Mam zamiar tak
zrobic:
Sciagnac drzwi,
oczyscic ile wlezie, potem mata+zywica, podklad, szpachla, podklad i baranek. tak mi
znajomy radzil chodz dodal ze to robota glupiego jak On to nazwal bo ruda i tak
wyjdzie Nie mam spawarki mig i nie czuje sie tez na silach ale mozna tez nowa
blache probowac powstawiac.
Jak chcesz wstawic blache bez spawarki? Jak ubytki sa duze, nie obejdzie sie bez spawania. Male dziury mozna pokryc mata z wlokna i utwardzic zywica. Przeszlifowac, nalozyc szpachle, przeszlifowac i klasc podklad.
A tak szczerze to
czasem strach sie brac w takich samochodach za cos bo mozna sie nie wyplacic To
samo z ta rdza, od spodu krawedz drzwi najbardziej zjedzona, jak sie zacznie czyscic
to moga sie cuda podziac ...
Ja od siebie dodam, ze warto wypelnic konserwacja typu bitgum wnetrze drzwi, szczegolnie na laczeniu rantu blach, czyli na samym dole. Oczywiscie nie wolno zalepic otworow odprowadzajacych wode (kiedys jak jeszcze nie robilem eksperymentow z blacharka, mechanik zalepil te otwory silikonem ). Taka naprawa spowolni nieco rdze.