Leo tu nie moderuje

A to niepotrzebnie się bałem.
Faktycznie moderatorzy to: jedi i MOKRY.

Witam,
w dniu dzisiejszym sprawdziłem dokladniej komorę silnika i oto efekty szperania w kablach WN: przebicie na przewodzie od cewki i na przewodzie od drugiego gara, przy wejściu do aparatu zapłonowego. Może się mylę, ale mam wrażenie że to jest przyczyną moich problemów.
Jutro nowe przewody i zobaczymy czy problem zniknie, mam nadzieję że tak.

Pozdrawiam,

Dokładnie - nie ma nic lepszego do miasta. Ci którzy zniechęcają do automatów nigdy nimi nie
jeździli lub mieli styczność ze starymi padakami zajeżdżonymi.

Albo lubią się ścigać <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> tylko mi tu nie piszcie o automatach mercedesa i bmw lexusa i innych od 6przełożeń w górę, studiując dane techniczne mondeo 2.5 V6 z 5biegowym automatem widzę że poniżej dychy do setki nie daje rady. Ale tak jak zawsze mówię, jest tyle opcji że każdy coś wybierze :-)

Jężeli Ktoś już trenował coś takiego, to proszę o informację jak to załatwić.

http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...sb=5&o=

Tylko zamiast 50%,to podarowujesz żonie 100% auta.

syrenę musi się dać wyłączyć, bo to już nie te czasy,
kiedy alarmy podłączało się po klakson...
jak będzie dramat to wpadnę do Ciebie w niedzielę i coś
się zobaczy.
przecież nie zepchniesz Zuzanny do rowu z takiego
powodu...
a z tym pomyleniem samochodu to taki żart. Wszyscy
wiedzą, że masz unikalny kolor, nie do pomylenia i
do tego jedyną sztukę na świecie

Dramatu już nie ma, ale serdeczne dzięki za propozycję <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Ja Ci dam thaliowate , całkiem fajne auto i dobrze się
nim jeżdzi, a na spoty to ja swiftem będe
przyjeżdzał

eee, karniaka musisz dac <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

u mnie brzęczała jakas blaszka nad tłumikiem środkowym, założyli mi opaskę z blachy i jest ok

A umnie dzwoniła dolna osłona na kolektorze (nie ta co ją widać od góry przy silniku, ale ta mała dolna)-przyspawano i nie dzwoni <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Właśnie spotkałem sie z takim samym problemem, że mogą
sprawdzić ale nie mają danych na tylną oś

Hmmm z moich 3krotnych ustawiań zbieżności wygląda to tak:
SS SEDAN 1.3 rok 97
Tył Lewy/Prawy:
Zbieżność:
Tolerancja -0,5mm do 1,5mm ustawione na na 1mm

Kąt PK:
tolerancja nie podana ustawione -0.10 stopnia

sumaryczna zbieżność tył:
Kąt wznoszenia 0.00 stopni
Przesunięcie osi 0.02 stopnia
Przesunięcie pomiędzy osiami -0,01 stopnia

I raczej to jest najważniejsze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Z tolerancją zbieżności mam różnie w 2002roku była ona od 0 do 1mm
W roku 2005 od -0,5mm do -1,5mm
A w 2006 była ona od 0 do 2mm
Podejrzewam że ta tolerancja zależy od aktualnych wartość "z przodu"

Program jest dość stary więc w nowych wersjach powinni mieć wszystkie dane do Swifta.
Ja nie narzekam i jeździ mi się bardzo dobrze

Jeszcze załącznik i foto:

Mam pytanie, czy xsara z 98/99 r. 3d, z silniczkiem 1.8 8V, z przebiegiem 96 kkm to dobry pomysł.
Auto z pewnego źródła, bardzo zadbane, ma wszystko czyli 4 poduchy, klimatyzacja, pełna
elektryka i inne, ale nie ma ABS'u , pierwsze doznania z jazdy bardzo przyjemne,
ale..................
z tego co wiem to silnik bardzo przyzwoity i żywotny ale jak jest z zawieszeniem, korozją, elektryką
i innymi pierdołami które mogą doprowadzić człowieka do szaleństwa lub czarnej rozpaczy

Nie kupię więcej francuskiego samochodu, tym bardziej takiego co ma cokolwiek elektrycznego.

