@drzonca Pewnie z wyprzedaży magazynowych... Ciekawe, czy jest jeszcze niebieski.
Ale już kupiłem tego "Kulera".
Posty napisane przez leo
-
RE: Odkręcanie - śruba koła pasowego
-
RE: Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne
Nie, dzięki. W moim przypadku żadną maszyną nie da rady podejść. :-)
Ale rozejrzę się za tym kluczem, tak na przyszłość. -
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
Ja też wróciłem parę minut temu. Zostaliśmy jeszcze z Paciorem trochę, ale wiatr i chłód dawał się we znaki.
Jak zawsze - fajnie było Was zobaczyć i pogadać :-) . Następny raz pewnie na wiosnę.Piszcie, jak udało się Wam wrócić do domu. Ok. 16-stej ruch już był duży...
Ale wyprzedziłem ignisa - raz. A ignis mnie dwa razy (bo musiałem zjeżdżać z S-ki). :-) :-P@Piotrek9214 - na privie masz wiadomość o osiągach na LPG ze zdławieniem i bez zdławienia dolotu. Pacior może potwierdzić (wracaliśmy kawałek obok siebie). ;-)
-
RE: Odkręcanie - śruba koła pasowego
@Sharky_ napisał w Odkręcanie - śruba koła pasowego:
@leo Trochę czasu rzeczywiście minęło :)
Odpuściłem sobie Zlosnika, bo po zmianie Tico już niewiele miałem do powiedzenia.Nie przesadzaj. Nawet mimo braku tico przecież można pogadać, doradzić... a Twoje wypowiedzi zawsze były wartościowe. Poza tym dobrze się z Tobą rozmawia. :-)
Nie wiem, czemu nie chciałeś wrócić do starego konta. ;-)Odnośnie metody "na rozrusznik": boję się zdejmować fajek ze świec ze względu na możliwość uszkodzenia modułu zapłonowego. Tak pisze Trzeciak (chyba). Zaś ja już miałem kilka awarii związanych z zapłonem (gaśnięcie silnika w trakcie jazdy i dłuuugie ponowne uruchamianie), której nie mogłem długo rozwikłać - a to padał właśnie moduł, tak, że w końcu szlag go trafił zupełnie. Oryginalnych nowych już się nie kupi, zamienniki są podobno gorszej jakości.
Ciekawostka: od dwóch czy trzech lat jeżdżę na Twoim module. :-D -
RE: Skutki wymiany oleju po kilku latach
A czy wiesz, jakie przebiegi rocznie to auto robiło?
-
RE: Polo 6n2 by Jaco
No i super - za 20 zł opędziłeś sprawę.
Oby tylko ten nie zgubił się... -
RE: Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne
Byłem dziś w Lidlu, specjalnie po to, żeby rozejrzeć się za kluczem elektrycznym. Guzik - były tylko takie na akumulatorki.
Trzeba się wybrać do jakiejś Juli (chociaż u mnie w pobliżu nie ma). -
RE: Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne
@Szarik napisał w Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne:
Ale jak ktoś ma dobry kompresor (takie coś, jak np. pokazywał kolega @ryszard do piaskowania) i dobrą instalacje, to pneumatyczny klucz też jak najbardziej się sprawdzi.
Czyli z pneumatem dam sobie spokój. Sądziłem, że ważne jest CHWILOWE ciśnienie (potrzebne do uderzenia), zaś Ty piszesz o utrzymywaniu STAŁEGO ciśnienia. Znaczy z małym kompresorkiem nie ma co startować.
O, widzisz, Szarik - właśnie o taką opinię mi chodziło. Dzięki bardzo, "łapka w górę". ;-)
-
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
No i super, będzie nas więcej. :-)
-
RE: Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne
@leo napisał w Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne:
Sharky_ napisał:
Kilka lat temu kupiłem w Juli za ok. 150zł elektryczny klucz udarowy.Skoro chwalicie te klucze na 230V, to może i ja się rozejrzę... No i cena 150 zł jest zachęcająca.
A może klucz pneumatyczny? Mam małą sprężarkę, pompuje do 8 barów... Używa ktoś pneumatycznego? -
RE: Daewoo Tico PM 1993
@pacior napisał w Odkręcanie - śruba koła pasowego:
@leo ja po zakupie walczyłem z płukaniem układu, widocznie nie wszystko wtedy puściło.
Wiesz - po wypłukaniu dałeś nowy płyn, który pewnie z czasem powoli rozpuszczał w układzie syf, który nie został usunięty podczas płukania. A ja to zlałem do końca.
Trochę martwi mnie ten osad kamienia kotłowego. Sądzę, że nie jest możliwe, aby on powstał w sytuacji, gdy układ "nie widział" wody. Z ciekawości sprawdzę, jak wygląda górny wąż chłodnicy w moim srebrniaku - tam zawsze był zalewany tylko płyn (raz jedynie płukałem układ wodą).
Tutaj rura w PMie:
Przy zamontowanej klimie trzeba wszystko bardziej atakować od dołu albo być małym azjatą 😁
To prawda. Miejsca w komorze i tak jest niewiele, a przy instalacji klimy... to już w ogóle. :-)
-
RE: Odkręcanie - śruba koła pasowego
@Sharky_ No witaj. Kopę lat. :-)
Nie mógłbyś częściej zaglądać? :-)Twój sposób na dolną śrubę okazał się skuteczny. Ja tylko boję się trochę, żeby przy takim uderzeniu (lub przy odkręcaniu rozrusznikiem) nie przeskoczył pasek na kole... W końcu to spore uderzenie.
