@stach napisał w Dziwne liczby na odwrocie prawa jazdy:
Najważniejsze, aby prawo jazdy było bezterminowe.
Też tak myślę.
@stach napisał w Dziwne liczby na odwrocie prawa jazdy:
Najważniejsze, aby prawo jazdy było bezterminowe.
Też tak myślę.
@piotrek9214
A jak wpadłeś na to że to winny jest gaźnik na nie coś innego? Przeważnie na początek sprawdza się układ zapłonowy i paliwowy a na końcu ..... gaźnik.
@tadeusz-malinka napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2018):
@ryszard Płyn zawsze zmieniam na zimowy ,ale jak pisałem poprzednio był lód na całym aucie -wszystko zamarzniete - tak sie nieraz robi - jak jest odwilż a w nocy przymrozek - ale mam nauczke -teraz wycieraczki właczam po czasie jak silnik się troche rozgrzeje
U mnie jak napisałem przyczyną uszkodzenia pompki było zamarznięcie płynu chłodniczego.
Ciekawe na jakiej zasadzie działa ta pompka - czy jest w niej elektromagnes czy silniczek?
@tadeusz-malinka napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2018):
. U mnie była przerwa na uzwojeniu w silniczku pompki spryskiwacza . Stało sie to z mojej winy - płyn był przymarzniety a właczyłem spryskiwacz z wycieraczką -na oblodzonej szybie .
W ten sam sposób wykończyłem pompkę spryskiwacza przedniej szyby - na czas nie zmieniłem płynu z letniego na zimowy. Pompki te raczej się nie psują przy prawidłowej eksploatacji.
@cezar
Oprócz tego co napisałem o cechach konstrukcyjnych jakich pozbawione są zwykłe śruby handlowe w stosunku do dedykowanych to konkretnie w śrubach ampulowych, o które pytasz dużo łatwiej "omielić" kluczem małe gniazdo sześciokątne niż duży łeb w śrubie z łbem sześciokątnym. Dlatego do wykonania śruby zastępczej wybrałem śrubę nierdzewną z łbem sześciokątnym aby nasadka sześciokątna ściśle przylegała do dużego łba, znacznie lepiej niż w śrubie oryginalnej.
@cezar napisał w Śruby tłumika środkowego do katalizatora:
Śruby udało się odkręcić bez podgrzewania, na jednej jeszcze w połowie gwintu była warstwa miedzi.
Pewnie na tej co była wkręcona w otwór nieprzelotowy katalizatora
Kupiłem oryginalne śruby z sprężynami, tylko teraz zauważyłem ze te nowe sprężyny to zamiennik, bo zrobione są ze zwyklej stali ocynkowanej, więc chyba założę stare sprężyny.
Zostawiłbym oryginalne sprężyny nierdzewne - one się nie psują.
Taką tulejkę ze stali nierdzewnej można kupić w sklepie z śrubami, czy to własna produkcja ?
Tuleję i śrubę dorabiałem w warsztacie mechaniki maszyn. Śruby nierdzewne z gwintem drobnozwojnym nie są dostępne. Można jedynie kupić nakrętki nierdzewne z gwintem drobnozwojnym. Kupiłem długą śrubę nierdzewną M10 x1,5 ale z krótką częścią nagwintowaną, odciąłem gwint a z pozostałej części została wykonana śruba z gwintem drobnozwojnym M10 x1,25.
@ryszard Miejscowa naprawa będzie najlepszym pomysłem. Jeśli zostanie to zrobione dobrze, to nic nie będzie widać.
Ja proponuję zedrzeć cały lakier. Wyczyścić skorodowane miejsca, wspawać łaty. Potem zamalować podkładem, ewentualnie, jeśli wyjdą na spawach po szlifowaniu "rowki" ( przez wciągnięcie blachy od temperatury), to wyrównać szpachlą i na to znów podkład.
Właśnie się tego obawiam, że blacha pofaluje od spawania chociaż nie powinna aż tak bardzo się odkształcić przy spawaniu punktowym i szwem ciągłym na krótkich odcinkach. Ponadto łatwo przepalić tak cienką blachę jaka jest w Tico. Dlatego zastanawiam się czy nie lutospawać blach. Wydaje mi się, że do lutospawania z kolei trzeba lepiej wyczyścić łączone elementy.
Tak czy inaczej najbardziej obawiam się spawania.
Jeśli nierówności będą znikome, śmiało na to od razu położyć baranek. I na to ewentualnie kolor.
Baranka chciałbym raczej uniknąć. Ma on tą zaletę, że dobrze maskuje wszelkie nierówności i dlatego tak chętnie jest stosowany przez blacharzy.
