W nowych samochodach też kopie. Wiem o tym bardzo dobrze. To raczej kwestia ubrania, tapicerki
itp.
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Jeżeli powstaje różnica potencjałów pomiędzy masą samochodu a otoczeniem to akumulator nie ma
nic do gadania. "Minus" akumulatora też jest wtedy na potencjale karoserii a karoseria
kopie człowieka, który ma taki sam potencjał jak np. ziemia, na której człowiek stoi.
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Dla fabryki koszt takiego paseczka to prawdopodobnie kilkanaście lub kilkadziesiąt centów.
Jeśliby naprawdę działał to producenci na pewno by coś takiego montowali. Wiadomo przecież,
że producenci wolą upchnąć do samochodu jak najwięcej "bajerów", za które mogą sobie słono
policzyć.
pare centow razy paredziesiat tysiecy = sporo , za pasek nic niewyciagna , bo nikt niedoplaci za to , a do standardu niema co dokladac bo w sumie zadna atrakcja a koszty podnosi
IMHO taki paseczek to trochę wioskowato wygląda ale co kto lubi
osobiscie nieuzywam czegos takiego , co do "wioskowosci to sie zgodze i jak juz bym montowal to gdzies pod spodem posrodku auta zeby niewygladalo jak wiejski tjuning <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />