Na razie działa, to nie będę tego ruszał . Dzięki wielkie za pomoc!
Szarik
Posty
-
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANY -
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYCzęściowo rozwiązałem problem . Jak ściągnąłem wężyk, który jest z lewej strony (stojąc przed autem), wcisnąłem ten "płaskownik", zatkałem króciec i przepustnica została w takim położeniu. Za to, jak ten wężyk założyłem z powrotem, a ściągnąłem ten drugi i powtórzyłem procedurę, to przepustnica wracała. Teraz pozostaje pytanie: czy tak ma być, czy przy zatkaniu i jednego i drugiego króćca przepustnica powinna zostać w miejscu?
A co do rozwiązania. Jeden z tych wężyków był z drugiej strony pęknięty. Po ucięciu kawałka i ponownym nałożeniu, silnik po uruchomieniu lekko poszarpał, ale obroty od razu zaczęły wzrastać i w ciągu 3-5sek wszystko było dobrze.
Teraz muszę tylko spróbować ustawić dźwignię od ssania, żeby te punkty kontrolne się zgadzały. -
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYA jeszcze mam takie pytanie. Czy są jakieś problemy z wymianą? Tzn. coś może wyciekać, trzeba na jakieś sprężynki uważać? Czy nie ma żadnych problemów, po prostu odkręcam, wymieniam, zakręcam?
-
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYW takim razie wyciągnę cały filtr z obudową, powinien być lepszy dostęp. Wieczorem napiszę o efektach .
-
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYBingo! Ściągnąłem jeden wężyk, nacisnąłem na dźwignię, zatkałem króciec, puściłem dźwignię, a ona wróciła do pozycji wyjściowej. To samo z drugim wężykiem.
Tylko teraz skąd wziąć nowe przepony?
Jeszcze za chwilę wstawię zdjęcia tego elementu, żeby się upewnić, że o niego chodziło .Naciskałem dźwignię, którą wskazuje czarna strzałka, a wężyki ściągałem z elementu zaznaczonego na zielono .
-
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYsprawdz sobie
przepony od urządzenia rozruchowego, sa 2 przepony od 2 stopni działania "ssania".
Te przepony odpowiadaja za uchylanie przepustnicy rozruchowej. Miałem podobnie, ale
silnik na ssaniu mi gasł po ok 10sekundach i tak az do wyłaczenia ssania. Miałem
uszkodzoną w.w. przeponęA gdzie dokładniej te przepony? Jak je można sprawdzić? U mnie czasami też zgaśnie po kilkunastu sekundach, chyba że trzymam na gazie. Tylko, że potem dostaje temperatury i przepustnica się zaczyna uchylać i wszystko wraca do normy.
Szarpanie na ssaniu pojawiło się prawie z dnia na dzień, ale na wolnych obrotach pracuje nierówno już od dłuższego czasu, a wyczytałem (http://zlosniki.pl/stary_zlosniki/showflat.php?Number=549451), że regulacja obrotów na ssaniu "powoduje ruch dzwigni, którą porusza także srubka regulacji biegu jałowego, dlatego wpływa na obroty tego biegu". A skoro u mnie jest źle ustawione, to zacząłem tu szukać problemów.
-
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYW takim razie czekam aż wystygnie...
Jak znów wróci do złego ustawienia, to czeka mnie zdjęcie gaźnika... -
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYWykręciłem tę śrubę, ale jakoś nic się nie zmienia... Po uruchomieniu auta po kilku sekundach ustawiło się do dobrej pozycji, ale może przez to, że silnik zaczął dostawać temperatury. Teraz czekam znowu, aż ostygnie i zobaczę czy się przestawi.
Ta śrubka od obrotów na ssaniu, przestawia przepustnicę w stanie spoczynku, czy tylko przy włączonym silniku? Bo to trochę dziwne, że się nic nie zmienia podczas regulacji na wyłączonym.
Wkręcanie śrubki też nic nie daje. -
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYMieszanką kręcił nie będę. Chodziło mi o to, że jak wykręcę trochę śrubę od obrotów na ssaniu, to przepustnica się trochę otworzy i będzie się dostawało więcej powietrza (czyli zubożę mieszankę na ssaniu, tak?). Tak mi się wydaję, nie wiem czy dobrze kombinuje .
Idę właśnie zobaczyć, czy silnik wystarczająco wystygł. Jak zrobię, to napisze o efektach. -
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYCzekam teraz, aż tico całkiem wystygnie i spróbuję ustawić obroty na ssaniu zgodnie z tym: http://skorosze.fm.interia.pl/tico/znaczniki.jpg . Teraz silnik jest jeszcze letni i znaczniki są trochę przestawione (są za wysoko). Dobrze myślę, że jeżeli wykręcę śrubę, to zubożę mieszankę (znaczniki się obniżą)?
-
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYWłaśnie też mi się wydaję, że mam za bogatą mieszankę, ale nie wiem czy nie jest to spowodowane za dużym domykaniem się przepustnicy ssania (jest to możliwe?). Bo wystarczy ją o kawałeczek otworzyć, i wszystko jest ok. Dlatego prosiłem o zdjęcia, bo nie mam pojęcia jak ma być ta przepustnica ustawiona.
Jutro przesmaruje zębatki. Wężyki sprawdzałem i są dobre. Chodzi na wszystkie cylindry. -
Niskie obroty i gaśnie na ssaniu - ROZWIĄZANYWitam!
Od kilku dni mam pewien problem. Jeżeli silnik jest zimny i ssanie jest całkiem załączone, to silnik strasznie szarpie, ma nierówne obroty. Z wydechu idzie niewiele ale czarnych spalin (nie niebieskich, więc chyba to nie olej).
