@pacior
Ten boczny nie jest szklany - jest plastikowy. Szklany jest ten duży środkowy.
ryszard
Posty
-
Naprawa reflektora -
Naprawa reflektoraTak myślałem. A wiesz jak wymienić ten boczny klosz?
-
Naprawa reflektoraKtoś uszkodził mi na postoju przedni prawy reflektor. Uszkodzony (trzaśnięty) jest plastikowy, boczny klosz światła pozycyjnego w reflektorze. Chcę wymienić albo cały reflektor albo sam klosz w zależności od tego czy odbłyśnik w zakupionej używanej lampie będzie w lepszym czy gorszym stanie. Jeżeli odbłyśnik będzie w gorszym stanie to oczywiście będę chciał wymienić sam plastikowy klosz światła pozycyjnego w moim uszkodzonym reflektorze. Czy ktoś przekładał ten klosz?. Czy jest on mocowany na zatrzaski czy w jakiś sposób przyklejony?. Czy aby zdjąć ten klosz wpierw trzeba zdjąć klosz szklany świateł długich i mijania reflektora? Generalnie nastawiony jestem na zakup używanego oryginalnego stosowanego przez fabrykę reflektora firmy SAM LIP. Spotkałem nowy zamiennik reflektora w atrakcyjnej cenie 30 zł ale jakoś mnie to nie przekonuje do zakupu bo widziałem używany zamiennik w Ticu na szrocie (nie wiem czy tej samej firmy) i ten klosz boczny, który chcę wymienić był mocno wyblakły (zmatowiony - wręcz wyszarzały). Jakie jest wasze zdanie na temat zamienników reflektorów do Tico?
-
Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico@Szarik powiedział w Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico:
Drążki można regenerować (napawać). Ale tego raczej nie zrobi się w domu, tylko trzeba oddać do zakładu zajmującego się tego typu rzeczami.
Zgadza się - wspomniałem o tym, z tym, że po napawaniu końcówki drążka nie da się jej przetoczyć na zwykłej tokarce. Bez dokladnej obróbki (wyrównania) końcówki po napawaniu drążek też będzie działać bo w końcu tuleja gumowa wahacza dopasuje się do nierówności zregenerowanej końcówki - mogą wystapić jedynie trudności z montażem drążka gdyby połączenie "wahacz-tuleje-końcówka stabilizatora" było zbyt ciasne z powodu nadmiernej napawanej warstwy.
-
Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico@miechomiecho powiedział w Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico:
Uważam, że regeneracja drążka nie jest dobrym pomysłem. Po latach następuje zmęczenie materiału. Spawanie w jakiejkolwiek formie może doprowadzić do osłabienia całości. Drążek może pęknąć w najmniej oczekiwanym momencie. Nie życzę tego nikomu, niezależnie od prędkości, przy pęknięciu rozjeżdża się zawieszenie i opanowanie auta może być kłopotliwe.
Zgadzam się istnieje poważne ryzyko o którym piszesz w przypadku błędnego zaprojektowania i wykonania naprawy. Zasygnalizowałem jedynie koncepcję regeneracji i to do pewnej dyskusji a nie gotową receptę do stosowania. Myślę, że pomysł mogą rozważyć osoby posiadające odpowiednie doświadczenie i wiedzę na temat budowy pojazdów i wytrzymałości materiałów. W żadnym wypadku wytrzymałość mechaniczna elementu zregenerowanego nie może być mniejsza od wytrzymałości elementu oryginalnego.
Już lepiej wymienić na lepszą używkę (coraz trudniej o taką) lub korzystać z okazji i kupić nowy po niezbyt atrakcyjnej cenie.
Przy zakupie używki trzeba zwroćić uwagę na stan końcówki a dokładniej na część końcówki drążka, na której osadza się tuleje gumowe przedniego wahacza - ten właśnie fragment drążka podlega szybkiemu żużyciu korozyjnemu. Zbyt mocno zniszczona (pocieniona) grozi wygięciem jeżeli nie od razu to w stosunkowo nieodległym czasie.
