Hm gdy będę miał więcej wolnego czasu w dzień spróbuje podjechać do jakiegoś diagnosty i zobaczymy czy uda mu się stwierdzić usterkę, bo chyba taniej wyjdzie najpierw jej znalezienie niż wymienianie części nie potrzebnie na darmo, a czy trafie na uczciwego i znającego się na rzeczy to zobaczymy
adasiek231
@adasiek231
Najnowszy post utworzony przez adasiek231
-
RE: skrzypienie z tyłu - zawieszenie?
-
RE: skrzypienie z tyłu - zawieszenie?
powiem szczerze że biorę to pod uwagę bo nic innego do głowy mi nie przychodzi ale szkoda mi wymieniać na nowe bo kupiłem je 2 lata temu i zrobione dopiero ok 5 tyś km ;/ tyle że to nie jakieś tam super więc może tu jest problem ale żeby to sprawdzić trzeba by to odkręcić a znając tico śruby na bank są zapieczone (dolne) ;/ i musiał bym odrazu kupić nowe.
-
RE: skrzypienie z tyłu - zawieszenie?
Coś nie mogę wygrzebać co do wahacza to chyba nie to ponieważ jeżdżę tak całe lato i nic się nie dzieje a skrzypienie słychać po obu stronach tylko nie mogę zlokalizować gdzie
-
skrzypienie z tyłu - zawieszenie?
Witam od dłuższego czasu coś mi z tyłu w moim tico piszczy/skrzypi, postaram się to jakoś sensownie opisać: skrzypienie występuje gdy jadę po nierównościach wiadomo drogi nie nie są gładkie i jak tylko lekko tył zacznie się bujać zaczyna skrzypieć, próbowałem znaleźć usterkę na kanale ale bez skutku kolega stał pod autem a ja lekkimi uciskami naciskałem w zderzak takie króciutkie ruchy że auto poruszało się góra dół (ciężko to opisać) i wtedy pojawiało się to skrzypienie i wydaje się być po obu stronach ale strasznie ciężko to zlokalizować w jakiej dokładnie okolicy odkręciłem belkę poprzeczną przeczyściłem gumy i nic nie pomogło sprężyny całe jak podniosłem auto na lewarku cały tył mogłem sprężyny obkręcać dookoła, nawet spryskałem wszystko wd-40 nic nie pomaga, amortyzatory też dobrze przykręcone czy ktoś się spotkał z takim problemem ? z góry dzięki za rady gdzie szukać przyczyny bo trochę obciachowo się jeździ jak w średnich prędkościach i mniejszych tak skrzypi
-
RE: Łożysko oporowe skrzyni
W linku fakt wszystko fajnie opisane ale jak pomyśle że mam to sam robić w garażu bez kanału to trochę mi się nie chce chyba wstrzymam się z ta wymianą do póki łożysko nie zacznie mocniej dawać o sobie znać a póki co dzięki za porady
-
RE: Łożysko oporowe skrzyni
Więc tak, dziś zakupiłem niezbędne materiały i przystąpiłem do usprawniania auta. Po odkręceniu śruby w górnej części skrzyni (klucz 24) olej zaczął wylewać się na podłogę - wydało mi się to dziwne bo chyba ktoś wlał go wcześniej kapkę więcej ale to dobry objaw że olej był, więc skrzynia też jest ok . W sumie po spuszczeniu wyszło może z setkę więcej niż przewiduje książka, olej był rzadziutki, brązowawy, według mnie w dobrym stanie, na korku spustowym opiłków prawie nie było więc albo ktoś wcześniej już wymieniał olej albo nie wiem, obecny przebieg 98 tyś (w moim posiadaniu auto zrobiło ok 30 tyś km). Wymiana na pewno nie zaszkodzi - zapłaciłem 91 zł za olej - kupowałem w serwisie jakimś tam niedaleko gdzie mieszkam i sprzedali mi dokładnie tyle ile chciałem czyli 2,2 l tyle co zaleca książka.
Ale wrócę do piszczenia w okolicy skrzyni i w/g mnie to na 99% łożysko oporowe czy jak to kto nazwie. Na początek aby wyeliminować piszczenie popuściłem śrubkę czyli skok pedału wewnątrz auta o kilka milimetrów tak że pedał lekko poszedł do góry ale to spowodowało że piszczenie ustało (wystąpił większy luz). Naciskając lekutko na sprzęgło piszczenie się pojawia ale gdy nacisnę mocniej tak że zaczyna pojawiać się opór wszystko cichnie. Więc hałas, piszczenie (narazie nie chrobotanie) występuje tylko w chwili naciskania pedału. Będąc właścicielem auta przez te kilka lat nigdy nie zwracałem uwagi na sprzęgło gdyż auto eksploatuje żona, jeżdżę tylko wtedy gdy małżonka zgłasza że czuje że w aucie dzieje się coś dziwnego wtedy szukam usterek. Moim zdaniem piszczenie wystąpiło poprzez ciągłe przyleganie łożyska do sprzęgła dlatego szybko się zużyło pewnie poprzedni właściciel tak to wyregulował albo poprostu czas spowodował że tak się stało, póki co ustawiłem odpowiedni luz i piszczenie pojawia się na ułamek sekundy przy zmianie biegów gdy jest potrzeba użycia sprzęgła ale jak długo tak można jeździć? żebym za jakiś czas się nie zdziwił Więc tu pytanie czy zabierać się za wymianę teraz czy czekać? - z tego co wyczytałem to jest sporo roboty z wyciąganiem skrzyni i nie wiem czy mam sam się tego podejmować czy lepiej dać do warsztatu! tylko za jaką cenę ... -
RE: Łożysko oporowe skrzyni
Obecnie przebieg mam 98 tyś, olej w silniku wymieniany systematycznie, silnik suchutki zero wycieków, skrzynia też suchutka ale jak w niej z olejem szczerze mówiąc nie sprawdzałem i nigdy nie wymieniałem - może już czas
-
RE: Łożysko oporowe skrzyni
chrobotanie to występuje przy wyciśniętym sprzegle, w momencie jego
wciśnięcia wszystko milknie.
Po nagrzaniu
natomiast faktycznie wszystko cichnie.Jeśli mogę to podłączę się do tematu u mnie objaw jest podobny jeśli auto pracuje na luzie popiskuje ale gdy tylko lekko naduszę na sprzęgło wszystko cichnie. Jak długo można tak jeździć bo nie wiem czy już mam się zabierać za naprawę czy np za 2-3 miesiące jak będę miał więcej czasu. Autem jeździ żona więc eksploatacja jest codzienna i wychodzi ok 50 km na dojazdy.
-
RE: Dobry warsztat w krakowie do regulacji zapłonu i gaźnika ?
katalizatora dawno niema a regulacja hm pewnie podjadę po majówce gdzieś na stacje mam nadziej że uda się znaleźć normalnych gości.
-
RE: Dobry warsztat w krakowie do regulacji zapłonu i gaźnika ?
heh może i CO pomyliło mi się z CO2 bo mam akwarium i kupuje butle aby dokarmiać roślinki co do oka wiem o co chodzi ale czasami można to zrobić na bazie innego gaźnika obliczyć ilość wkręceń śrubki itp żeby dopasować w miarę a z drugiej strony czy przy takim CO można długo jeździć i jak to wpływa na silnik?
pewnie nie będzie innej możliwości jak udać się na regulacje tylko jeszcze gdzie dzwoniłem do najbliższego MCM daewoo i maja popsuty analizator więc muszę szukać gdzieś indziej