@Szarik
W Lidlu były dostępne i to całkiem niedawno elektryczne klucze udarowe zarówno zasilane z sieci 230V, jak również na akumulator.
Ponieważ swój klucz udarowy już mam w wersji 230V cały czas waham się, czy warto kupić ten drugi akumulatorowy.
Trochę stopuje mnie cena 239zł, ale widziałem mnóstwo filmików na Youtube, gdzie ludzie bezproblemowo odkręcali często nawet mocno skorodowane śruby z podwozia.
Dlatego polecam to rozwiązanie wszystkim tym, którzy majsterkują przy swoich samochodach.
Najlepsze posty napisane przez Sharky_
-
RE: Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne
-
Koło zębate wałka rozrządu Spark
Sposób dokręcenia koła zębatego wałka rozrządu.
Najnowszy post utworzony przez Sharky_
-
RE: Skutki wymiany oleju po kilku latach
@tom83ek
Ja miałem olej w żółtym pojemniku, ale to było lata temu.
Na tym zdjęciu też jest informacja o aktywnych właściwościach czyszczących, więc też powinno być OK. -
RE: Skutki wymiany oleju po kilku latach
@tom83ek
Ciekawe tylko, czy masz wersję "czyszczącą". -
RE: Skutki wymiany oleju po kilku latach
@Jaco
Silnik w Sparku skrobałem żyletką i delikatnie przemywałem ropą oraz natychmiast wycierałem szmatką.
Z pokrywą zaworów było więcej zabawy, bo stosowałem ropę, odrdzewiacz, naftę, aceton, rozpuszczalnik do czyszczenia pędzli i jakiś śmierdzący denaturat (w miarę skuteczny był).
Cały czas miałem czarną, gęstą oleistą ciecz, a zapieczony bród schodził bardzo opornie.W Tico było łatwiej, sam silnik miał oczywiście miodowy kolor, jednak bezproblemowo osiągnąłem to, co na fotkach poprzez wytarcie (pocieranie) bawełnianą szmatką.
-
RE: Skutki wymiany oleju po kilku latach
@leo
Na razie sobie podaruję. Samochód dostałem na kilka dni i miałem go jak najszybciej oddać właścicielce, gdyż używa go codziennie na dojazdy do pracy.
Myślałem o szybkiej płukance ropą, ale obawiałem się o zatkanie tych małych kanałów olejowych przez rozpuszczone zanieczyszczenia.
Myślę, aby przy okazji zastosować mniej inwazyjny środek, jak kiedyś w Tico.
Przez dwa lata pod rząd stosowałem w Tico olej Shell Helix z formułą czyszczącą.
To był taki eksperyment, jednak udany, bo po zdjęciu pokrywy zaworów i przetarciu jej od wewnątrz oraz okolic zaworów zwykłą czystą szmatką (bez żadnego szorowania) osiągnąłem efekt, jak na fotkach.
Oczywiście mój silnik nie był tak zasyfiały - po prostu po kilku latach stosowania oleju Lotos postanowiłem przepłukać go wspomnianym Helix-em. -
RE: Skutki wymiany oleju po kilku latach
Zaproponowałem jej płukanie silnika, czekam na zielone światło.
Też o tym myślałem, ale obawiam się, że jak ten syf oderwie się, to może zapchać kanały olejowe, szczególnie te o mniejszych średnicach.
Ja po prawie 5 godzinach czyszczenia osiągnąłem to:
-
RE: Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne
@leo https://allegro.pl/oferta/niemiecki-elektryczny-klucz-udarowy-500nm-do-kol-7977824651
Coś dziwnego jest w tym kluczu, a mianowicie podana jest moc 210W i aż 500Nm, gdy mój klucz ma 900W i zaledwie 325Nm.
To nawet wiertarki "pistoletowe" mają ponad 500W, a tu tylko 210W.
Mnie to przynajmniej bardzo mocno zastanawia. -
RE: Klucze udarowe elektryczne i pneumatyczne
Ja zastanawiałem się nad tą opcją:
https://www.lidl-sklep.pl/PARKSIDE-Akumulatorowa-wkretarka-z-udarem-PDSSA-20-Li-A1/p100261032
Jest to wkrętarka akumulatorowa z udarem do ogólnego zastosowania (w miarę poręczna).
