Przy robieniu
głowicy wymieniłem uszczelniacze, tzn, mechanik, tzn. miał wymienić...
Albo nie wymienił albo dał jakieś lipne... Mickey chyba ze 2 razy u siebie uszczelniacze zmieniał bo mu silnik żłopał olej jak głupi... Dopiero po założeniu Takomy miał spokój z tego co pamiętam.