Odkręcanie - śruba koła pasowego
-
Zacząłem rozbieranie silnika tak, aby się dobrać do paska rozrządu. I poległem na śrubie koła pasowego na wale korbowym.
Wrzucony piąty bieg (próbowałem też pierwszego), zaciągnięty ręczny, podstawki pod przednim kołem - nie idzie. Ciągnę za klucz, czuć, że wszystko w środku się napina, ale nie puszcza. A mam dość ograniczone pole manewru z powodu biegnącego obok przewodu klimatyzacji - ale nie chcę go odkręcać, bo poleci cały czynnik w diabły, a poza tym niewiele się zwiększy możliwość manewrowania.
Próbowałem szarpnięciem "na rozrusznik", z zablokowanym kluczem - rozrusznik staje, śruba trzyma.Chyba spróbuję jeszcze zablokować wał śrubokrętem o wieniec na kole zamachowym. Ale trochę się boję, żeby nie uszkodzić obudowy silnika albo żeby nie pokruszyć końcówki śrubokręta (pal licho narzędzie, ale latający odłamek przy sprzęgle to już nieciekawie byłoby).
Macie jakiś dobry sposób na tę cholerną śrubę?
A może ona ma lewy gwint i odkręca się ją odwrotnie (z ruchem wskazówek zegara)?
Pacior, Ty ostatnio zakręcałeś - jak sobie poradziłeś z odkręcaniem? -
Przerabiałem ten temat:
https://zlosniki.pl/topic/9637/blokowanie-wału-korbowego
Śrubę koła pasowego odkręca się normalnie czyli w lewo. Nie ma wyjścia - trzeba użyć większej siły. Dużo efektywniej odkręca się śrubę za pomocą rozrusznika udarowo - koniec klucza znajdujący się kilka centymetrów nad belką chłodnicy tak aby rozrusznik i klucz mógł nabrać prędkości ale trzeba zachować szczególną ostrożność bo klucz może spaść ze śruby. Nikt nie może stać w pobliżu klucza. Nie obawiałbym się wykruszenia dużego wkrętaka blokującego koło zamachowe. Zresztą łatwo byłoby usunąć odłamek po odkręceniu osłony koła zamachowego skrzyni biegów poz. 11 na rys
-
@ryszard Tak, czytałem ten temat ponownie przed napisaniem niniejszego postu. Nawet rozważam zrobienie otworu w sankach na śrubokręt.
Może spróbuję jeszcze pożyczyć inny klucz, taki oczkowy odgięty:
bo próbowałem dotychczas płaskooczkowym z lekkim wygięciem:
co pozwala dobrze uchwycić łeb śruby, ale drugim końcem trzeba kręcić pamiętając o zachowaniu odpowiedniego kąta, łuku - i to jest niewygodne oraz zawęża pole manewru.
Albo podetnę nasadkę 17 z 3/8'' lub półcalowym kwadratem tak, aby weszła wraz z pokrętłem na śrubę. Przyda się to potem do dokręcania z użyciem klucza dynamometrycznego.
Nie chciałbym szlifować samego łba śruby, jak Ty to zrobiłeś. Może wystarczy podszlifowanie samej nasadki. -
@leo nie pamiętam ale odkrecałem pewnie przy użyciu rozrusznika, tylko wtedy nie było klimy.
Możesz próbować zablokować koło zamachowe płaskim śrubokrętem, w skrzyni od spodu jest dziura gdzie włożysz krótki śrubokręt ale chyba i długi wejdzie pod pewnym kątem. -
@leo
Reasumując śrubę można odkręcić na 2 sposoby:- ręcznie używając klucza. W przypadku silnie dokręconej śruby może nie wystarczyć sam fabryczny klucz płasko - oczkowy bo jest za krótki i trzeba użyć przedłużki (kawałka rury) aby rozwinąć dostateczny moment siły potrzebny do odkręcenia śruby. W tej metodzie ważne jest pewne unieruchomienie wału korbowego. Choć tego jeszcze sam nie robiłem to myślę, że najskuteczniejsze będzie zablokowanie wieńca koła zamachowego za pomocą wkrętaka włożonego przez otwór w skrzyni biegów przeznaczony do tego celu.
