@barteu
Jeżeli jeszcze nie czytałeś to sporo informacji n/t wymontowania rozrusznika z auta, usterek a także konserwacji rozrusznika znajdziesz w tych tematach
Rozrusznik
https://zlosniki.pl/topic/7316/rozrusznik/25?page=2
Wyjęcie / wyjmowanie rozrusznika i jego konserwacja
https://zlosniki.pl/topic/9130/wyjęcie-wyjmowanie-rozrusznika-i-jego-konserwacja?page=1
W tym drugim temacie dobrze opisany jest opis demontażu i konserwacji rozrusznika.
Ze swej strony dodam rysunek rozrusznika z moimi notatkami, który może być pomocny przy składaniu.
Zanim jednak bym rozebrał rozrusznik na czynniki pierwsze to w pierwszej kolejności sprawdziłbym stan szczotek.
U mnie powodem niedziałania rozrusznika było zużycie szczotek przy przebiegu auta 221 tyś km. Z uwagi na zbliżony u ciebie przebieg i podobne objawy jest wysoce prawdopodobne, że też będziesz miał do wymiany zespół szczotek.
Do wymiany szczotkotrzymacza nie potrzeba rozbierać całego rozrusznika - wystarczy odkręcić tylną pokrywę.
U mnie zmierzona długość szczotek wynosiła: dolna lewa 8,5 mm (OK), dolna prawa 8,5 mm (OK), górna lewa 7 mm (na progu zużycia), górna prawa 6 mm (za krótka) - która była bezpośrednią przyczyną przyczyną nie obracania się wirnika rozrusznika mimo prawidłowego zasilania. Minimalna długość szczotki powinna wynosić 7 mm.
Oczywiście trzeba oczyścić z pyłu wnętrze rozrusznika w tym komutator i przy okazji sprawdzić średnicę komutatora (dopuszczalna min 31,9 mm).
Nowy szczotkotrzymacz powinien mieć tymczasowy montażowy pierścień, który utrzymuje szczotki w odpowiednim rozsunięciu i ułatwia założenie nowego szczotkotrzymacza na komutator.
Po zmianie szczotek można zamontować do auta rozrusznik i dokonać próby jego działania - do prób nie musi być podłączony alternator i czujnik ciśnienia oleju (po prostu przed rozruchem nie będą się świecić lampka ładowania i lampka ciśnienia oleju)
Jeżeli rozrusznik po wymianie szczotek będzie działał to można go zostawić i składać samochód ale mimo wszystko przy twoim wysokim przebiegu auta warto jeszcze raz wyjąc rozrusznik i dokonać jego konserwacji wg wskazanych opisów.
Ze swej strony dodałbym, że przy montażu rozrusznika trzeba zwrócić uwagę na prawidłowe położenie (odpowiednią stroną) dźwigni sprzęgającej 2
pierścieni oporowych 5
oraz zamontowania w odpowiedniej kolejności krążka metalowego i gumowej zaślepki.
Pewną trudność sprawia montaż bendixa. Aby zamontować bendix na wałku wirnika trzeba na wałek nasunąć bendix a także osłonkę zewnętrzną odpowiednią stroną (pełną ścianką od strony uzwojenia), następnie położyć pierścień sprężysty na tulejkę w przedniej pokrywie rozrusznika, włożyć koniec wirnika w tulejkę i przesuwać wałek wirnika w tulejce aż pierścień wpadnie do rowka,
następnie nasunąć osłonkę metalową zewnętrzną na pierścień sprężysty (w tym celu zamocować w imadle klucz płaski 12, oprzeć osłonkę na kluczu i pobić młotkiem gumowym koniec wirnika aby osłonka naskoczyła na pierścień), nasunąć osłonkę czołową pierścienia sprężystego (wywinięciem w kierunku uzwojenia).
Jeżeli chodzi o montaż rozrusznika to robiłem to następująco:
- włożyć rozrusznik od dołu samochodu (jeżeli jest miejsce - nie ma np instalacji gazowej to alternatywnie od góry) i ustalić w otworze skrzyni biegów (ustalenie na tulejkach ustalających znajdujących się w kołnierzu skrzyni biegów),
- po otwarciu maski silnika tylną śrubę mocującą rozrusznik wkręcić palcami prawej ręki a lewą ręką włożoną z lewej strony gaźnika przytrzymać rozrusznik, przednią śrubę mocującą rozrusznik wkręcić wstępnie za pomocą krótkiej przedłużki 3/8 " (nie 1/4" bo ta ma mniejszą średnicę, którą trudniej pokręcać). Dokręcić śruby mocujące rozrusznik za pomocą grzechotki 1/4 " z krótką przedłużką (grzechotka 3/8 " nie za bardzo podchodzi)
- zamocować przewód czarny bardzo gruby od + akumulatora do zacisku górnego nakrętką mosiężną M8 z podkładką sprężystą, zmocować przewód średnio gruby od stacyjki nakrętką mosiężną M6, zamocować przewód cienki czarny za pomocą śruby M8 do kadłuba przy misce olejowej