kontrola policyjna - ciekawostki
-
miechomiechonapisał 17 lip 2012, 22:39 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 paź 2016, 11:37
Co was spotkało ze strony organu kontrolującego?
Ja opiszę dzisiejszy przypadek mojego brata.
1. kontrola trzeźwości
2. kontrola dokumentów
2. kontrola świateł
3. kontrola progów pod kątem dziur
4. kontrola hamulców (ręczny zaciągnięty, policjantka próbuje pchnąć samochód na ręcznym)
5. kontrola stanu podłogi (brak wykładziny ją spowodował)
6. kontrola zamocowania akumulatora po uprzednim podniesieniu maski (czy nie jest luźny)
7. kontrola posiadania gaśnicy i trójkąta
8. kontrola działania wycieraczek przód/tył - czy pracująOględziny i kontrola trwały dłużej niż przy niejednym zakupie samochodu
-
Sharkynapisał 17 lip 2012, 23:13 ostatnio edytowany przez Sharky 11 paź 2016, 11:37
Może dzięki takim kontrolom zniknie troczę szmelcu z naszych dróg
-
adamo81napisał 18 lip 2012, 03:51 ostatnio edytowany przez adamo81 11 paź 2016, 11:37
Policjantka widocznie jakaś nadto ambitna albo miała "trudne dni"
-
volcannapisał 18 lip 2012, 09:59 ostatnio edytowany przez volcan 11 paź 2016, 11:37
4. kontrola hamulców (ręczny zaciągnięty, policjantka próbuje pchnąć samochód na ręcznym)
Chciałbym to zobaczyć w przypadku któregoś z moich aut
-
mariuznapisał 18 lip 2012, 10:09 ostatnio edytowany przez mariuz 11 paź 2016, 11:37
Kurczę.. taka służbistka, ze aż mi się takie sytuacje pchają przed oczy:
6. kontrola zamocowania akumulatora po uprzednim podniesieniu maski (czy nie jest luźny)
-Akumulator źle zamocowany!
-A dlaczego?
-Bo wypadł! Nie ma!
-Bo w BMW są w bagażniku Pani władzo8. kontrola
działania wycieraczek przód/tył - czy pracują-Wycieraczka z tyłu panu nie działa!
-Bo to sedan.
-No i co z tego! Mandat!
-Przecież sedan nie ma wycieraczki w ogóle...
-Tym bardziej mandat!!I szczerze mówiąc niestety bym się nie zdziwił, gdyby takie sytuacje zdarzyły się naprawdę
-
barteqnapisał 18 lip 2012, 10:26 ostatnio edytowany przez barteq 11 paź 2016, 11:37
Kurczę.. taka
służbistka, ze aż mi się takie sytuacje pchają przed oczy:
-Akumulator źle
zamocowany!
-A dlaczego?
-Bo wypadł! Nie ma!
-Bo w BMW są w
bagażniku Pani władzo
-Wycieraczka z tyłu
panu nie działa!
-Bo to sedan.
-No i co z tego!
Mandat!
-Przecież sedan nie
ma wycieraczki w ogóle...
-Tym bardziej
mandat!!
I szczerze mówiąc
niestety bym się nie zdziwił, gdyby takie sytuacje zdarzyły się naprawdęKolega miał sytuację, gdy zabrany został mu dowód rejestracyjny w maluchu za "przygasający migacz" cokolwiek to znaczy...
Drugi był wypytywany czy butla z gazem, którą ma w bagażniku jest homologowana. A nie dość, że był to disel to do tego coś co miało być butlą z gazem było w rzeczywistości subwooerem -
mariuznapisał 18 lip 2012, 10:36 ostatnio edytowany przez mariuz 11 paź 2016, 11:37
nie dość, że był to disel
-
barteqnapisał 18 lip 2012, 11:39 ostatnio edytowany przez barteq 11 paź 2016, 11:37
Ja wiem, że teraz jest taka technika, ale to było w okolicach roku 2000
-
A bo widzisz, z kontrolami policyjnymi jest różnie. Czasami do kontroli stanu technicznego pojazdów biorą się, hmm, policjanci z pionu prewencji. Ich znajomość samochodów ogranicza się raczej do wiedzy zdobytej przy swoim samochodzie. Co innego, gdy do kontroli stanu technicznego przystąpi policjant ruchu drogowego. On nie będzie się czepiał wycieraczki tylnej szyby w sedanie i braku akumulatora w przedziale silnikowym.
Aha! I nie pomyli butli gazu LPG z subwooferem
-
Mój znajomy został pouczony kiedyś w kwestii czystości silnika - znaczy nie może on być (silnik, nie znajomy) zalany z wierzchu olejem. Powód? Bezpieczeństwo pożarowe.
