Autor filmiku wiercił otwór 1 mm, takie wiertła można dostać bez problemu.
Zastanawia mnie, skąd to powodzenie po zrobieniu otworu. Wydaje mi się, że sam fakt pojawienia się "dziurki" w elektrodzie nie ma znaczenia, być może zadziałało tu po prostu odsłonięcie kawałka żywego metalu - bez nalotów, utlenionej warstwy itp. Dlatego poprawiła się przewodność i iskra nie miała przeszkód. Bo nie widzę innego wytłumaczenia.
Można byłoby spróbować coś takiego u siebie zrobić - teoretycznie niczym to nie grozi. Jednak obawiam się, że otwór może osłabić elektrodę pod względem mechanicznym i po jakimś czasie może ona pęknąć, co spowoduje urwanie jej kawałka. A taki niewielki kawałek metalu w cylindrze zrobi swoje... i silnik do poważnego remontu lub do wymiany.