- za pomocą rozrusznika. W tym wypadku oczywiście nie możemy blokować wału korbowego np w sposób jak wyżej bo wał musi się obrócić aby zluzować śrubę. Tu jak napisałem założenie oczka klucza na łeb śruby i oparcie jego drugiego płaskiego końca na belce chłodnicy może nie być wystarczające aby nierozpędzony rozrusznik zdołał poluzować śrubę. Najczęściej musiałem założyć klucz na śrubę w takiej pozycji aby jego płaski koniec znajdował się w odległości kilku a nawet kilkunastu centymetrów nad belką. Wówczas rozrusznik po rozpędzeniu klucza uderzając nim w belkę chłodnicy (zabezpieczoną przed uszkodzeniem kawałkiem położonej na niej deski) był w stanie udarowo zluzować śrubę. Klucz dwustronnie oczkowy wygięty, który chcesz pożyczyć będzie skuteczniejszy od płasko - oczkowego pod warunkiem, że będzie miał dłuższe ramię.
-
Byłem dziś w sklepie i kupiłem klucz wygięty, niedrogi był. Będę próbował (pewnie w piątek). Dam znać.
-
Witaj Leo.
Tak się składa, że ostatnio wojowałem z rozrządem i zaworami w silniku szwagierki - Chevrolet Spark 2005 silnik 0.8L.
Też się mocno zastanawiałem, jak odkręcić oba koła pasowe (górne i dolne).
Zadanie nie było łatwe, bo nikt nigdy przez te 14 lat nie wymieniał paska rozrządu.
Na szczęście samochód ma przejechane zaledwie 85kkm i pasek nie został zerwany.- Dolne koło pasowe.
Kilka lat temu kupiłem w Juli za ok. 150zł elektryczny klucz udarowy. Pomyślałem, że spróbuję nim odkręcić śrubę trzymającą dolne koło pasowe.
Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Na śrubę założyłem nasadkę 17mm i na szczęście było jeszcze miejsce na klucz udarowy.
Chwila niepewności i sukces, śruba puściła i została wykręcona, bez żadnych innych blokad itp. - Górne koło pasowe.
Tu było gorzej, bo nie było podejścia do klucza udarowego.
Po chwili namysłu poradziłem sobie tak, że wziąłem płaski śrubokręt włożyłem go pomiędzy śrubę trzymającą obudowę, a ramię koła pasowego.
Na śrubę główną koła pasowego założyłem nasadkę 17mm i pulsacyjnie z wyczuciem zacząłem próbować ją odkręcić.
I tu również sukces - śruba poddała się i wykręciłem ją bezproblemowo.
Na fotce widać, jak to zrobiłem - tu akurat widać moment dokręcania tej śruby po wymianie paska rozrządu.
Może warto zastosować te metody.
- Dolne koło pasowe.
-
@Sharky_ No witaj. Kopę lat. :-)
Nie mógłbyś częściej zaglądać? :-)Twój sposób na dolną śrubę okazał się skuteczny. Ja tylko boję się trochę, żeby przy takim uderzeniu (lub przy odkręcaniu rozrusznikiem) nie przeskoczył pasek na kole... W końcu to spore uderzenie.
Będę jutro walczył, bo dziś zmogło mnie zmęczenie i nie poszedłem do garażu dłubać. -
@leo Trochę czasu rzeczywiście minęło :)
Odpuściłem sobie Zlosnika, bo po zmianie Tico już niewiele miałem do powiedzenia.
O dolną śrubę nie musisz kompletnie się martwić przy metodzie udarowej (klucza udarowego).
Koło pasowe praktycznie stało w miejscu i po dosłownie 2-3 sekundach puścił fabryczny klej na gwincie śruby i dalej już się odkręciła.
Jak miałem Tico, to zastosowałem klucz podwójnie wygięty (identyczny, jak na pokazanej przez Ciebie fotce) - z jednej strony założyłem na śrubę koła pasowego, a z drugiej strony znajdował się kilka centymetrów nad dolnym wzmocnieniem obok chłodnicy.
Zdjąłem kable WN i dosłownie na chwilę zakręciłem rozrusznikiem - śruba puściła od razu.