Jak lubisz przygody i wyzwania to możesz kupić tą Xarę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Chodzi o to, ze dostałem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> i trzeba się nią zająć, bo renifery się niecierpliwią, a i mieszkanie się rozpadnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Dzięki Marcinie za słowa otuchy, ale męczy mnie jedno
pytanie, czy takie ciągłe klepanie nie spsuje
czegoś, popychacze lub inne ustrojstwa pracujące na
górze silnika

taki odgłos pracy ma mechanika,nic się nie popsuje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

W jaki sposób legalnie pozbyć się kratki z samochodu i przerobić go z ciężarówki na auto
osobowe???
Czy może już ktoś ćwiczył ten temat???

Aby mieć najmiej kłopotów trzeba jechać do serwisu, zdemontować kratkę, wziąć rachunek. W serwisie powinni mieć rzeczoznawcę, który opisze zmiany i czy pojazd odpowiada warunkom dla samochodu osobowego (chodzi o pasy i punkty kotwiczenia, masy itd.) Potem trzeba jechać na stację diagnostyczną, zrobić specjalny przegląd w związku ze zmianami. Z papierem ze stacji do wydziału komunikacji, tam powiedzą co i jak dalej. Najlepiej zajedź najpierw na stację diagnostyczną i tam ci powiedzą gdzie takie sprawy załatwić.

A ile kosztowal ten uszczelniacz?

uoooj, nie pamietam. mam fakture w samochodzie, moge obaczyc dzis i powiem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

Jest na to lepszy sposób,a w każdym razie
bezpieczniejszy dla deski:
trzeba zdjąć osłony głośników przednich tych pod deską
rozdzielczą,
wyjąć głośniki i przez powstałe otwory (otwory
głośników) włożyć łapkę i palcami zwolnić zaczepy
ramek nawiewu - metoda 100% skuteczna, testowana na
2 swiftach.
Powodzenia:oki:

a racja, tez tak robilismy, ale i tak srubokrety niezbedne <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />

PS:Polecam "pocalunek smoka"..schylamy sie ku zamkowi i dmuchamy cieplym powietrzem do srodka ,
normalnie po 3 razach puszcza a na kacu po pierwszym

hehehe <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
no tak z calą pewnoscią pomaga w dalszych problemach <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />

Hmm U mnie kilka razy zapalił się Check Engine przy ok 350 obr/min. Ładowanie i olej się nie
świeciły...

A u mnie na odwrót <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Najpierw olej i prąd a na końcu CHECK...Oczywiście nie liczę tego gdy przez prawie rok jeżdziłem ze swiecącym cały czas CHECKIEM <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />A powodem tgo było urwanie przez mechanika jednego kabelka, co odkrył dopiero gazownik... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Maty średnio 3 szt. na drzwi, ale zostało dość dużo małych odpadków. Blachę poszycia drzwi
wygłuszaliśmy tylko na górze (Zygmunt twierdzi, że to wystarcza), blachę od strony wnętrza
samochody wygłuszyliśmy w całości (trzeba uważać na cięgna centralnego, moze później nie
zamykać drzwi).

A jakie maty, jakiej wielkości i ile za sztukę? Wiesz może ile ważył jeden arkusz?

Obiecane zdjęcia. Nie sa dobrej jakości bo robione telefonem ale cos na nich widać

ładne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

że Ci się może rozejść na zakręcie i polecisz do rowu.

co za bzdura, niby czemu?? jezdzilem na 155/70 na 5.5 cala i nawet na extramalnym wchodzeniu w zakrety oponom nic nie bylo, szybko wytarly sie po bokach no i z racji FWD mimo skreconych kol auto nie jechalo dokladnie tam gdzie powinno tylko bardziej prosto...

Mój znajomy ma mały problem, nie może ustawić zaworów. Po ustawieniu jest cicho, ale po
przejechaniu 2 - 3 tyś km zaczyna się klepanie. Zmieniał mechaników, ustawiali na ciepłym i
na zimnym silniku i nic, wreszcie mechanik stwierdził że coś tam w zaworach jest wyrobione
i pewnie trzeba głowice robić. Co o tym myślicie? Silnik nie bierze oleju, auto dynamiczne
tylko te zawory.
A i jeszcze, swift z 95 r. 1.3 8V, przebieg ok 150 tyś km, z czego on przejechał ok. 100 tyś km.

wygląda to tak jakby były luzy na klawiaturze (np. wyrobione wałki prowadząde koniki) Ale jak by tak było to wydaje się mi że auto nie było by zbyt dynamiczne bo ustawienia zawrów zmieniały by się dość dowolnie.