-
Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico@pacior
Z tym, że ten sposób z nowymi o mniejszej średnicy wewnętrznej gumowymi tulejami wahacza ma zastosowanie ograniczone do drążków, w których końcówki są mało zużyte. Bardziej zużyte (przez korozję) końcówki o średnicy zbliżonej do średnicy gwintu są na tyle osłabione, że zaczynają się wyginać.
W tym wypadku w grę wchodzi wymiana drążka na nowy lub regeneracja końcówek. -
Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico@pacior powiedział w Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico:
jak szukałem w ubiegłym roku to nie było nigdzie..
http://allegro.pl/drazek-stabilizacyjny-stabilizatora-daewoo-tico-i6677833143.htmlObecnie jest to już towar deficytowy. Dlatego cena trochę zaporowa 260 zł. Ja kupowałem drążek stabilizatora w 2006 r. znacznie taniej bo za 115 zł.
Niestety "rodzynki" do Tico będą aż tyle kosztować bo nie ma już nowych dostaw niektórych elementów jak np. ten z Korei. Zastanawiałem się kiedyś nad regereracją końcówek drążka. Możnabyłoby napawać zużytą końcówkę ale jak ją wykończyć?. Pilnikiem, szlifierką pomijając to, że obróbka byłoby pracochłonna to nie uzyska się dokładnego walcowego kształtu. Fabrycznie końcówki toczone są na tokarce przed formowaniem (gięciem) drążka więc nie stanowi to większego technologicznego problemu. Myślałem o odcieciu zużytych końcówek drążka (w połowie odłegłości między łukiem a stopniem), dotoczeniu nowych i dospawaniu. Połączenie spawane musiałoby być wykonane bardzo starannie spoiną V. Dla pewności połączenia myślałem o dodaniu (dospawaniu) wzmocnienia w postaci tulejki "nakładkowej" długości 4 cm zachodzącej po połowie na drążek i dospawaną końcówkę. -
Zamiennik fabrycznej kierownicy Daewoo Tico@leo powiedział w Zamiennik fabrycznej kierownicy Daewoo Tico:
Gdyby ktoś miał problem ze ściągnięciem oryginalnej kierownicy, można szybko zrobić ściągacz: KLIK.
Wykonałem nieco inny niż twój przyrząd do ściągania kierownicy, który zaprezetowałeś we wskazanym linku. Wzorowałem się na rysunku 4.3 z książki Trzeciaka (taki sam przyrząd podaje fabryczna książka serwisowa Tico Daewoo). Zrobiłem go z dosyć masywnego płaskownika: 100 x 30 x 10 mm (długość x szerokość x grubość). Raz udało mi się ściągnąć kierownicę tym przyrządem innym razem nie - płaskownik zaczoł się wyginać co może da się zauważyć na załączonym zdjęciu. Udałem się wtedy z problemem do warsztatu. Facet uderzył kilka razy pięściami na przemian prawą i lewą stronę kierownicy. W ten sposób poluzował ją na wale i zdjoł. Odtąd sam stosuję tą metodę i muszę powiedzieć, że jest to sprawdzony, skuteczny sposób. Nie należy obawiać się uszkodzenia kierownicy - trzeba uderzać dosyć energicznie ale oczywiście z wyczuciem. O tym sposobie wspomiał użytkownik 9442 we wskazanym przez ciebie poście - ja dodałem tutaj nieco od siebie.
-
[Tico] - Daewoo Tico SX 1999r@pacior powiedział w [moje Tico] - Daewoo Tico SX 1999r:
@ryszard powiedział w [moje Tico] - Daewoo Tico SX 1999r:
Ciekawe, zastanawiam się jaki związek ma jazda na gazie z korozją zbiornika. U mnie sprawa jasna: zbiornik w zakupionym 8 letnim Tico był mocno skorodowany bo fabrycznie jest od zewnątrz bardzo słabo zabezpieczony no i wiadomo woda + sól + błoto robi swoje.