Z drugiej jednak strony pod tak grubą powłoką jaką jest baranek zanim rdza się przez niego przebije i da o sobie znać to blacha już się nie nadaje do naprawy, dlatego ja wolę cienkie powłoki na których szybciej można dostrzec symptomy rozwijającej się pod powłoką lakierniczą rdzy.
Ale jak powiedziałem, jeżeli po pracach blacharskich próg będzie wyglądał fatalnie to nie będzie innego wyjścia i trzeba będzie zastosować baranek
Od środka progu oczywiście obowiązkowo trzeba dać wosk do profili. Inaczej za rok będzie powtórka, a nawet gorzej, bo wokół spawów wypadną dziury. Ja używałem u siebie chemii z Wurtha (baranek i wosk). Można użyć również Novola, ponoć bardzo polecany. Również dobre opinie słyszałem o Rust Check. Bolla nie polecam.
Ponieważ progu nie da się od środka wyczyścić z rdzy planuję natrysk do progów preparatu olejowego Rust Check, który jest rzadki i łatwo penetruje rdzę. Ma jednak tą wadę, że jest dosyć łatwo wypłukiwany przez wodę. Dlatego po tym jak już całkowicie wycieknie jego nadmiar chcę natrysnąć preparatu gęstszego tzn woskowego Tectyl ML 500 f-my Valvoline
Możesz w najniższych punktach progu zrobić 2-3 otworki. Będziesz mógł przez nie dokładniej zakonserwować progi, a do tego woda będzie miała łatwiejszy odpływ. Ja tak mam w Matizie i na dzień dzisiejszy, po 2 latach, rdzy nie widać.
Tak otwory odpływowe muszą być i wg mnie przynajmniej cztery aby woda długo nie zalegała na złączu poszycia zewnętrznego progu z podłogą. Jeden na przodzie przez który będzie odprowadzana woda gdy auto pochylone jest do przodu, jeden na tyle w sytuacji odwrotnej a dwa otwory w środkowej części progu szybciej odprowadzą wodę gdy auto stoi poziomo.
Można użyć również Novola, ponoć bardzo polecany.
Podpinam się. Nie są długo na rynku, ale produkty mają bardzo dobrej jakości. Volvo miałem robione całe produktami Novola - szwagier z nimi współpracuje, ma od nich mieszalnik i od nich bierze szpachle, podkłady etc. Przerzucił się na nich z Autocoloru, który jest na rynku bardzo długo i ma również bardzo dobrą renomę, a sam mówi, że był w szoku bo jakość Novola niczemu nie odbiega od Autocoloru. Czasem nawet jest lepsza a cenowo wychodzi o wiele lepiej.
Tak znam firmę Novol i stosuję jej wyroby. Potwierdzam są dobrej jakości.
@ryszard tylko nie zostawiaj tej gołej blachy na zbyt długo bez zabezpieczenia jej.. Chyba na końcu zjadło też wewnętrzną część progu jeśli dobrze widze
Wczoraj wieczorem piaskowałem a przez noc trochę pokropiło i blacha zarumieniła się od rdzy.
Już pomalowałem pędzlem tymczasowo farbą reaktywną Novol do czasu gdy rozpoczną się prace spawalnicze. Docelowo ponownie wypiaskowana blacha będzie pokryta podkładem epoksydowym. Musiałem usunąć rdzę na całej długości aby ocenić czy próg musi być wymieniony w całości czy też można zastosować naprawę miejscową. Gdyby nie to to najlepiej wypiaskować taki odcinek aby w tym samym dniu go zabezpieczyć podkładem epoksydowym.
Po pomalowaniu może nie wygląda lepiej ale przynajmniej blacha jest zabezpieczona.
Tak poszycie wewnętrzne progu pod kanapą jest nadjedzone od dołu. Trzeba będzie je odbudować.
@pacior napisał w Katalizator w Tico:
@magda621 swego czasu miałem dobrą używkę na sprzedaż ale nikt nie chciał.
Czasami taka używka może też się przydać gdy ukręci się śruba mocująca tłumik do katalizatora
@horn9 napisał w Śruby tłumika środkowego do katalizatora:
Ja całkiem niedawno odkręcałem te śruby przed demontażem silnika.
Dało radę je odkręcić w sumie bez problemu. Ale przed odkręceniem warto je obstukać, np. poprzez nasadkę.
Wszystko zależy od tego jak dawno temu śruby były wkręcane, czy były nowe i czy były smarowne smarem miedziowym lub grafitowym przed montażem a o tym nic nie wspominasz.
