okropnie Ci wyszło
to. lepiej by było jakoś zrobić uchwyt w poprzek dla żarówki.
e tam okropnie, jeszcze mogę wziac pilnik do paznokci i poprawić, ale to jest bez sensu bo tego nie widać zupełnie, a przeróbka tej podsufitówki jest niewykonalna, tyle co ja się z nią meczylem, żeby choć nie migotała i swiecila maxymalnym nieprzerywanym światłem, to mi wystarczy, jak rozkrecisz to zobaczysz konstrukcje taką jak w najtańszych chińskich zabawkach, takie delikatne