Moja teoria na ten temat jest taka: nigdy w baku nie mam więcej jak 5 litrów paliwa, bak od wewnątrz nie ma zabezpieczeń antykorozyjnych no i tak sobie od wewnątrz gnije.
Bak przerdzewiał w miejscu nie narażonym bezpośrednio na uszkodzenia mechaniczne i jest to kolejny mój bak który przerdzewiał w podobnym miejscu)Nie sądzę aby zbiornik korodował od wewnątrz, a w każdym bądź razie jakoś szczególnie intensywnie. W baku jest na dole benzyna a nad nią opary benzyny, które nie powodują korozji, ewentualnie niewielką korozję może powodować wilgotne powietrze przedostające się do baku przy tankowaniu i woda jeśli paliwo jest nią zanieczyszczone. Bak najbardziej rdzewieje tam gdzie najdłużej utrzymuje się wilgoć - jest to górna zewnętrzna powierzchnia zbiornika i okolice kołnierza połówek zbiornika, szczególnie przy uchwytach do którego jest podwieszony (jak w twoim przypadku, przedstawionym na zdjęciu). W tych właśnie miejscach najwięcej gromadzi się błota dodatkowo nasyconego solanką.
Ponieważ zbiornik jest słabo fabrycznie zabezpieczony przed korozją (cienką powłoką galwaniczną i cienką wrstwą kiepskiej farby) ja zmyłem fabryczną farbę środkiem do usuwania powłok mnalarskich, natępnie pomalowałem podkładem reaktywnym Novol Protect 340 (teraz pomalowałbym lepszym do tego celu podkładem epoksydowym Novol Protect 360), uszczelniłem złacza blach (zgrzewy) masą poliuretanową Gravit 630 Novola i na koniec dwukrotnie pomalowałem cały zbiornik emalią chlorokauczukową. Nie nanosiłem kolejnej powłoki konserwacyjnej typu Bitex aby mieć lepszą kontrolę nad korozją (aby szybko i łatwo można było zauważyć ewentualne powstające ogniska korozji). Fabryczne wkręty mocowania czujnika poziomu paliwa wymieniłem na nierdzewne. Tak zabezpieczyłem fabrycznie nowy zakupiony i zamontowany 11 lat temu zbiornik. W tym roku wymontowałem zbiornik do przeglądu i konserwacji. Dolna połówka zbiornika w zasadzie bez ognisk korozji. Ogniska pojawiły się w kilku miejscach na górnej powierzchni zbiornika, na małych króćcach paliwowych i w paru miejscach na kołnierzu. Miejsca te po oczyszczeniu z rdzy wpierw potraktowałem Cortaninem F a potem po jego zmyciu wodą pomalowałem farbą podkładową reaktywną Novol a cały zbiornik 2 x emalią chlorokauczukową. Po zamontowaniu zbiornika zauwaważyłem po niedługim czasie, że wycieka benzyna z króćca przewodu powrotnego paliwa (plama na wjeżdzie, gdzie parkuje samochód). Emalia chlorokauczukowa nie jest odporna na dłuższe działanie benzyny i w miejscach jej rozlania złuszczyła się, tak więc musiałem ponownie częściowo wyczyścić i pomalować zbiornik. Króciec z perforacją odrdzewiłem fosolem i załatałem dziurki żywicą epoksydową oraz pomalowałem - jak na razie (minoł ponad miesiąc) jest szczelny (rozważałem alternatywnie lutowanie dziur, ale wybrałem łatanie żywicą bo jest prostsze w wykonaniu). Na króćće, opaski zaciskowe, pokrywę czujnika poziomu paliwa natrysnołem warstwę ochronną środka do konserwacji profili Tectyl 500 firmy Valvoline.