Będę jutro walczył, bo dziś zmogło mnie zmęczenie i nie poszedłem do garażu dłubać. -
Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne
(przeniesiona część innego wątku)
Sharky_ napisał:
Kilka lat temu kupiłem w Juli za ok. 150zł elektryczny klucz udarowy. Pomyślałem, że spróbuję nim odkręcić śrubę trzymającą dolne koło pasowe.
Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Na śrubę założyłem nasadkę 17mm i na szczęście było jeszcze miejsce na klucz udarowy.
Chwila niepewności i sukces, śruba puściła i została wykręcona, bez żadnych innych blokad itp. -
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
Coś cicho tutaj, a spot za 2 dni.. 🤔
U mnie słowo droższe pieniędzy. :-) Znaczy będę. Trzeba w końcu ignisa obejrzeć. :-)
Pamiętam o spotkaniu, też miałem podnieść watek... ale mnie ubiegłeś. :-)Może ktoś się jeszcze zdecyduje?
-
RE: Daewoo Tico PM 1993
Spuściłem płyn chłodniczy. I nie spodobał mi się bardzo: był po prostu... czarny. Wiem, że układ zalany był "Kulerem" - dowiedziałem się też, że "Kuler" występuje w trzech kolorach (niebieski, czerwony i zielony) - po spuszczonym płynie nie dało nawet rady rozpoznać, jaką miał barwę.
Postanowiłem, że przed wymianą pompy oczyszczę układ. Kupiłem jakąś płukankę i 20 l wody destylowanej. Na pierwszy ogień poszedł płyn do płukania i woda; po 20 minutach pracy silnika znów spłynął syf, tym razem rdzawy. Drugie płukanie zrobiłem samą wodą - nadal brudna. Trzecie napełnienie układu samą wodą i jest już zdecydowanie lepiej - wypłynęła mętna, ale już bezbarwna woda. Chyba wystarczy.
Po wymianie pompy puszczę jeszcze raz jedno płukanie, tym razem jakimś tanim, marketowym płynem chłodniczym, żeby wyeliminować jak najwięcej pozostałości wody z układu. Potem zaleję niebieskim "Kulerem". Najchętniej wlałbym sprawdzone "Petrygo", ale w sklepie gość poinformował mnie, że nie produkują już tego płynu... Ponad pół roku temu sprzedał ostatnią bańkę.
Przy tych pracach zajrzałem do górnego węża chłodnicy i widać, że jest od wewnątrz pokryty rudym kamieniem. Zdaje się, że układ był kiedyś zalany przez dłuższy czas wodą... Pacior by tego nie zrobił, może pierwszy właściciel?
Taka refleksja: z lewej strony silnika pracę utrudnia sprężarka klimatyzacji i rura od klimy. Z lewej strony jest duży kłopot z odkręceniem opaski na wężu przy dolnym wlocie chłodnicy... tutaj znowu przeszkadza osuszacz. Musiałem wyjąć akumulator, żeby w ogóle uzyskać jakiś dostęp, a i tak się nagimnastykowałem... Musiałem użyć czterech przedłużek do klucza 1/4 cala, a do tego przegub... Żeby wszystko skręcić, chyba wymontuję i podniosę trochę chłodnicę, bo inaczej nie da rady. Ech... :-) -
Tata zaleca naftę z Jasła :-)
Tata Dudy mnie rozwalił. :-)))
KLIK na YT -
RE: Odkręcanie - śruba koła pasowego
Byłem dziś w sklepie i kupiłem klucz wygięty, niedrogi był. Będę próbował (pewnie w piątek). Dam znać.
-
RE: Odkręcanie - śruba koła pasowego
@ryszard Tak, czytałem ten temat ponownie przed napisaniem niniejszego postu. Nawet rozważam zrobienie otworu w sankach na śrubokręt.
Może spróbuję jeszcze pożyczyć inny klucz, taki oczkowy odgięty:
bo próbowałem dotychczas płaskooczkowym z lekkim wygięciem:
co pozwala dobrze uchwycić łeb śruby, ale drugim końcem trzeba kręcić pamiętając o zachowaniu odpowiedniego kąta, łuku - i to jest niewygodne oraz zawęża pole manewru.
Albo podetnę nasadkę 17 z 3/8'' lub półcalowym kwadratem tak, aby weszła wraz z pokrętłem na śrubę. Przyda się to potem do dokręcania z użyciem klucza dynamometrycznego.
Nie chciałbym szlifować samego łba śruby, jak Ty to zrobiłeś. Może wystarczy podszlifowanie samej nasadki. -
Odkręcanie - śruba koła pasowego
Zacząłem rozbieranie silnika tak, aby się dobrać do paska rozrządu. I poległem na śrubie koła pasowego na wale korbowym.
Wrzucony piąty bieg (próbowałem też pierwszego), zaciągnięty ręczny, podstawki pod przednim kołem - nie idzie. Ciągnę za klucz, czuć, że wszystko w środku się napina, ale nie puszcza. A mam dość ograniczone pole manewru z powodu biegnącego obok przewodu klimatyzacji - ale nie chcę go odkręcać, bo poleci cały czynnik w diabły, a poza tym niewiele się zwiększy możliwość manewrowania.
Próbowałem szarpnięciem "na rozrusznik", z zablokowanym kluczem - rozrusznik staje, śruba trzyma.Chyba spróbuję jeszcze zablokować wał śrubokrętem o wieniec na kole zamachowym. Ale trochę się boję, żeby nie uszkodzić obudowy silnika albo żeby nie pokruszyć końcówki śrubokręta (pal licho narzędzie, ale latający odłamek przy sprzęgle to już nieciekawie byłoby).
Macie jakiś dobry sposób na tę cholerną śrubę?
A może ona ma lewy gwint i odkręca się ją odwrotnie (z ruchem wskazówek zegara)?
Pacior, Ty ostatnio zakręcałeś - jak sobie poradziłeś z odkręcaniem?