@pacior Nie wiem, teraz coś czytałem, że ma to być tylko podatek od pierwszej rejestracji. Aczkolwiek podobno ten wzór jest dawno nieaktualny.
I w sumie słusznie, bo to absurd jakiś.
Mam nadzieję, że tego typu głupie pomysły, zostaną przez nas szybko storpedowane, a jak nie będą chcieli po dobroci, to opuszczamy eurokołchoz, nie będzie niemiec nam pluł w twarz.
smisnykolo
Posty
-
Nowe podatki od pojazdów spalinowych / SCT -
Rozładowanie akumulatora podczas postoju@leo to autora wątku.
-
Rozładowanie akumulatora podczas postoju@Szarik Nie wiem, sprawdź jaki jest: https://akumeo.pl/akumulatory/993-akumulator-grom-premium-12v-38ah-jap-340a-prawy-plus.html
-
Rozładowanie akumulatora podczas postoju@ArturBieniek akumulator ładuje się 1/10 jego prądu przez 10 godzin, do tego godzina na wysycanie, czyli niski prąd około 1A przy napięciu około 16V.
Dużo zależy od tego, jaki masz prostownik, jak nie ma pomiaru napięcia, to po prostu manualnie miernikiem mierzysz co jakiś czas, jakie jest.
Odgłos gotowania to pewnie już miałeś dużo wcześniej, zanim zaczęła się faza wysycania.
Podejrzewam, że ten akumulator masz słabo naładowany, być może już nawet zajechany i na śmietnik. Ale obym się mylił.
Ja na oczko nie zwracam uwagi, patrzę na to, jak napięcie się utrzymuje, i ile prądu przyjmuje podczas ładowania z prostownika, to najwięcej mówi o tym, w jakim jest stanie.
Jak nie masz korków na wierzchu, to czasem można podważyć całą zaślepkę i zobaczyć czy nie są pod nią ukryte.
-
Rozładowanie akumulatora podczas postoju@ArturBieniek Akumulator podczas tak długiego postoju rozładował się do zera.
Trasa 300km nie naładowała akumulatora, tzn nie zrobiła się gęstość.
Podłącz prostownik i jak już wejdzie w fazę wysycania 16V to zostaw, chociaż na godzinę, żeby się gęstość zrobiła.
Jak masz możliwość, to odkręć korki i sprawdź stan płynu, ewentualnie dolej jak za niski.
Takim odpalaniem z kabli, na pych, rozwalisz po kilku razach akumulator całkowicie.Co do spalania i wskaźnika, to tylko orientacyjny jest, u mnie 6.11L/100km przy 36 965.9 km.
-
Przerwana wiązka ogrzewania tylnej szyby.@Jaco naprawiałem kiedyś przerwane linie takim czymś, nie wiem, czy akurat tej firmy, czy coś innego co mieli w sklepie motoryzacyjnym, ale pomogło.
-
Ceny paliw...Wykorzystali KPO do inżynierii społecznej.
Ale teraz z KO i tym, co nam już unia zaserwowała i tym, co nas jeszcze czeka, to podatek od spalinówek może być naszym najmniejszym problemem. -
Poziom elektrolitu w akumulatorzeU mnie kulon 720
-
Poziom elektrolitu w akumulatorze@Gooral pytanie jakie napięcie daje w fazie wysycenia przy minimalnym prądzie na koniec ładowania.
-
Poziom elektrolitu w akumulatorze@Gooral napięcie jak napięcie, ale czy ten prostownik zrobi gęstość?
-
chłodnica - którą wybrać?@spinerr Jakbyś przejeżdżał przez Łódź, to bym Ci dał moją chłodnicę, bo i tak leży.
-
Zakup drugiego auta z LPG@leo A daj spokój, silnik w serii 180KM plus chips ktoś wgrał na pałę, a instalacja gazowa nawet za słaba pod serię założona. Parownik na 150KM, wtryski na 150KM i sterownik z obciętymi funkcjami regulacji.
A przecież gościu zapłacił za instalację normalnie, a potem auto nie jeździ. Wstawił tam auto, żeby poprawili, to mu powiedzieli, że już się nic nie da zrobić, bo trzeba wymienić sterownik, a tego modelu już nie produkują. A ja cały czas na tym sterowniku jeżdżę hihi.
I faktycznie trzeba to było od razu wywalić i wstawić wszystko nowe. Ale jest jak jest.
Ktoś tam kiedyś mówił, kupuj w benzynie, gaz zakładaj sam, to będziesz wiedział co masz.
Tam u mnie po drodze jeszcze był epizod, że źle poprowadzoną magistralą gazową, i źle zrobionymi wkrętkami w kolektorze. Eh starczy. -
Zakup drugiego auta z LPG@leo U mnie jest jeszcze jeden temat z gazem, mianowicie mam za słaby sterownik założony. Gość od którego kupiłem auto, mało się na gazie znał, dlatego gdzieś pojechał i mu założyli. Zapłacił normalnie, ale co z tego jeśli klocki dali za słabe jak na takie auto.
I teraz jest problem, bo w tym sterowniku brakuje niektórych opcji, żeby moje turbo wystroić i na przykład dodać dotrysk dodatkowej dawki w momencie największego obciążenia, żeby silnika nie rozwalić zbyt ubogą mieszanką. I tam jeszcze parę innych kwiatków jest.