Dodam jeszcze na koniec, że o ile to możliwe to w trakcie zimy a zawsze po jej zakończeniu myję z solanki całe podwozie w tym bak (szczególnie starannie jego górną powierzchnię i uchwyty podwozia do których jest mocowany).
-
[Tico] - Daewoo Tico SX 1999r@pacior powiedział w [moje Tico] - Daewoo Tico SX 1999r:
@ryszard
Bak paliwa przerdzewiał - efekt jazdy głownie na gazie.Ciekawe, zastanawiam się jaki związek ma jazda na gazie z korozją zbiornika. U mnie sprawa jasna: zbiornik w zakupionym 8 letnim Tico był mocno skorodowany bo fabrycznie jest od zewnątrz bardzo słabo zabezpieczony no i wiadomo woda + sól + błoto robi swoje.
Linka była zapieczona, nie zauważyłem uszkodzeń samego pancerza.
U mnie akurat linka się nie zapiekla ale pęknął pancerz przy tulejce tarczy kotwicznej, do której jest mocowany i przestał działać hamulec.
Akumulator 4max - wytrzymał 4-5 lat (póki co służy w Swifcie)
To niezły wynik - u mnie akumulatory ZAP wytrzymywały ledwo 2 lata (pod koniec eksploatcji musiałem je często doładowywać, 2 lata temu zmieniłem na Boscha i niewiele jest lepiej - ma aktulanie ok. 30 % pierwotnej pojemności )
-
[Tico] - Daewoo Tico SX 1999r@pacior powiedział w [moje Tico] - Daewoo Tico SX 1999r:
Tak więc w 2016 wymieniłem:
- 2 wahacze przednie
Z jakiego powodu?
- bak paliwa
Domyślam się że przerdzewiał. Pierwsza wymiana od nowości?
- linkę hamulcową
Pękł pancerz linki przy tarczy kotwicznej ?
- akumulator
Ile lat wytrzymał?
- klamkę zewnętrzna drzwi PT (czeka na wyminę)
Pękła skorodowana sprężyna powrotna klamki czy coś innego?
-
pick-upZapożyczony z terenówek, ale dobry sposób, na koło zapasowe w samochodach z gazem. Jedyny minus to ciężko otwierająca się klapa, chyba, że każdorazowo przed otwarciem klapy zdejmowane jest koło zapasowe. Ewentualnie może wystarczy dołożyć z lewej strony drugą sprężynę gazową dla zrównoważenia zwiększonego ciężaru klapy.
-
Oryginalne części do Tico - co dalej?@leo powiedział w Oryginalne części do Tico - co dalej?:
Proponuję Ci, Ryszard, żeby nie sugerował się wcale tymi wynikami ze stacji diagnostycznej (bo chyba stamtąd pochodzą). Są one mało wiarygodne - temat wałkowany kilka razy na forum:
- u kogoś nóweczki amorki, świeżo zamontowane, wypadały tragicznie na badaniu;
- te same amortyzatory po przebiegu kilkudziesięciu tys. km zyskiwały na jakości tłumienia... :-)
- niemalże wszyscy diagności albo nie potrafią, albo nie chcą badać amortyzatorów zgodnie z zasadami - dotyczy to chociażby konieczności obciążania tylnej kanapy (kiedyś Sharky zgłębiał sprawę); badanie nieobciążonego auta jest nic niewarte;
- Tico w ogóle jest trudne do zbadania ze względu na swoją masę i wielkość - i to wielu diagnostów bierze pod uwagę.
