Kupiłem nowy wahacz. 95 pln made in Taiwan. Były jeszcze japońskie NiponCoś za 130 pln ale nie
mieli prawych stuk.
Objeździłem kupe sklepów. Tylko w jednym mieli sworznie do sprowadzenia za kilka dni. A że sie
mi nie chciało czekać to kupiłem wahacz... W sumie stary wahacz wygląda super. Rdzy nie ma
więc pewnie przyspawać sworzeń dało by rade...
Cały wahacz jak widać nie jest strasznie drogi więc nie widzę sensu kombinacji przy sworzniu. 130 zł to nie majątek, ale za to pewność większa. Dla porównania, wahacz do Vectry(produkcji niemieckiej, ale nie oryginal) kosztuje ponad 500 zł.