pierwszy raz slysze zeby spalona zarowka raz dzialala a
raz nie...
Troche OT, ale jest taka możliwość. Włókno żarówki poże być już przerwane, ale okresowo dochodzi jeszcze do styku, prąd przepływa i żarówka świeci... Robi się przerwa i znów przestaje świecić... Cuda czasem się zdarzają <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A jeśli chodzi o przyczynę usterki opisanej w wątku, to zgodziłbym się z przedmówcami - gdzieś okresowo brakuje "przejścia" - być może wystarczy oczyścić styki gniazda tej niepalącej się żarówki.