Natomiast nie widzę, a na pewno w ofercie Lidla był elektryczny klucz udarowy.Specjalnie dzisiaj poszedłem do garażu i zrobiłem fotkę swojego klucza udarowego:
Specjalnie też przeczytałem instrukcję i nie znalazłem w niej, aby moment dokręcania był mniejszy od odkręcania, ale całkiem możliwe, że tak jest.
-
RE: Odkręcanie - śruba koła pasowego
Nie przesadzaj. Nawet mimo braku tico przecież można pogadać, doradzić... a Twoje wypowiedzi zawsze były wartościowe. Poza tym dobrze się z Tobą rozmawia. :-)
Dzięki za miłe słowa :)
Nie wiem, czemu nie chciałeś wrócić do starego konta. ;-)
Nie mogłem się zalogować na stare dane :(
Próbowałem wielokrotnie, ale bez sukcesu.
Dopiero utworzenie nowego konta dało pozytywny wynik.Odnośnie metody "na rozrusznik": boję się zdejmować fajek ze świec ze względu na możliwość uszkodzenia modułu zapłonowego. Tak pisze Trzeciak (chyba). Zaś ja już miałem kilka awarii związanych z zapłonem (gaśnięcie silnika w trakcie jazdy i dłuuugie ponowne uruchamianie), której nie mogłem długo rozwikłać - a to padał właśnie moduł, tak, że w końcu szlag go trafił zupełnie. Oryginalnych nowych już się nie kupi, zamienniki są podobno gorszej jakości.
W takim razie odepnij główny kabel idący do cewki zapłonowej, albo nic nie odpinaj tylko wykręć świece zapłonowe.
Pamiętaj, że rozrusznik będzie pracował przez moment, tj. poniżej sekundy.Ciekawostka: od dwóch czy trzech lat jeżdżę na Twoim module. :-D
Tego nie wiedziałem, nich Ci dobrze służy :)
-
RE: Skutki wymiany oleju po kilku latach
Tego niestety nie wiem, natomiast przejechany dystans 85kkm przez 14 lat daje średnią ok. 6kkm rocznie.
Mnie natomiast bardziej zastanawia, dlaczego silnik zaczął brać olej.
To jest ta sama konstrukcja, co w Tico i nie przypominam sobie, aby właśnie w Tico silnik miał apetyt na olej.
Chciałem jeszcze wymienić uszczelniacze zaworowe, ale nie miałem odpowiedniego klucza, a jednocześnie nie miałem też czasu na zrobienie swojego.
Tak więc wymieniłem pasek rozrządu, rolkę napinającą wraz ze sprężynką, oba uszczelniacze wałków oraz wyregulowałem zawory. Na koniec jeszcze wymieniłem olej z filtrem i auto oddałem właścicielce.
Doszło jeszcze czyszczenie świec i regulacja odstępu elektrod, wymiana paska alternatora i wspomagania kierownicy, uszczelka pokrywy zaworów oraz wymiana kabli WN.Na koniec podam, ile wynosiły luzy zaworowe po 14 latach i 85kkm przebiegu.
Dodam tylko, że zgodnie z danymi katalogowymi w tym silniku luzy zaworów ssących wynoszą 0.15mm, a wydechowych 0.30mm (choć spotkałem się jeszcze z wymiarem 0.32mm). W obu przypadkach tolerancja wynosi +- 0.02mm.
Cylinder 1:
ZS - 0.25mm
ZW - 0.45mm
Cylinder 2:
ZS - 0.20mm
ZW - 0.40mm
Cylinder 3:
ZS - 0.20mm
ZW - 0.50mm.Jak widać, zawory ssące w miarę utrzymały fabryczne luzy, za to wydechowe mocno się "rozjechały".
-
RE: Złośnik story
.... i ja byłem na forum od samego początku :)
Jak ten czas szybko leci.