DAEWOO TICO - forum KlubTico

Również zauważyłem zwiększone spalanie przy przełączniku w pozycji "zima" +1l/100km.
Zdemontowałem to całe ustrojstwo łącznie z blachą na kolektorze.
Średnie spalanie zima:
benzyna 5,5l
gaz 6,6l
Przebieg 120kkm
Latem jest lepiej.
Na benzynie gaźnik trzyma wszystkie parametry z gazem jest gorzej.
Praktycznie za każdym razem przy tankowaniu trzeba korygować skład mieszanki. Staram się tankować tylko na Orlenie. Przy tych samych ustawieniach jak tankowałem na stacji partyzanckiej to spalił ponad 8l/100.
Wstawiłem sondę i prostą kontrolkę składu mieszanki. Obserwuję reakcję diodek na 5ce i wiem w którą stronę kręcić registrem gazowym. Co więcej spalanie gazu zależy też od poziomu w zbiorniku i jak paliwo zejdzie do połowy trzeba trochę rozkręcić (1/4 obrotu).
Mikser mam 39mm.

Przy tym przebiegu pompy nie ruszaj. Sprawdź tylko czy nie ma luzu. Wystarczy zmienić pasek i napinacz.

zauważyłem oprócz napisu "Made in Korea" a była brana z ASO
Te pompy mają kiepskie łożyska, mi się trafiła nowa co hałasowała i od razu wymieniłem.
Za drugim razem poszło sprawnie niecałe 2 godziny roboty. GMB chodzi do 160kkm. Niestety do zestawów pakują te z "napisem". GMB ma na kółku znaki montażowe. Nie zastanawiałem się nad sensem znaków na pompie ale zamontowałem tak żeby się pokrywały jak w fabrycznej.
Powinien być spokój do momentu aż ruda zeżre ticusia za 10lat.

Od strony silnika również znajdują się plastikowe tulejki, z rysunku wynika, że takie same jak przy drążku

Swoją drogą ja mogę się też
pochwalić co nie co.
Ja stanę się Tatuśkiem za
jakieś 7,5 miesiąca

W takim razie trzymam kciuki

Jak się doczekasz, będę gratulował

Witam.

Witam

Od wczoraj, jestem
szczęśliwym posiadaczem koreańskiej bestii i musze przyznać że z każdym łykniętym kilometrem
(a było już ich ponad 200 bo człowiek się nacieszyć nie może)jestem coraz bardziej zadowolony.
Zaznacze że z racji całkiem jeszcze młodego wieku jest to moje pierwsze autko (wcześniej
poruszałem się jednośladem), więc tymbardziej cieszy.

Gratuluję zakupu i życzę bezwawaryjnej eksploatacji

Pasek klinowy juz wymieniłem, ładwo nie
było, ale jak to mówią najtrudniejszy pierwszy krok Tak więc pozdrawiam i do zobaczenia na
szlaku.

Z naszą pomocą (napisanych porad i wiedzy userów) ciężko o jakąś naprawę, z którą nie można by sobie poradzić

P.S.
uzupełnij swój profil o nazwę miejscowości z której pochodzisz

A do czego ta plecionkę przykręcić? Na ten czas złapałem pod śrubę od pokrywy zaworów.

hamulce nie sa zapowietrzone,

Skąd ta pewność?

gdy podpompuje pedal rosnie.

Typowy objaw zapowietrzonych hamulców.

Przeczytaj wątek "Jesteś tu Nowy...", wisi na górze spisu treści. Poświęć trochę czasu na skorzystanie z szukajki i przejrzenie starych wątków o niesprawnych hamulcach, można stamtąd wiele wywnioskować.
W przyszłości proszę też odpowiednio nadawać tytuł nowym wątkom (nikt się nie spodziewał, że będziesz np. o Scanii pisał).

