas jestem użytkownikiem CB radia w parze z Yanosikiem. Szczerze mówiąc radio przydaje się już bardzo sporadycznie, gdy jest jakiś korek przed wypadkiem lub gdy po trasie kręcą się nieoznakowani. W weekendy czy święta w radiu panuje zupełna cisza (brak ciężarówek, które to nadal w większości korzystają z CB). Można powiedzieć, że 99% informacji podaje mi Yanosik. Radia używam w sumie z przyzwyczajenia i dla spokoju ducha, że w razie co (mandatu ;) ) wykorzystałem oba źródła informacji.

Zakupiłem pompę płynu chłodzącego Meyle, a tu niespodzianka, w pudełku pompa GMB, odlew wygląda bardzo solidnie jak w tej montowanej fabrycznie. Cena również dobra bo 80 zł.

@leo rolkę zmieniłem dopiero pierwszy raz, choć warto było to zrobić trochę wcześniej, przy poprzedniej wymianie paska, miała już dość spory luz i kręciła się z wyczuwalnymi przeskokami, natomiast simmering zmieniałem ostatnio w styczniu 2022, czyli minęło już 2 lata a nie rok ( mój błąd), pewnie można by jeszcze pojeździć, ale na boku miski pojawił się zaciek z oleju czego nie lubię , poza tym nowy uszczelniacz to koszt 8zł i zawsze mam nowy w zapasie, bo przyda się tu czy do wałka rozrządu lub też w Matizie. Lampa jak najbardziej się sprawdza, może nie jest tak jasna jak stroboskop w formie pistoletu, ale za to poręczna i tania ;)

Wymieniłem uszczelniacz wału korbowego, oring rurki bagnetu, napinacz paska rozrządu (w pudełku firmy INA jest rolka GMB czyli taka jak na pierwszy montaż) oraz ustawiłem zapłon. Niestety kiedyś zrobiłem delikatną skazę na powierzchni wału i mniej więcej raz w roku muszę zmienić uszczelniacz bo zaczyna się pocić, choć mam wrażenie że skaza jest co raz mniejsza, widocznie powierzchnia uszczelniacza poleruje to miejsce z każdym obrotem.

@likaon U mnie zapłonem steruje już komputer, spróbuję jeszcze raz zatankować 95, lecz z innej stacji, być może trafiło się jakieś trefne paliwo, bo spadek mocy był bardzo zauważalny

Właśnie kończę trzeci zbiornik E10 w Tico. Silnik działa normalnie, kultura pracy, reakcja na gaz taka sama jak na E5, choć widzę że spalanie wzrosło, nie mierzyłem jeszcze dokładnie, ale przejeżdżam ok 80km mniej na całym zbiorniku. Gdzieś zapodziałem lampę stroboskopową, ale jak ją znajdę to przyśpieszę zapłon, którego i tak od dobrych dwóch lat już nie sprawdzałem i wtedy zmierzę spalanie. Natomiast Matiz M200, do którego według strony rządowej, jak i innych stron można tankować E10, dostał od tego paliwa strasznego muła, dosłownie jakbym ciągnął przyczepkę lub miał solidnie zapakowany bagażnik. Po zatankowaniu 98 ten problem mija. Widocznie Tico pojedzie nawet na płynie do spryskiwaczy ;)