Ogólnie: przed wymianą lepiej kierować się własnymi odczuciami, a do tego najlepiej jest poprosić kogoś "kumatego", z doświadczeniem, o diagnozę podczas jazdy. Ja trzymam się poniższych zasad:
- jeśli tył zbytnio skacze na nierównościach (zmniejszone tłumienie) - wymienić tylne amortyzatory;
- podobnie z przodem, tu dochodzi niebezpieczeństwo utraty precyzji kierowania - choć przód wytrzymuje zwykle dłużej, bo ciągle jest w podobnym stopniu obciążony (silnik i kierowca, czasem dojdzie pasażer);
- jeśli któryś amortyzator traci olej - czyli wyraźnie widać na nim ślady wycieku - do wymiany obydwa na tej samej osi (no chyba, że były wymienianie niedawno, tak do 15-20 tys. km - wtedy można rozważyć wymianę tylko jednego).
Tak wyniki są z corocznego obowiązkowego badania technicznego pojazdu na stacji diagnostycznej, z grudnia tego roku. W trakcie badania amortyzatorów, w samochodzie siedział tylko diagnosta, tył nie był dodatkowo niczym obciążony. Powiem tak: zasugerowałem się tymi wynikami i zamierzałem wymienić tylne amortyzatory, ale odnosząc się do symptomów, którymi się kierujesz przy wymianie amortyzatorów to ja takowych nie zauważam u siebie. Zakup tylnych amortyzatorów jednak mam w planie, bo kiedyś trzeba będzie je wymienić ale na razie wstrzymam się jeszcze z ich wymianą bo nie jest tak źle.
-
Oryginalne części do Tico - co dalej?@pacior
Tak Kyb jest to znany, prawdziwy (tj. mający maszyny a nie tylko biurka) producent części w odróżnieniu od takich pseudo producentów jak Kamoka czy Denckermann. Jeżeli chodzi o Denckermanna to warto przeczytać ciekawy artykuł na jego temat:
http://www.motoreplika.pl/porady/denckermann-niemiecka-jakosc-czy-chinska-tandeta
Oprócz amortyzatorów KYB-a myślę jeszcze o amortyzatorach oryginalnych zamontowanych przez fabrykę - pomimo sporego przebiegu 220 tyś kilometrów amortyzatory mają się nie najgorzej w moim 18 - to letnim Tico:- tylny lewy amortyzator jest całkiem niezły (53 % skuteczności),
- tylny prawy niestety już słaby, do wymiany (26 % skuteczności)
- przedni prawy bardzo dobry (81 % skuteczności)
- przedni lewy dobry (73 % skuteczności)
To według mnie niezły wynik i chyba dobra alternatywa dla KYB-ów. Ile u ciebie wytrzymały amortyzatory KYB-a?
Zastanawiam się czy amortyzatory mogły być dostarczane na pierwszy montaż przez firmę Delphi, choć patrząc na nalepkę przedniego amortyzatora trudno powiedzieć co to za producent. Znajduje się na niej nie znany mi znak firmowy w formie litery "K" z dopiskiem "under license of BOGE". -
Oryginalne części do Tico - co dalej?@leo
Kamoka to marka utworzona przez polską firmę zajmującą się dystrybucją części. Od znajomego sprzedawcy dowiedziałem się, że zamawiają części głównie w chińskich fabrykach. To samo robi niemiecka firma Denckermann i jest to wg niego ta sama półka. Przymierzałem się do zakupu tylnych amortyzatorów do Tico marki Kamoka ale jak się dowiedziałem od znajomego i od was jakiej jakości towar sprzedają to widzę, że dobrze, że ich jeszcze nie kupiłem. -
Oryginalne części do Tico - co dalej?@ryszard powiedział w Oryginalne części do Tico - co dalej?:
Poszukując oryginalnej pompy paliwa znalazłem takie ogłoszenie na Allegro:
http://allegro.pl/pompa-paliwa-daewoo-tico-korea-gwarancja-2-lata-i6036124765.htmlCytat z ogłoszenia:
" Przedmiotem aukcji są fabrycznie nowe pompy paliwa do samochodów marki Daewoo Tico.
Pompa jest kompletna z dwoma uszczelkami i pasuje do wszystkich wersji Tico.
