Postaram się w poniedziałek wyjasnic u "zawodowców" nazwę słowa
"glinowanie",
Super, dzięki. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dlatego nie mogłem dojść jak przeprowadzić ewentualną regulacje, bo
podgięcie zawiasu(stalowy 2mm)
nie wchodzi w rachubę.Szkoda że inż Trzeciak tego dokładniej nie opisał.
Rzeczywiście, szkoda.
Takie rozwiązanie o którym mówisz jest stosowane w czeskich gaźnikach IKOV,
z którymi na pewno się spotkałes.
Oczywiście - miałem do czynienia z kilkoma różnymi gaźnikami JIKOV, i w każdym.tak właśnie regulowało się poziom paliwa. Tak samo zresztą było we wschodnioniemieckim gaźniku opadowym 40 F 1-11 (produkowanym przez VEB Berliner Vergaser- und Filterwerke), póki Niemcy nie zrozumieli, że dwuprzelotowy JIKOV jest lepszą konstrukcją - i też zaczęli go stosować. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A co uważasz za zawias ? Dle mnie zawias to ten sworzeń na którym porusza
się pływak (stalowy,2mm).
Dla mnie "zawias" to dwie części, które się do czegoś mocuje, oraz ośka je łącząca - tak, żeby obie ww. części mogły zmieniać położenie względem siebie (w ustalonych granicach). <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Zajrzałem jeszcze do 'Słownika języka polskiego" PWN z 1981 r.- zawias to "okucie składające się zazwyczaj z dwu członów połączonych przegubowo (...)". <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Tak więc autorowi chodziło chyba o coś więcej, niż tylko ośka - IMO miał na myśli również tę część zawierającą zawór iglicowy. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Ale fakt - mógł sprecyzować.
Wydaje mi się że ta podkładka ze względy na swoją budowę pełni jednocześnie
rolę elementu
odległościowego(ustalającego) po założeniu pokrywy gaźnika.
Bardzo możliwe. Moim zdaniem jest ona jednak trochę za słaba - mam wrażenie, że uszczelka trzyma cały zawór i pływak na tyle silnie, że odkształcona podkładka nie da rady przesunąć całości w inne miejsce. Ale mogę się mylić, bo dysponuję gaźnikiem, który znajduje się od wielu lat w stanie "suchym", więc... Możliwe, że w benzynie wszystko będzie inaczej pracowało.
Tylko zwróć uwagę że po założeniu pokrywy gażnika cały zespół pływaka
zostanie przez nią
przesunięty w dół na swoje poprzednie miejsce.
Dlaczego? Przecież w plastikowej części komory jest na tyle dużo miejsca na zespół pływaka, że jeżeli jego miejsce w pokrywie zostanie ustalone, to nie zmieni się po skręceniu gaźnika do kupy. Chyba, że coś pominąłem... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
I ja doszedłem do takiego wniosku Jakoś nie słyszałem jeszcze że ktoś
miał kłopoty
z ustawieniem poziomu paliwa, ewentualnie nikt tego jeszcze nie sprawdzał.
Może ten typ tak ma
Chociaż tyle dobrze. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Dzięki za wyrozumiałoś,ale zwróc uwagę kto to pisze
Daj spokój... oby tylko takie pomyłki nam się zdarzały! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ja też sprawdzałem i znalazłem że miedź jest stosowana w instalacjach na
stacjach paliw.
Myślę że największą pszeszkodą jest tu cena !
Nigdy nie zwracałem na to uwagi.Ale znajomy w warsztacie wymieniał klientowi
na miedziene z powodu braku oryginalnych przewodów(te pod podłogą).
Z zakazem stosowania się nie spotkałem
Aha - czyli wynika z tego, że w sytuacjach awaryjnych można zastąpić oryginalne benzynowe przewody stalowe po prostu miedzianymi - tak, jak ma to miejsce w przypadku układu hamulcowego? I niczym to nie grozi?
Z tego tematu zrobiła się mała rozprawa
Po to jest forum, żeby gadać. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />