Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
-
napisał 19 paź 2013, 09:18 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 17:54
Nie wiem skąd
jesteś, ale ja będąc w wielu miastach w kraju widuję dużo tikaczy - jeżdżą nimi
zarówno emeryci, jak i młodzi ludzie (tania eksploatacja).Dokładnie jest jak piszesz . Kolega co mu się nie podoba po co się tu rejestrował?
Również widzę sporo Tico. U mnie w miejscowości jeździ ich aż 5 łącznie z moim. A miejscowość nie jest tak duża.
-
napisał 20 paź 2013, 10:09 ostatnio edytowany przez adamo81 11 sie 2016, 17:54
Dokładnie jest jak
piszesz . Kolega co mu się nie podoba po co się tu rejestrował?Może ten nick to reinkarnacja kogoś wyrzuconego z forum niedawno?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 30 paź 2013, 14:37 ostatnio edytowany przez Meadow 11 sie 2016, 17:54
o jak miło, że w tym zalewie nowej motoryzacji nasze tikusie jeszcze banglają ;))
POZDRAWIAM wszystkich - duch MEADOW -
Użytkownik archiwalnynapisał 30 paź 2013, 14:46 ostatnio edytowany przez przedborzak 11 sie 2016, 17:54
mały. chyba jest odpowiedni bardzie dla starszych osob przynajmniej taka jest moja opinia
Jeśli wcześniej jeździłeś samochodem typu maluch to kupując tico byleś w niebie bo nie dość, że mniej palił, był większy 5 drzwiowy to i zrywny. A I teraz jak nie masz kaski to kupujesz coś małego a emeryci często jeżdżą drogimi furami a nie tico.
Sam jeździłem tyle lat ticiem i znam jeo wady i zalety. Wygląd nawet ok porownujac z konkurencją typy cc. Ale teraz jak jeżdżę getzem a wsiadę do tico to wydaje mi się, że to nie jedzie a komfort jak w wozie drabiniastym Tak człowiek przyzwyczaja sie do większego luksusu... -
o jak miło, że w
tym zalewie nowej motoryzacji nasze tikusie jeszcze banglają ;))
POZDRAWIAM
wszystkich - duch MEADOWWszelki duch...
Co tam nowego, Meadow?
Czym się wozisz aktualnie? -
Użytkownik archiwalnynapisał 31 paź 2013, 21:38 ostatnio edytowany przez barbossa147 11 sie 2016, 17:54
Ja mam ledwo 20 lat a szaleje za moim Tico Wiadomo autko nie jest jakieś naszpikowane elektroniką i bajerami, ale jak dla mnie to jego urok. Ja lubię małe i proste autka. Pracuję na kolei jako konduktor i za wiele jak na razie nie zarabiam, a Tikuś jest tak wdzięczny, ratuje mnie swoim małym spalaniem i tanimi opłatami wraz z eksploatacją.
Moje Tico jest jak przyjaciel, ja dbam o niego a on o mnie. Jak dotąd nie mam co narzekać bo jeszcze mnie nie zawiódł. Wiadomo, jak każdy Tico ma swoje wady, w moim są to blachy. Ale staram się go ratować od rudej i chcę nim jeździć do upadłego. U mnie w miejscowości jest ich jeszcze 10 Więc mam do kogo się udać w razie problemów.
-
napisał 31 paź 2013, 21:58 ostatnio edytowany przez Bryza 11 sie 2016, 17:54
Ja swojego białasa mam już 5 latek i całkiem się do niego nawet przywiązałem
jak się dba tak się ma, ani razu mnie nie zawiódł, codziennie widzę mnóstwo Tikaczy na drodze, nie tylko miejscowych.. Rozmawiając czasem z właścicielem jakiegoś napotkanego Tico nie słyszałem jeszcze jakiegokolwiek narzekania, całkiem sobie wszyscy chwalą mimo leciwości każdego autka a najlepsze miny "speców" w stacjach obsługi czasem robię taki psikus i podjeżdżam do jakiejś napotkanej w trasie SO w celu "pomocy" przy gaźniku.. ( wprawdzie jest wsio ok, ale ciekawi mnie reakcja delikwenta ).. jeszcze nie znalazł się skory do pomocy -
Użytkownik archiwalnynapisał 8 mar 2014, 11:04 ostatnio edytowany przez SilentBob 11 sie 2016, 17:54
Miałem tu napisać za rok, bo taki był plan ale los okazał się przewrotny - przyszła pora na i na moje Tico.
