Kącik techniczny - Swift do 2003 r.

i chwała mu za to bo auto jeździ i ma się dobrze

Dziękuje dobry człowieku, to właśnie było mi potrzebne, dam znać jeśli coś mi się uda zdziałać.
Wszystko wskazuje na owy przełącznik, ale może jest coś jeszcze co może być sprawcą i warto zwrócić uwagę?

Rozebrałem i wyczyściłem przełącznik, niby wszystko powinno być ok, bo wydaje się być sprawny a jednak nie jest, podejrzewam uwalony kabel. Na szybko mam teraz przeciągnięty nowy kabelek od przełącznika do świateł. Na chwilę obecna, wygląda na to że wszystko działa.
Jeszcze raz dzięki za poradnik dobrania się do przełącznika, przydało się:)

Drogie i rzadkie. Poduszkę tylną skrzyni można "regenerować" poprzez zalanie jej klejem do szyb, nie można jednak z tym przesadzać (nie robić tak ze wszystkimi poduszkami), bo kultura pracy 3 cylindrowego silnika nie pozwala na taki zabieg, chyba, że jest się masochista, albo lubi się drgania.

wszystko ok!!! trzeba było odczekać aż się napełnią!!!
Pozdro

Dzięki temu szyba
nie leci w kosmos a jest na swoim miejscu . Raczej pomocna pierdólka , szyba
zachodzi pod ten plastik i wszystko trzyma sie kupy .

Niestety u mnie tak nie było i szyba wybiła mi od strony kierowcy tą zaślepkę! Generalnie takie małe gówienko nie zatrzyma Ci szyby jeśli jest choć minimalnie źle przymocowane np. częściowo odklejone od uszczelki...

Ok, jutro rozbiórka. Generalnie rok temu wydarzyła sie nam identyczna sytuacja i własnie sie okazało że uszczelka była poprostu sparchaciala i puściła. Wstawilismy wtedy Erlinga. Pytanie tylko czy po roku mogła juz puścić? Stawiamy jeszcze ze chłodnica była nie wydajna bo zasyfiona. Wszystko fajnie...gdyby nie za 3 dni Rajd ...

To progów czy nakładek?
Poza tym nie ta część forum. Zapraszam na motogiełdę.

Dobra, sprawa namierzona. Kilka problemów było:

drzwi z tyłu miały urwany kabel - naprawione siłownik w przednich drzwiach robił zwarcie - wymieniony pozostałości po rozbrojonym alarmie robiły zwarcie - całkowicie odłączony.

Potwierdzam, tylna szyba z Mk4 5d pasowała do Mk5, dzieki za porady

jak jedziesz z tym do tlumikarza to powinien ci dobrac taki co bedzie pasowac a jak nei to po srednicach dobierz

mysle ze od poldolota moze podejsc

ja na dniach bede koncowy od kredensa montowal oraz klade zabezpieczenie na oczyszczone juz podwozie

A jaki by to miało
mieć związek z bezpieczeństwem biernym?

Jedziesz powiedzmy autem i przywalasz w coś a płyta się urywa i obcina komuś stopę albo wchodzi wgłąb kabiny Swifta

Ostatnio weszły 32 litry :8 Ale przejechałem na nich 450 km więc spalanie w normie...
Zastanawiam się tylko, czy to wina zaworu u mnie w butli, czy w wężu na stacji?

a ja kontynuując.. mocowania wachaczy zabezpieczyłem brunoxem od wewnątrz, fluidol sobie darowałem po konsultacji ze spawaczem gdyż wysoka temperatura i tak go wypali, w najlepsym wypadku będzie tak żadki że spłynie, dziś samochód wstawiłem i ma być gotowy za jakieś 2-3 dni

autko obspawane oprócz wachaczy zrobiłem jeszcze pare innych miejsc... a konserwacja była taka ładna xD

Mechanik zaglądał.
Zresztą na moje oko wahacze i sanki są okej. Bęben jest krzywy bo czop czy tam ośka
jest wykrzywiona. Czyli to jest część wspólna zwrotnica i czop to jeden element?
Czy te części będą
pasować do swift 1.0 1999 węgry
[img]http://imageshack.us/photo/my-images/200/1753214194.jpg/[/img]
[img]http://imageshack.us/photo/my-images/854/1753980888.jpg/[/img]
[img]http://imageshack.us/photo/my-images/7/1760275046.jpg/[/img]

Tak. Mechanik ci tego nie powiedział ? Tj. ktoś to w fabryce złożył, ale luzem w ASO i szrotach nie spotkałem luzem.
BTW: Strasznie się z tym tematem pitolisz

te pierwsze to nówki pioneer a te z tyłu gdzieś mają 8 lat i kupiłem je za 30 zł a grają prze zaje fajnie

DZIĘĘĘĘĘĘĘĘĘKKKKKKKKKIIIIIIIIIII
już dzwoniłem u mnie w Japomoto mają - moze trochę drożej niz w intercarsie ale od razu na miejscu

Dziś manual przydał się i mi! Oczywiście żaróweczka przepalona (cała odymiona od środka). Nie podejrzewałem, że dostęp do niej jest tak banalny...

Będę go dzisiaj szukał z latarką.

None7 pomógł. Tam gdzie wskazał strzałką wychodził ów przewód antenowy i biegł sobie pod deską, aż do miejsca koło radia, ale był tak schowany i przyczepiony, że nie dziwię się, że mogłem go nie zauważyć.

Pozdrawiam i dziękuję.

Nie chcę spamować, ale czy można gdzieś wrzucić filmik końcowy jak juz to wszystko pięknie gra?