DAEWOO TICO - forum KlubTico

Pewnie mechanik założył jakiś zamiennik termostatu zamiast oryginał i ten zaciął się i nie otwiera.Trzeba rozebrać i założyć spowrotem stary lub zamówić oryginał GM lub verneta francuskiego.

ja kupiłem zwykły podkład w spraju czerwonawy i pomalowałem nowo kupione bębny i nic więcej - jeżdżę już tak ze 2 lata i póki co nic się złego nie dzieje

No to było identycznie jak wcześniej pisałem.Tylko że ja jeszcze tą kostkę i dosztukowałem przewodem. I kupiłem przewód w sklepie chyba 5mm czy więcej by pociągnąć od alternatora do aku. Przy akusiu dałem miedziany styk elektryczny zaciskany. Więc koszt wyniósł ok 10zł a probem z ładowaniem znikł.Choć kupiłem także oryginalne szczotki z regulatorem bo myślałem, że winny jest alternator.

A da się gdzieś dostać taka tuleje? Bo właściwie jakbym wymienił samą tuleję to i gumki ja trzymającą były by nowe i problem mój sam by się rozwiązał.

Włączając się do
dyskusji na temat niskiego hamulca kolegi adasiek231.
Wydaje mi się
właśnie że brak korektora siły hamowania oraz ustawianie szczęk na oko jest powodem
niskiego hamulca. Dziś moje bębny były nakładane na auto bardzo ciężko. Szczęki
przylegały do nich bardzo dokładnie. Ciężko było kręcić kołem ręką, a żadnego rantu
na bębnie nie było. Oczywiście podczas jazdy, pierwszych kilku hamowań szczęki
ułożyły się trochę do bębnów, starły wszystkie syfy do reszty z bębnów. Jak jechałem
nie zauważyłem żeby mi jakoś hamulce tylne hamowały podczas jazdy.
Po prostu szczęki
muszą bardzo dokładnie do bębnów przylegać. Inaczej większość płynu i skoku hamulca
będzie marnowana na to żeby szczęki dotknęły bębna, a dopiero końcówka a hamowanie.
Mechanizm autoregulacji po coś jest, i to on ( jeśli w pełni działa ), powinien
wyregulować luz pomiędzy bębnem a szczękami.

O tym wszystkim ja dokładnie wiem, już pisałem że ja sprawdzałem różne ustawienia i nawet jak jeszcze miałem korektor siły hamowania po założeniu nowych szczęk i bębnów dokładnym spasowaniu że koła ciężko się obracały pedał hamulca nadal brał nisko - widać moje tiko już tak ma, mam go od 2005 roku i już jak go kupiłem taki hamulec był i do tej pory kombinując na rożne sposoby nie udało mi się tego naprawić. Ale najważniejsze w tym wszystkim jest to że hamulce działają i hamują wszystkie 4 koła równo a że bierze nisko to już po prostu się do tego przyzwyczaiłem.

Witam! Po co ci używana instalacja do tico jak założysz nowa instalacje jak sam będziesz montował do max 500 zł.

a tak apropo może ktoś napisze jaki model miksera podchodzi do tico albo foto wstawi

... a jeszcze
częściej przy światłach mijania i drogowych (objawy: zanikanie tych świateł przy
przełączaniu).

Bo widzisz, pamiętałem, że w lewym zespolonym, ale nie pamiętałem co

Witam:)
Pompki przyspieszającej raczej bym nie rozbierał,elektromagnez bez problemu można rozebrać tylko uważaj na sprężynkę po odkręceniu śrub,zawór z tego co pamiętamteż można rozebrać:)

Dzięki wszystkim za pomoc Fotel działa sprawnie dzięki schematowi Rozkręciłem fotel śruba po śrubie i dałem radę Okazało się że gruba śruba wyleciała z mechanizmu trzymającego zębatkę ... i gdy miała być zablokowana to nie trzymało..
Topic off

No trochę daleko(jednorazowo ok, ale zawsze wiadomo że jakieś poprawki gwarancyjne będą i trzeba będzie z każdym drobiazgiem 200km jeździć).
Jedyne co znalazłem na zlosnikiu to warsztat w łodzi przy polnej 7. Niestety post jest sprzed siedmiu lat klik ale warsztat nadal istnieje. Może ktoś ma z nim jakieś doświadczenia?

Witajcie! Zamontowany inny gaźnik od tico oczywiście i problemy jakie miałem z nie bardzo pracującym silnikiem na 90% ustały. na 90 ponieważ nie wiem jak jutro rano będzie czy odpali normalnie czy z trudnościami jak dotąd. koszt gaźnika 50zł ciekawe jak będzie się sprawował.

Jeśli masz mocno krzywe felgi, to polecam jeszcze raz przejechać się na wyważanie.
Felgi krzywe tak jak mówiłeś są ciężkie do wyważenia a co za tym idzie są czułe tzn jakaś średnia dziura i już mamy koło(a) rozważone.

Może to fajnie wygląda jak się sama wysuwa i jakas
namiastka luksusu

Głównie chodzi o wygodę, jeśli ktoś (tak jak ja) zawsze ręcznie chował antenę na postoju. Choć nie powiem, lubię spojrzenia kierowców z tyłu, jak na czasem na światłach bawię się antenką (zwłaszcza jak z tyłu stoi inne Tico)

Witam serdecznie

Również witamy, ale lepiej się przywitać w nieco innym miejscu.
Słowik dał Ci parę wskazówek, sprawdź to, o czym napisał. Prawdopodobnie rozwiążesz swój problem. A jeśli nie, spróbuj raz jeszcze - otwórz nowy wątek i opisz w nim, co wyeliminowałeś do tej pory. Ten topic profilaktycznie zakłódkuję.

I jaki to środek antykorozyjny ?

piwko dla Twojego Tikacza

Hm wiesz nie pytaj się mnie o przebiegi, ten właśnie starszy Ticuś ma licznik 5 cyfrowy a obecnie ma ok 90tysi więc nie wiadomo, może ma 190tys.

Zbieżność to akurat nie taki problem bo można mniej więcej samemu ustawić a po co płacić.

No i problem rozwiązany, okazało sie że z przegubu wewnętrznego spadła osłona i przegub wysunął się z "kielicha" powodując bardzo głośny zgrzyt.
Dzięki za pomoc.

Dzięki za szybką odp. @horn9 Jutro biorę się do roboty

Witam.

Chciałbym wyjaśnić co było powodem tego syczenia, heh a najśmieszniejsze to jest to ,że dziś to stwierdziłem, po tak długim czasie posiadania Tica-wstyd, nie rozumiem dlaczego nie dojrzałem tego wcześniej, czytając książkę. Chyba dlatego, że za przykład mam drugie tico i dziś dwa odpaliłem i w tym jednym właśnie syczało a w drugim nie, tak więc sobie spojrzałem na przewody podciśnienia jak mają być podpięte i się okazało że jeden przewód był podłączony odwrotnie z drugim biorąc pod uwagę też właśnie trójdrożny zawór.