Jeżeli nie dodaję gazu, to silnik po kilku minutach gaśnie. Po tym jak zgaśnie, to jest problem go uruchomić. Muszę trzymać nogę na gazie i wtedy odpala, i rosną obroty, idzie już dobrze.
Jeżeli trzymam na gazie, to nie zgaśnie. Jedzie dobrze, reaguje na gaz od razu, nie jest słaby. Zagrzeje się i jest dobrze.
Jak wejdą wyższe obroty, to spaliny są normalne.
Wygląda mi to na to, jak by nie dokładnie spalał kiedy dostaje więcej paliwa, ale kilka tygodni temu sprawdzałem świece i były ok(jedna była ciemniejsza niż inne, ale bez tragedii). Wyczyściłem je, sprawdziłem szczelinomierzem i wszystko w normie. Możliwe jest, żeby mimo to dawały słabą iskrę? Nie pamiętam, kiedy je wymieniałem. Kable, palec i kopułka prawie nowe. Miał może ktoś podobny problem?
Auto nie zagazowane.Jeżeli silnik jeszcze wystygnie na tyle, to spróbuję nagrać dziś filmik, żeby pokazać Wam dokładnie o co mi chodzi. Najpóźniej postaram się jutro.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Dodatkowo teraz zauważyłem dziwną (chyba) rzecz. Jeżeli ręcznie zamknąłem przepustnicę od ssania, do pozycji, w której już nie chciała się bardziej domknąć (w gaźniku była niewielka szpara między nią a gardzielą) to silnik zaczął szarpać. Jeżeli trochę otworzyłem przepustnicę, obroty wzrastały i wszystko było dobrze. Możliwe jest, że przepustnica za wolno się otwiera, albo przy takim położeniu dostaje zbyt bogatą mieszankę i dusi silnik? Mógłby ktoś wstawić zdjęcie, jak bardzo zamkniętą ma przepustnicę na zimnym silniku? Byłbym bardzo wdzięczny .
-
Duże spalanieWczoraj po
przejechaniu 263km zalałem 12.5 l paliwa wiec spalanie wyszło 4,7 l na 100km. Prawdo
podobnie to czujnik poziomu paliwa oszukuje. Dziękuję za pomoc i pozdrawiamW takim razie wszystko jest dobrze . Mnie też mniej więcej tyle pali.
-
Skrzypienie podczas jazdy z przodu, z lewej stronyMasz na myśli
gniazdo lewarka, to pośrodku, w którym siedzi kula lewarka zmiany biegów?http://zlosniki.pl/stary_zlosniki/showflat.php?Number=890393
Pierwszy obrazek . Jak miałem to wyrobione, to czasami lekko skrzypiało przy zmianie biegów. Jak masz bardziej wyrobiony, to może bardziej skrzypi . Jak będziesz miał podniesione auto, to możesz przy okazji to pooglądać.
-
Skrzypienie podczas jazdy z przodu, z lewej stronyJeszcze możesz sprawdzić element metalowo-gumowy lewarka skrzyni biegów.
-
Montaż tylnych hamulcówOkładziny mają podobną grubość, więc raczej hamują równo .
-
Montaż tylnych hamulcówTu bardziej chodziło mi o smar na śrubie i w jej pokrywie. Jeżeli nie będzie tam smaru, to woda + wysoka temperatura powodują ładne zapieczenie . Co do rantu, na oryginalnych bębnach zawsze się robił, ale czasami wystarczyło kilka uderzeń młotkiem w bęben i szczęki na tyle się cofały, że rant nie przeszkadzał i bęben schodził gładko. Później szlifowanie rantu i lekka faza przy końcu i na jakiś czas był spokój. Na nowych bębnach w jednym kole tworzy się bardzo niewielki rant, a w drugim wcale go nie ma . Pewnie są o kilka mm inaczej wytłoczone, nie nachodzą tak głęboko, przez co ścierają się bliżej końca.
-
Tico stuki z tyłuNa postoju zacznij bujać autem, po naciskaj tył, może będzie coś skrzypiało. Jak nie, to podnieś auto, i sprawdź czy nie masz luzów na wahaczu. Spróbuj popsikać WD40 wszelkie gumy i miejsca ruchome zawieszenia.
-
Tico stuki z tyłuKiedyś słyszałem, że czasami w nowych łożyskach tuleje dystansowe bywają za krótkie i wcześnie pojawia się luz. Zdejmij koło i sprawdź czy bęben dobrze siedzi. Później sprawdź łożyska i wahacze. Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy.
-
Montaż tylnych hamulcówO, smar miedziany też może być. Tak naprawdę pasuje każdy, który jest odporny na wysoką temperaturę . Kiedyś w innym aucie robiłem z bębnami, które nigdy smaru nie widziały, i tam już sprężynki były do wymiany, bo strasznie zardzewiały. Jedna nawet na pół pękła (wyleciała przy demontażu bębna). Chodzi tu o zabezpieczenie przed wodą i żeby szczęki nie tarły bezpośrednio po tarczy i żeby się samo regulator nie zapiekł. Nawet jak trochę pyłu siądzie, to nic się nie stanie. Chociaż ja nigdy nie zauważyłem, żeby siadało go dużo(oczywiście troszkę go jest, ale wszystko w normie, hamulce działały dobrze). Jeżeli ktoś przesadzi ze smarem, to wtedy będzie efekt odwrotny od zamierzonego. Ale jeżeli smaruje się z umiarem, to wszystko jest w porządku.