Ładne ładne Jeszcze brakuje, żeby w miejscu rejestracji był taki wielki wlot powietrza do silnika hehe

I oczywiście z przodu na szybie "NO LIMIT" a z tyłu "NO MERCY"...Kiedyś muszę to zrobić ^^ (wiem, biedne ale śmieszne)

dzieki za przywitanie

Oczywiście piszesz o
podróżach autostradowych?

powiedzmy prawie autostradowych generalnie to trasa chorzow krakow (przez olkusz)

Tak więc działaj. Na
szczęście Tico jest autem, przy którym - mając nieco wiedzy i doświadczenia - można prawie
wszystko zrobić samemu.

troche niezbednego doswiadczenia zdobylem jezdzac polonezem przez 5 lat
takze mysle ze z podstawowymi rzeczami sobie dam rade na szczescie

Nie mam pojęcia jak mogło działać fabryczne radio
bez masy. Pociągnąłem mase z zapalniczki i wszystko jest w porządku.

Mogło, i u mnie tak działa - pobiera sobie masę z anteny. Ja podobnie przy montażu zasugerowałem się "-" w kostce zanim nie włączyłem świateł, niestety spaliłem radio..
Po tej lekcji nie podpinałem masy, zostało na antenie i też daje rade. Fakt, że jak się ją podepnie to jest lepiej, nie ma takich strat mocy.

Dziekuje za pomoc.
Okazało się że tylko spadła

Koledzy problem rozwiązany. Zakupiłem środek do czyszczenia gaźników i porządnie popsykałem do środka.Pomogło. Dlaczego? Nie wiem! Temat uważam za zamknięty.

super - jesteś wielki. Będą o
Tobie się na informatyce dzieci w gimnazjum uczyć.
A na poważnie. Pomocy by Ci
każdy chętnie udzielił, ale jak wszystko, tak to forum rządzi się pewnymi zasadami.
----------------- CIACH ----------------------

Bardzo dobre podsumowanie. Na początku chciałem wątek skasować, ale dosłownie szkoda mi ostatniego postu Słowika.

Co do tematu. To powiem
szczerze, że mam podobny problem z moim automatycznym włącznikiem świateł w Tikaczu. Obecnie
musiałem go wyłączyć i korzystać ze świateł w sposób "tradycyjny". Nie miałem czasu zająć się
szukaniem problemu. Jeśli, któryś z userów ma jakiś pomysł to poprosiłbym o pomoc. ( jeśli nie
chcecie tutaj, żeby nie przeczytał tego nasz "roszczeniowiec" to może być na PW).

Słowik, zrób po prostu nowy wątek, napisz coś o tym automacie i już. Przypuszczam, że masz coś podobnego do Larsowego urządzenia, więc Pirx się pewnie zorientuje, o co chodzi (wiem, że pokrętnie to brzmi, ale wtajemniczeni się orientują ).

A tymczasem wątek zamyyykam.

Jak dostać się do śrubki,
regulacyjnej czas ssania, bez wyciągania "gaznika"?

Samoróbka śrubokręcik i małe rączki (czytaj koreańskie)

Przyrząd spisuje sie doskonale,choc
musze przyznac ze wystarczajacy jest kawałek szmatki.

Ale nie tak elegancki

Dotyczące forum TTT.
Z tego co mi wiadomo, forum
zostało tymczasowo przeniesione tu: http://www.ticotuningteam.fora.pl/

Przeniesione ale bez całej bazy poprzedniego
Zresztą na tym tymczasowym ostatnie posty są z 2008 roku....

Niezdrowe dla akumulatora i
alternatora jest z pewnością uruchamianie silnika (np. na pych) przy rozładowanym
akumulatorze.

A skąd ta pewność?? To akurat najczęstszy powód uruchamiania samochodu w taki sposób

Parownik jest nowy, nie ma nawet miesiąca, jego wymiana nic nie pomogła. Niezaleznie od tego czy zapala na gazie czy na benzynie dzieje się to samo. Jutro oddaje samochód do diagnosty bo mam uż dość codziennego żyłowania go pod blokiem (sąsiedzi też maja dość )

Eee, jeśli w wątku "Co dziś
dłubałem...", to może i dawałeś... ale to są tysiące postów, nie wymagaj ode mnie zbyt
wiele...

Miałem na myśli dokładniejszy
opis problemu, w osobnym wątku - a takiego sobie nie przypominam.

A no to w takim razie - nie było - zbyt mała pierdółka by poświęcać dla niej osobny wątek