Czyli kolejny temat, wymiana sterownika, kolejne 600+pln.
A noi w przyszłym roku wymiana butli. -
Zakup drugiego auta z LPG@leo napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
Z tego, co kiedyś czytałem na forach, ważny przy Hana był właśnie kolor. Potem słyszałem, że kolor oznacza parametry (wydatek) wtryskiwacza. Bardzo ważny jest dobór wydatku do danego silnika.
Tak jest, ja miałem te o najwyższym wydatku.
@leo napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
i zaproponował wymianę tego konkretnego wtryskiwacza
Podejrzewam że jakby mi po przejechaniu 5000 tysięcy km jeden zaczął lać, to też bym jeden wymienił.
@leo napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
Łomatko, nieźle...
Ja na początku (po 2013 r.) płaciłem 50 zł za przegląd u gazownika - z wymianą filtra (lub obu) i ewentualną regulacją. Potem zdrożało na 100 zł.
Za przegląd z dodatkową wymianą wtryskiwacza zapłaciłem bodajże niecałe 200 zł - stówa (lub parę zł mniej, nie pamiętam dokładnie) za sam wtryskiwacz, wymiana i regulacja w cenie przeglądu.
Coś mi się zdaje, że ten mój gazownik ma inne podejście. Nie kroi mnie na kasę, za to zależy mu, żebym był zadowolony.Naprawdę zapłaciłeś 900 zł po zrobieniu 20 kkm od chwili montażu???
U mnie to była trochę dłuższa historia, auto kupiłem już z instalacją LPG, ale był założony za słaby parownik i za słabe wtryski przez go gaz nie chodził, tak jak powinien.
Parownik jakoś w niedługim czasie wysiadł, więc wymieniłem na mocniejszy. I padła też decyzja, żeby wymienić wtryski na hana goldy, bo akurat kolega szwagra miał nówki na półce mu leżały, nie założył do siebie i sprzedał mi za mniejszą cenę.
Założyłem, pojechałem na strojenie do kolegi.
Chodziło wszystko elegancko, aż gdzieś pół roku temu zaczęły się dziwne objawy, jakieś czkawki, problemy z odpalaniem, ciężko było to zdiagnozować, padały propozycje wymiany cewek, świec, przerwanych przewodów podciśnień.
Aż któregoś dnia zajechałem do kolegi gazownika, i objawy się przy nim nasiliły na tyle, że udało się złapać na komputerze, że na cylindrze 2 i 4 wypada zapłon.
I gdzieś tam w międzyczasie padło pytanie co ty tutaj za wtryski masz, hana goldy, a no to wszystko jasne.
Także 400pln za wtryski i 500pln za robociznę, czyli wymiana plus strojenie.@pacior napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
u mojego znajomego za strojenie gazu wziął ostatnio 400zł.. no jaja.. a wystarczy kabel za 50zł i przeczytanie ze zrozumieniem instrukcji producenta sterownika gazu
Mój kolega bierze teraz ponad 200pln, ale kiedyś byłem u niego jako zapasowy kierowca do strojenia, to wyglądało to w ten sposób, laptop od gazu na kolanach, plus diagnoza komputera obok, i jazda godzinę - dwie w zależności od auta i silnika, dolewki korekty. Także nie chcę się wypowiadać czy wystarczy tylko przeczytać instrukcję i można stroić. Ale wiem, że przyjeżdżają do niego zewsząd ludzie poprawiać instalacje i stroić po kimś, bo auto nie jeździ, także musi robić to dobrze.
Ale fakt 400pln za samo strojenie to dużo. -
Zakup drugiego auta z LPG@leo napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
odradza Hana
Miałem hana goldy, wytrzymały jakieś 20 tysięcy, pojechałem na diagnostykę do kolegi z kołomaxu, powiedział mi że z hanami i przerywaniem to znany temat.
@leo napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
kosztuje poniżej stówy
Wtryskiwacze gazowe wymieniamy kompletami, tak samo jak świece i cewki. Dlatego warto zakładać dobrze części. Bo 400pln koszt wtryskiwaczy plus wymiana i ponowne strojenie to się robi 900pln.
@Jaco napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
że po trzech pełnych tankowaniach zapewne będzie jakaś regulacja.
Czyli standardowo pierwszy przegląd przy około 1000km.
@Jaco napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
Jestem ciekaw czy będzie pokazywać spalanie gazu .
Komputer pokazuje spalanie benzyny, do tego dodajesz ok 20%.
-
Zakup drugiego auta z LPG -
Zakup drugiego auta z LPG@Jaco Jak chcesz dobry gaz to polecam kołomax, niestety Łódź.
A co do świec ja wymieniałem na NGK pod gaz. -
Zakup drugiego auta z LPG@Jaco Leon I w tych pieniądzach się znajdzie.
Jeśli chodzi o Clio, też dobra opcja, szwagier ma, tylko na rudą szmatę trzeba uważać, one były dobrze zabezpieczone, i nie widać na pierwszy rzut oka co tam się dzieje pod spodem. -
Pozostałości -
PozostałościPanowie zostało mi trochę części motoryzacyjnych od aut po dziadku, i właściwie nie wiem co z nimi zrobić, nie wiem też od jakich są aut, bo dziadek miał kilka różnych. Nawet nie wiem gdzie się z tym udać, ani gdzie o to zapytać, może macie jakiś pomysł jak ugryźć temat.