Odkręcanie za pomocą klucza pneumatycznego nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ śruba wystaje dosyć sporo ponad miejsce wkręcenia (mamy sprężynę), przez co istnieje duże prawdopodobieństwo ukręcenia.
Ponadto odkręcając ręcznie śruby mamy większą kontrolę i gdy wyczuwamy, że śruba może się ukręcić po prostu zaprzestajemy odkręcać.
Kolejna sprawa nie powinno się stosować śruby z nierdzewki do nakrętki (w tym przypadku kolektora) ze zwykłej stali. Takie połączenie się zapiecze. W mechanice takich rozwiązań się nie stosuje. Śruba nierdzewną stosuje się do nakrętek także z nierdzewki.
Teoretycznie nie powinno się łączyć materiałów o różnych potencjałach elektrochemicznych. W razie takiej potrzeby powinno się stosować między nimi przekładki. Ale nie zawsze tak da się zrobić. W pewnym sensie wg mnie przekładką jest smar grafitowy czy smar miedziowy - w naszym przypadku gdy śruba zastępcza ze stali nierdzewnej wkręcona jest w korpus żeliwny katalizatora. Śruby zastępcze ze stali nierdzewnej do mocowania tłumika, o których pisałem zamontowałem ok 10 lat temu i jak dotąd nie zaobserwowałem aby na tym ucierpiało samo połączenie a głównie gwint katalizatora. Rok temu wymieniałem miskę olejową i musiałem odkręcić te śruby bo tłumik przeszkadzał i podgrzewałem jedną śrubę bo trochę odkręcała się z oporem, a nie chciałem stosować dużej siły, natomiast druga śruba odkręciła się bez problemu. Wydaje mi się jednak, że to smar miedziowy, którym posmarowałem śruby przed ich wkręceniem po odparowaniu ciekłego komponentu tak zacieśnił połączenie, że pojawił się mały problem z odkręceniem jednej śruby. Po tym przykrym doświadczeniu ze smarem miedziowym wkręciłem śruby ze stali nierdzewnej na smar grafitowy (wiadomo ciekła frakcja odparuje - wytopi się a pozostanie grafit, który ma właściwości smarujące)
Abstrahując od tych specjalnych śrub do mocowania tłumika to śruby nierdzewne w połączeniach gwintowych ze stalą czy żeliwem stosuję już od 25 lat odkąd gdy miałem pierwsze auto - malucha a w Tico od 14 lat i jakoś bardzo przyśpieszonej korozji elementu stalowego/żeliwnego w który wkręcam śruby ze stali nierdzewnej nie zaobserwowałem. Na pewno ma tu znaczenie smar grafitowy, który stosuję na takie połączenia. Może mimo wszystko element stalowy koroduje w kontakcie ze stalą nierdzewną w obecności smaru grafitowego ale jak zaznaczyłem jest to korozja minimalna - smar nie dopuszcza wody i tlenu do połączonych metali spowalniając bardzo korozję
Dodatkowo te śruby to nie takie zwykłe śruby bo oprócz tego o czym piszą koledzy to posiadają jeszcze rdzeń miedziany.
Nigdy nie podejrzewałem, że śruby te są choć w części wykonane z miedzi. Owszem są pomiedziowane cienką warstwą, prawdopodobnie elektrochemicznie ale co jest ta cienka warstwa midzi warta to wszyscy przekonujemy się po paru latach gdy trzeba odkręcić te śruby.
No ale żeby całkiem było jasne to postanowiłem przeciąć tą śrubę - jak widać na zdjęciu nie ma tam żadnej miedzi - żadnego miedzianego rdzenia.
Podczas ponownego montażu warto gwint tych śrub delikatnie posmarować smarem miedzianym, w przyszłości zawsze je odkręcisz.
W moim przypadku, nie wiem jak u was ale smar miedziowy niezbyt sprawdził się przy tych śrubach do mocowania tłumika, dlatego zastąpiłem go ostatnio smarem grafitowym.
@cezar
Tak musisz wymontować katalizator bo trudno ci będzie usunąć ukręconą śrubę z katalizatora na aucie - oczywiście chodzi o dostęp. Też możesz mieć problemy z odkręceniem 3 śrub M10x1,25 mocujących katalizator do kolektora wydechowego ale powinno być łatwiej - wszystkie te śruby wkręcone są w otwory przelotowe w katalizatorze przez co łatwiej dotrzeć do połączeń gwintowych z środkiem odrdzewiającym od końca wkręconych śrub..
