Sprzęgła firmy Aisin polecam, niecałe 300PLN za komplet.

Tak, faktycznie... dyfuzyjne to diody. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> W każdym bądź razie chodziło mi o żarówki T5 walcowate, rozpraszające. Jak będę miał chwilę to zrobię foto-demonstrację. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Ja użyłem żarówek T5 dyfuzyjnych do podświetlenia deski... świeci ładnie i równomiernie. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

Jeśli chodzi o tylne amory to poszukaj sobie na allegro amortyzatory Kayaba, są w miarę przystępnej cenie jak za japońskie rzeczy... ja dałem ~ 185PLN, za jakby nie patrzeć dość dobre amortyzatory. Nie kupuj żadnych Kamok ani tym podobnych badziewi, bo będziesz zaraz wymieniał znów.

Domyślałem się, że po dokręceniu tej śruby będzie można to zdiagnozować... dzięki za potwierdzenie moich domysłów. Chodzi oczywiście o tę plastikową kwadratową śrubę? Teraz tylko chwila wolnego czasu i test. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Co do drugiej sprawy to dziwne, że wywalony sworzeń daje o sobie znać przy kręceniu kierownicą... ale cóż w Suzuki wszystko możliwe. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Ja bym najpierw rozebrał przełącznik od ogrzewania tylnej szyby i przeczyścił solidnie styki - a potem jeśli to nie podziała, bądź będzie działo się dalej tak jak do tej pory szukałbym zwarcia w instalacji. Powodzenia, tylko przy rozbieraniu przełącznika nie pogub tych małych metalowych kulek, bo Ci włącznik już nigdy nie zadziała. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

Czy można jednoznacznie stwierdzić, że jest luz na krzyżaku kolumny kierowniczej bez rozbierania tego? Jeżeli kręcąc kierownicą to raz w jedną to w drugą stronę krótkimi ruchami słychać jakieś stuki z bliżej nieokreślonego miejsca to jaka może być diagnoza? Myślałem, że to jeden z drążków, bo stuka z prawej strony, więc wymieniłem jeden i jest to samo... także teraz obstawiam prawy przegub (ale to wogóle inna kwestia) później zauważyłem, że przy kręceniu kierownicą jeszcze dodatkowo coś puka. Da się to jednoznacznie zdiagnozować na etapie nie rozbierania tych elementów? Macie jakieś pomysły?

Ja mam Aisin, zgodnie z tym co pisałem wyżej... i nie narzekam, a kupiłem za mniej niż ~ 300PLN.

No właśnie też się zdziwiłem, że nazwa firmy jest taka. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Napiszę zaraz do tego gościa, na opakowaniu widać, że widnieje tam napis ECO. Być może to jest firma...

Czy ktoś jeździ na przegubach firmy z poniższego linka? Polecacie je? Czy raczej jakaś tandeta? Sprzedawca pisze, że to są japońce... więc można przypuszczać, że coś dobrego. Wolę jednak znać Waszą opinię. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

http://allegro.pl/item249698074_przegub_zew_suzuki_swift_89_96r_super_cena_.html

No dobra, a jak dokręciłem to i poza cięższym kręceniem kierownicy nic się nie zmieniło? Luzy nie ustały i są nadal? To gdzie może być luz? Drążki wymieniłem i nadal stuka. Już powoli tracę nadzieje, że Swift może nie stukać. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Ja mam Aisin japońskie i po zamontowaniu do tej pory śmiga ładnie. Może coś nie tak poszło przy montażu? Może łożysko oporowe?

Jestem za! <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Macie może jakiś sposób na odkręcenie tych krzyżakowych śrub, żeby zdjąć te dwa wałki popychaczy? Próbowałem chyba wszystkiego... od pukania młotkiem aż po odrdzewiacz i nic. Także wymiana uszczelniaczy zakończyła się fiaskiem na dzień dzisiejszy. Może coś doradzicie? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Trzeba wymontować wałek rozrządu do wymiany tych uszczelniaczy z tego co mi wiadomo, żeby to uczynić trzeba odkręcić śruby przy aparacie zapłonowym, po dwie śruby przy pięciu stopkach wałka... a poza tym coś jeszcze? Popychacze przy zaworach gdzie tłok jest u góry odkręcam też rzecz jasna.

Wiem, wiem. Nawet mam taki klej do szyb i faktycznie dobry jest. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Mi bardziej niż o mocowanie chodzi o wypełnienie tych szczelin, czymś w kolorze nadwozia, żeby nie było tego widać... a czarne to jednak czarne. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Tylko kwestia czy jest wogóle silikon o utwardzaniu neutralnym niebieski hehe.

<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> To czego innego podobnego do silikonu w kolorze niebieskim szukać, żeby zastosować w moim przypadku? Może jakaś masa uszczelniająca? Może i zwykły silikon powoduje rdzę, ale są silikony, które nie powodują korozji - chyba tzw. o utwardzaniu neutralnym. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

No tak ja tej seryjnej gumy nie miałem, więc zastosowałem zwykłą uszczelkę z tym, że ona jest w kolorze białym. Niebieskie z białym to aż razi w oczy. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Dlatego pomyślałem, że zastosuję jeszcze taki myk z tym silikonem, albo inny jeśli jakiś ktoś zaproponuje co mógłbym do tego celu wykorzystać.

Założyłem progi, które występują seryjnie w niektórych Swiftach. Sęk w tym, że są szczeliny między "spoilerami" a karoserią. Myślałem nad wypełnieniem tych szczelin silikonem sanitarnym w kolorze nadwozia, czyli niebieskim. Sądzicie, że to dobre rozwiązanie, czy mielibyście jakieś inne rozwiązania, co do wykończenia tego, żeby było dobrze?

Oki, zwrócę na to uwagę. Czy może mi ktoś z Łodzi powiedzieć gdzie kupić jakieś dobre uszczelniacze? Nie liczę tych z JC. Czy komuś w Łodzi udało się dostać uszczelniacze Takoma, Ajusa bądź Elring - bo słyszałem, że te są dobre? Obdzwoniłem kilka sklepów i w sumie nikt nie ma w ofercie uszczelniaczy w/w firm. Mam natomiast możliwość zakupu uszczelniaczy i uszczelki pod głowicę firmy Reinz - sprzedawca mówi, że to najlepsza firma produkująca uszczelki do niemieckich aut. Na ile można mu wierzyć? Wogóle jak obdzwaniałem sklepy to w niektórych stwierdzili, że tylko po wymiarach dopasują, czyli było kilka rozmiarów tych uszczelniaczy - w takim razie jakie powinny być, żeby się nie okazało, że rozgrzebę silnik a zostanę bez części, bo kupię złe?