Produkt ORYGINALNY KoMoKo KOREA - 2 lata gwarancji !!!
Proszę zwrócić uwagę, że jako nieliczni nie wstydzimy pokazać na zdjęciu opakowania pompy z etykietą, która potwierdza jej pochodzenie - to nie jest pseudo Korea z CHIN !!!
Numer katalogowy: 15100A78B00-000
Producent: KoMoKo (Korea)
Jakość: 1
Gwarancja: TAK 2 lata
Opakowanie: ORYGINALNE
WYPRZEDAŻ - OSTATNIE SZTUKI !!! WIĘCEJ NIE BĘDZIE !!!
Cewki są renomowanej KOREAŃSKIEJ firmy KoMoKo (dawniej dostawca Daewoo) !!!"Czy ktoś zna tą firmę KoMoKo? Problem w tym, że nie mogę znaleźć takiej firmy w internecie. W dzisiejszych czasach każda szanująca się firma ma stronę internetową. Trudno więc zweryfikować przedstawioną w ogłoszeniu informację co do tej firmy, że była dostawcą Daewoo.
-
Edycja opublikowanych postów@esen
Dzięki za odpowiedź. Nie wiem jeszcze od czego to zależy ale np. w tym poście:
https://zlosniki.pl/topic/37250/oryginalne-części-do-tico-co-dalej
wstawiły mi się oprócz zdjęć w standardowym (dużym - domyślnym formacie) także 2 zdjęcia w formacie mniejszym (ok. 1/2 formatu domyślnego). Nie jest to jakiś wielki problem ale optymalnie byłoby gdyby kiedyś w przyszłości był wybór 2-3 wielkości (w zależności od jakości zdjęcia, ilości szczegółów do zademonstrowania - tak aby były widoczne itp.) -
Oryginalne części do Tico - co dalej?@pacior
Cytat z archiwalnego ogłoszenia firmy Potak zamieszczonego na Allegro:"Pompa paliwa + uszczelka do Daewoo Tico
Oferowana część to oryginalny produkt General Motors.
Oryginalny kod towaru: 94581766 / 15100A78B00-000
Uwaga! Oryginalne pompy GM mają wytłoczony numer katalogowy oraz oznakowanie Jc (producenta odlewu)."
Niestety jak dotąd nie udało mi się ustalić jaka firma produkowała pompy paliwa dla Daewoo Motor oraz jaka jest nazwa producenta odlewów do tych pomp (oznaczenie na odlewach Jc).
Poszukiwałem tej oryginalnej pompy ale bezskutecznie - u głównych sprzedawców części do Tico w Polsce zostały już wyprzedane. -
Oryginalne części do Tico - co dalej?@pacior powiedział w Oryginalne części do Tico - co dalej?:
Szacun za fotki :) Tego pierwszego wzoru nigdy nie widziałem.
ps. ja pakiet listew miałem w takim
Zdarzało się bardzo rzadko, że Daewoo Motor dystrybuowało części oryginalne w nietypowych opakowaniach. Przykład na zdjęciu.
W tym pudełku umieszczono oryginalną (DAC) przekładnię kierowniczą kompletną. Tu znak firmowy Daewoo (miłorzębu) na pudełku świadczy o oryginalności zapakowanej do niego części. -
Oryginalne części do Tico - co dalej?@pacior
Dzięki za namiar na przeguby zewnętrzne półosi napędowych i informację, że pasują od Sparka do Tico - przyda się na przyszłość. Są to rzeczywiście oryginalne przeguby o czym świadczą chociażby opaski ze stali nierdzewnej firmy Oetiker. Na pewno posłużą długo bo osłona przegubu oryginalnego jest wykonana z gumy bardzo dobrej jakości. Ja jeżdżę jeszcze na zamontowanych przez fabrykę przegubach (przebieg ok. 220 tyś. km, 18 lat eksploatacji), nie pamiętam czy zmieniałem gumowe osłony.