Jeżeli nie masz klucza udarowego, to metoda na rozrusznik może też się sprawdzić. -
@Sharky_ napisał w Odkręcanie - śruba koła pasowego:
@leo Trochę czasu rzeczywiście minęło :)
Odpuściłem sobie Zlosnika, bo po zmianie Tico już niewiele miałem do powiedzenia.Nie przesadzaj. Nawet mimo braku tico przecież można pogadać, doradzić... a Twoje wypowiedzi zawsze były wartościowe. Poza tym dobrze się z Tobą rozmawia. :-)
Nie wiem, czemu nie chciałeś wrócić do starego konta. ;-)Odnośnie metody "na rozrusznik": boję się zdejmować fajek ze świec ze względu na możliwość uszkodzenia modułu zapłonowego. Tak pisze Trzeciak (chyba). Zaś ja już miałem kilka awarii związanych z zapłonem (gaśnięcie silnika w trakcie jazdy i dłuuugie ponowne uruchamianie), której nie mogłem długo rozwikłać - a to padał właśnie moduł, tak, że w końcu szlag go trafił zupełnie. Oryginalnych nowych już się nie kupi, zamienniki są podobno gorszej jakości.
Ciekawostka: od dwóch czy trzech lat jeżdżę na Twoim module. :-D -
@leo napisał w Odkręcanie - śruba koła pasowego:
Najchętniej wlałbym sprawdzone "Petrygo", ale w sklepie gość poinformował mnie, że nie produkują już tego płynu... Ponad pół roku temu sprzedał ostatnią bańkę.
Jak nie ma jak jest:
https://www.pepper.pl/promocje/plyn-do-chlodnicy-petrygo-5l-tesco-pulawy-202428 -
-
Nie przesadzaj. Nawet mimo braku tico przecież można pogadać, doradzić... a Twoje wypowiedzi zawsze były wartościowe. Poza tym dobrze się z Tobą rozmawia. :-)
Dzięki za miłe słowa :)
Nie wiem, czemu nie chciałeś wrócić do starego konta. ;-)
Nie mogłem się zalogować na stare dane :(
Próbowałem wielokrotnie, ale bez sukcesu.
Dopiero utworzenie nowego konta dało pozytywny wynik.Odnośnie metody "na rozrusznik": boję się zdejmować fajek ze świec ze względu na możliwość uszkodzenia modułu zapłonowego. Tak pisze Trzeciak (chyba). Zaś ja już miałem kilka awarii związanych z zapłonem (gaśnięcie silnika w trakcie jazdy i dłuuugie ponowne uruchamianie), której nie mogłem długo rozwikłać - a to padał właśnie moduł, tak, że w końcu szlag go trafił zupełnie. Oryginalnych nowych już się nie kupi, zamienniki są podobno gorszej jakości.
W takim razie odepnij główny kabel idący do cewki zapłonowej, albo nic nie odpinaj tylko wykręć świece zapłonowe.
Pamiętaj, że rozrusznik będzie pracował przez moment, tj. poniżej sekundy.Ciekawostka: od dwóch czy trzech lat jeżdżę na Twoim module. :-D
Tego nie wiedziałem, nich Ci dobrze służy :)
-
@Sharky_ napisał w Odkręcanie - śruba koła pasowego:
Dzięki za miłe słowa :)
A proszę bardzo. Nie jest to tylko moja, odosobniona opinia. :-)
Nie mogłem się zalogować na stare dane :(
Próbowałem wielokrotnie, ale bez sukcesu.
Dopiero utworzenie nowego konta dało pozytywny wynik.Ciekawostka: od dwóch czy trzech lat jeżdżę na Twoim module. :-D
Tego nie wiedziałem, nich Ci dobrze służy :)
Tak. Odkupiłem od Clavisha całość Twoich zapasów (oprócz felg swiftowych), gdy on zmienił auto. W ten sposób używany aparat zapłonowy trafił w moje ręce, jego moduł okazał się sprawny i trafił do mojego silnika.-
-
Melduję, że śruba koła pasowego odkręcona.
Jak pisaliście - najskuteczniejsze okazało się zablokowanie koła zamachowego za pomocą śrubokrętu. Szczegóły tutaj: KLIK -