-
clavishnapisał 18 lip 2012, 15:12 ostatnio edytowany przez clavish 11 paź 2016, 11:37
A bo widzisz, z
kontrolami policyjnymi jest różnie. Czasami do kontroli stanu technicznego pojazdów
biorą się, hmm, policjanci z pionu prewencji.Byłem świadkiem jak karetka pogotowia z asystą policji (pacjent agresywny mocno- radiowóz z tyłu i jeden policjant w ambulansie), została zaatakowana przez krewkiego kierowcę z żoną i dzieckiem, z powodu rzekomej wolnej jazdy...
Pan zajechał drogę ratownikom i zaczął wykrzykiwać w ich stronę wulgaryzmy, chciał otworzyć drzwi karetki krzycząc, że ich nauczy k...a jeździć... Jakie było zdziwienie "krewkiego" gdy z przedziału medycznego wychylił się policjant z pytaniem: Czy w czymś pomóc?...
Mina agresora bezcenna... Dojeżdża radiowóz, od razu kontrola, znaleziony pęknięty przedni reflektor i przepalona któraś z żarówek... Efekt zatrzymany dowód i mandat...
-
adamo81napisał 18 lip 2012, 15:35 ostatnio edytowany przez adamo81 11 paź 2016, 11:37
Karetkę już atakować... Dajcie spokój Powinni mu pawulon dać
-
clavishnapisał 18 lip 2012, 17:11 ostatnio edytowany przez clavish 11 paź 2016, 11:37
Karetkę już
atakować... Dajcie spokój Powinni mu pawulon daćKaretka wyjeżdżała z parkingu, facetowi chyba się bardzo spieszyło... Takie chamisko dresowate... widać było od razu...
-
stachnapisał 18 lip 2012, 19:09 ostatnio edytowany przez stach 11 paź 2016, 11:37
kontrola hamulców (ręczny zaciągnięty, policjantka próbuje pchnąć samochód na ręcznym)
Policjantka oczywiście w mini i na szpilkach?
Tylko wtedy taka kontrola ma sens, jeśli policjantka jest odpowiednio ubrana. -
mariuznapisał 18 lip 2012, 20:46 ostatnio edytowany przez mariuz 11 paź 2016, 11:37
Ja wiem, że teraz
jest taka technika, ale to było w okolicach roku 2000A nie szkodzi, w latach 90. XXw. już kombinowali z WB, i to z sukcesami
-
mariuznapisał 18 lip 2012, 20:47 ostatnio edytowany przez mariuz 11 paź 2016, 11:37
Mój znajomy został
pouczony kiedyś w kwestii czystości silnika - znaczy nie może on być (silnik, nie
znajomy) zalany z wierzchu olejem. Powód? Bezpieczeństwo pożarowe.Wiesz co, akurat zalanie olejem może świadczyć o niesprawności silnika polegającej na znaczeniu terenu. A wtedy to już podlega pod zanieczyszczanie środowiska.
Czy Ty wiesz, że mi nie wolno na własnym podwórku umyć własnego samochodu nawet czystą wodą?
Takie to mam uzdrowisko... -
miechomiechonapisał 18 lip 2012, 21:17 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 paź 2016, 11:37
I szczerze mówiąc
niestety bym się nie zdziwił, gdyby takie sytuacje zdarzyły się naprawdęNasza kontrola była zabawna, policjantka notowała i szukała dalej, nawet przy zakupie tak nie oglądają samochodu
-
miechomiechonapisał 18 lip 2012, 21:18 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 paź 2016, 11:37
Kolega miał
sytuację, gdy zabrany został mu dowód rejestracyjny w maluchu za "przygasający
migacz" cokolwiek to znaczy...Brat miał podobnie - migacz świecił "niezgodnie z ustawą", jak powiedziała policjantka
-
miechomiechonapisał 18 lip 2012, 21:20 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 paź 2016, 11:37
Policjantka
oczywiście w mini i na szpilkach?
Tylko wtedy taka
kontrola ma sens, jeśli policjantka jest odpowiednio ubrana.W takim razie, ta kontrola nie była sensowna, ba - nie było podstaw do takiej kontroli
-
mariuznapisał 18 lip 2012, 21:26 ostatnio edytowany przez mariuz 11 paź 2016, 11:37
Brat miał podobnie
- migacz świecił "niezgodnie z ustawą", jak powiedziała policjantka
Przepisy określają: 60 do 90 mignięć na minutę.
Najbardziej wkurzają te leniwe przerywacze z żuka - 10-15 mignięć na minutę
11/46