@magda621
Zawsze jest ryzyko gdy kupuje się używane części, że nie będą działały. W moim 20 letnim Tico mam katalizator jeszcze zamontowany przez fabrykę i nie sprawia on wiekszego problemu. Jeżeli wsad w używanym katalizatorze nie będzie uszkodzony tzn pokruszony lub zatkany to można go zamontować. Jeżeli wsad katalizatora nie jest zatkany powinien być widoczny prześwit (gdy przystawimy oko do dolnej końcówki katalizatora i skierujemy go na światło dzienne nie będzie widoczny prześwit na całym przekroju wsadu ale będzie widoczna plamka światła średnicy ok 5 mm, którą można obserwować w różnych miejscach wsadu jeżeli zmienimy kąt nachylenia katalizatora do
promieni światła). Niektórzy usuwają uszkodzony wsad i z takim katalizatorem jeżdżą - wiadomo w takim przypadku spaliny będą bardziej zanieczyszczone i mogą być problemy z przejściem badania technicznego auta gdy trafi się na gorliwego diagnostę.
Nowy katalizator - widok ogólny
Widok na wsad od góry katalizatora
Widok na wsad od dołu katalizatora
Na pewno trudno będzie kupić nowy katalizator a ponadto katalizatory były drogie (kosztowały ok 500 zł).
@miechomiecho napisał w Śruby tłumika środkowego do katalizatora:
Są najlepiej wykonane - rodzaj stali, twardość, kształt itp.
Jasne, że są lepsze od zwykłej śruby ale łby są tragiczne - niskie i luźne w stosunku do sześciokątnej nasadki a materiał jest taki, że zapiekają się po kilkunastu miesiącach. Powinny być zrobione ze stali nierdzewnej podobnie jak sprężyny. Ja takie dorobiłem i wreszcie mam spokój.
Zakupiłem progi Potrykusa bo jedynie te są obecnie dostępne a innych, lepszych nie mogłem znaleźć.
Aktualnie oczyściłem z rdzy prawy próg przez piaskowanie (jak znajdę więcej wolnego czasu to może coś napiszę o piaskowaniu jakiego używam sprzętu i jak idzie piaskowanie). Sam próg po oczyszczeniu z luźnej farby i rdzy nie ye wygląda dobrze zwłaszcza tylny koniec.
Przód progu.
Środkowa część
Tył progu
Zastanawiam się czy wymieniać cały próg ale skłaniam się do naprawy miejscowej przez wycięcie skorodowanych miejsc i wstawienie łat. Obawiam się, że wystąpią duże problemy z wstawieniem całego nowego progu z uwagi na jego kiepskie wykonanie (dopasowanie).
@cezar napisał w Śruby tłumika środkowego do katalizatora:
Chyba kupie oryginalne ze sprężynami, tylko cena trochę wysoka 28zł.
Sprężyn nie musisz kupować te jak prawie nic w Tico są wykonane ze stali nierdzewnej.
@cezar napisał w Śruby tłumika środkowego do katalizatora:
Jeszcze nie próbowałem ich odkręcać tylko napuściłem od góry wd-40 w jedną śrubę w której gwint jest widoczny na wylot, do drugiej nie ma dostępu od góry bo chyba otwór nie jest na wylot.
Na pewno nie to otwór przelotowy dlatego jest gorzej spenetrować ten gwint środkiem luzującym śruby.
Czy jest sens próbować samemu je odkręcać, czy lepiej oddać do warsztatu i niech się martwią ?
Możesz spróbować ale jeżeli dawno nie odkręcałeś tych śrub (2 lata lub więcej) to raczej na pewno wystąpią problemy z ich odkręceniem. Po pierwsze łby będą skorodowane i klucz nasadowy będzie się na nich omykać. Może być pocieniona w skutek korozji śruba (ja tak miałem) i w związku z tym większe ryzyko ukręcenia śruby. Oprócz spryskiwania gwintów środkiem penetrującym pomocne jest grzanie śrub. Ale jeżeli nie masz czym podgrzać śrub lub nie masz doświadczenia to zleć tą czynność warsztatowi zajmującemu się tłumikami - dla nich to chleb powszedni więc sobie poradzą z najbardziej zapieczonymi śrubami.
@cezar napisał w Śruby tłumika środkowego do katalizatora:
Czy te śruby można zastąpić normalnymi śrubami klasy 12.9 M10x1.25 ?
No nie do końca można zastąpić śrubę oryginalną śrubą M10x1,25. Śrubę oczywiście wkręcisz ale:
Ja wymieniłem śrubę oryginalną na zastępczą wykonaną ze stali nierdzewnej ale aby nie wystąpiły wyżej opisane problemy dorobiłem specjalne tulejki także ze stali nierdzewnej. Zdjęcie wyjaśnia do czego służy dodatkowa tulejka.
@jaco
Napisz ile lat go użytkujesz i jak się sprawuje.