To był mój pierwszy samochód. Służył dzielnie i niezawodnie przez 17lat i choć teraz
już trafił do stacji demontażu - złego słowa nie powiem i zawsze będę go dobrze wspominać.
Moim nowym autem miejskim jest teraz Skoda Fabia II FL. -
napisał 8 mar 2014, 16:16 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 17:54
Miałem tu napisać
za rok, bo taki był plan ale los okazał się przewrotny - przyszła pora na i na moje
Tico.
To był mój pierwszy
samochód. Służył dzielnie i niezawodnie przez 17lat i choć teraz
już trafił do
stacji demontażu - złego słowa nie powiem i zawsze będę go dobrze wspominać.
Moim nowym autem
miejskim jest teraz Skoda Fabia II FL.Był w tak okropnym stanie, że trafił na stację demontażu?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 mar 2014, 20:30 ostatnio edytowany przez SilentBob 11 sie 2016, 17:54
Auto było już leciwe i wymagało nieopłacalnych, moim zdaniem, inwestycji.
Korozja zaczęła sobie pogrywać (progi), dodatkowo niedawno pękła mi po uderzeniu szyba przednia.
Ceny aut w takim stanie nie są najwyższe, więc zdecydowałem się na złomowanie,
za które wziąłem kasę a resztę pozostałych części planuję sprzedać i będzie OK. -
Ja na Twoim miejscu spróbowałbym opchnąć w całości z przeznaczeniem na dawcę części. Poszłoby a raz i z głowy; a teraz będziesz miał trochę zabawy ze sprzedawaniem tego, co wyciągnąłeś.
Tak czy siak, zapraszam na nasza Motogiełdę. -
Użytkownik archiwalnynapisał 10 mar 2014, 06:56 ostatnio edytowany przez SilentBob 11 sie 2016, 17:54
Ja na Twoim miejscu
spróbowałbym opchnąć w całości z przeznaczeniem na dawcę części. Poszłoby a raz i z
głowy; a teraz będziesz miał trochę zabawy ze sprzedawaniem tego, co wyciągnąłeś.
Tak czy siak,
zapraszam na nasza Motogiełdę.Na Motogiełdę zajrzeć nie omieszkam - muszę tylko ogarnąć jakie mam fanty w garażu.
Jest trochę części używanych z mojego i reszta nowych, których nie zdążyłem już zamontować. -
Użytkownik archiwalnynapisał 13 mar 2014, 22:38 ostatnio edytowany przez gamero 11 sie 2016, 17:54
Więc stało się Tico zamieniłem na Alfę Romeo 156.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 maj 2014, 15:33 ostatnio edytowany przez paradox 11 sie 2016, 17:54
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 paź 2014, 18:59 ostatnio edytowany przez waisss 11 sie 2016, 17:54
Moje Tico ma ważny przegląd do 12.10. Potem złomowanie no chyba że znajdzie się jakiś chętny biorca części. Następca już jest - Skoda Citigo Fotki wrzucę jak tylko zrobię:)
-
napisał 8 paź 2014, 19:02 ostatnio edytowany przez Szarik 11 sie 2016, 17:54
Już taki tragiczny stan, że na złom?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 paź 2014, 19:12 ostatnio edytowany przez waisss 11 sie 2016, 17:54
Jeszcze jeździ, ale według mnie nie ma sensu go już dłużej naprawiać. Gdyby nie korozja, to pewnie dałbym mu jeszcze rok albo dwa ... Ma sporo dobrych części, m.im amorki z tyłu ze sprężynami, zbiornik z czujnikiem także jest nowy ( tzn ma ok 1,5 roku bo wtedy robiłem ostatni remont). Hamulce porobione. Kiera z Swifta GTI Mk2, tylne pasy zwijane. Do wymiany jest łożysko w prawym bębnie, przednie amorki i lewy przegub, no i korozja drzwi i progów.
-
napisał 8 paź 2014, 19:13 ostatnio edytowany przez Szarik 11 sie 2016, 17:54
Może lepiej sprzedać niż złomować? Ktoś jeszcze może sobie z nim zrobi i trochę pojeździ?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 paź 2014, 19:31 ostatnio edytowany przez waisss 11 sie 2016, 17:54
Jakoś mi na tym nie zależy. Swoje wysłużył
-
napisał 9 paź 2014, 03:13 ostatnio edytowany przez adamo81 11 sie 2016, 17:54
Mój staruszek Swift też już na wiosnę pójdzie na szrot raczej. "Wyjeżdżę" opłaty i się rozstaniemy. Następca można powiedzieć, że też jest - czeka na mnie już od 2 lat