@mario-wp Ja również byłem zadowolony z gaźnika BVF, gdy miałem simka te 27 lat temu... ale wtedy silnik nie był wyeksploatowany, gaźnik też... Teraz zaś gaźnik przedstawiał sobą kupkę złomu, reanimowałem go, jak mogłem - na dostępnych dziś dyszach, przepustnicy... diabli wiedzą, jakiego pochodzenia i średniej jakości.
Ale to nie to samo, co kiedyś, gdy miałem dwulatka... Wszystko fabryczne, niemieckie, nie było problemów.