Witam
Czy może ktoś wie czym różni się lewy przedni amortyzator o numerze katalogowym 41602A78B01-000 od lewego przedniego amortyzatora o numerze katalogowym 41602A78B02-000? Chodzi mi o oryginalne amortyzatory Daewoo Motor stosowane na pierwszy montaż a nie o liczne zamienniki.
Posts made by ryszard
-
Amortyzatory przednie Tico
-
RE: Czy ktoś ma taki obrotek?
Zaciekawiony tymi dziwnymi wskazaniami obrotomierza (opisałem to kilka postów wyżej - jednym
słowem, przy wyższych obrotach, szczególnie przy przyspieszaniu pokazuje chwilowo zawyżone
wartości, potem znów wraca do prawidłowych, itd.) - podmieniłem kable WN na inne,
podmieniłem cewkę WN, wymieniłem świece... a problem pozostał.
Ciekawe co jeszcze może powodować jego dziwne działanie?
PS: Przypominam, że w innym Tico wydawał się działać poprawnie.Witam
Mam podobny obrotomierz cyfrowy zainstalowany w swoim tico i podobne problemy. Zachowuje się także niestabilnie. Polega to na tym, że okresowo, na krótko pokazuje zawyżone obroty nawet na wolnych obratach silnika, które są mniej więcej stałe. Czy koledze udało się ustalić przyczynę takiego dziwnego zachowania obrotomierza i usunąć usterkę ?. A może ktoś inny rozwiązał ten problem w swoim samochodzie? Z góry dziękuję za wskazówki
Pozdrawiam -
RE: wymiana paska rozrządu - fotki. // poradnik
Pach. Mówisz i masz.
www.kliper.com/rozrzad.pdf
Czekam na oceny, i ewentualne propozycje poprawek.Witam,
Zdjęcia wraz z komentarzem stanowią doskonałe uzupełnienie opisu wymiany paska rozrządu opisanego w książce napraw Tico Krzysztofa Trzeciaka. Myślę, że warto opis poszerzyć o kilka istotnych szczegółowych kwestii. Potwierdzam, że odkęcenie śruby mocującej koło pasowe do wału korbowego nie zawsze jest łatwe. W przypadku trudności z jej odkręceniem wg opisu proponowałbym inny niezawodny sposób. Zaczynamy od zabezpieczenia samochodu przed przetoczeniem się (zablokowanie klinami kola) i ustawienia dźwigni zmiany biegów na luz. Następnie jeden koniec klucza oczkowego 17 zakładamy na łeb śruby a drugi opieramy na tzw belce chłodnicy. Na chwilę załączamy kluczykiem rozrusznik. Śruba powinna się poluzowac i dalej dać odkręcić palcami. Pisałem już na forum ale warto w tym miejscu przypomnieć, że w starszych samochodach mogą wystąpić problemy z odkręceniem nakrętek mocujacych rurkę powietrza dodatkowego do kolektora spalin ze względu na korozję i konstrukcję nakrętek (niski sześciokąt). W takim przypadku aby uniknąć omielenia sześciokąta nakrętki kluczem 10 propnowałbym użycie od razu nasadki sześciokątnej 9 (należy ją nabić na nakrętkę młotkiem i odkręcić za pomoca pokrętła z przedłużaczem). Zlecałbym także wymianę fabrycznych nakrętek, nakrętkami M10 ze stali kwasoodpornej nie ulegających korozji. W opisie który w założenu jest adresowany także do mniej doświadczonych osób dodałbym, że po zdjęciu paska nie wolno obracać wałem korbowym i wałkiem rozrzadu. W celu ułatwienia załażenia paska na wszystkie koła, pasek warto nasuwać płytko (ok 10 mm) na kolejne kola a dopiero na koniec przesunąć go na całą ich głębokość. Gratuluje autorowi stworzenia opisu i zachęcam innych do podzielenia się swymi doświadczeniami, które ulatwią nam wykonywanie samodzielnych napraw.
Pozdrawiamp.s. Chciałbym zostać klubowiczem, wiem, że jest już spory zbiór poradników, a pisanie czegoś co
już jest troszkę mija się z celem. Tikuś niedawno został zakupiony więc jeszcze pare rzeczy
będę robił, jeśli takich porad nie będzie chętnie je spłodzę... :-)
pozdrawiam,
Pablo -
RE: coś z olejem
Sorx że dopiero teraz odpisuję ale sprawdziłem ciśnienie na tłokach i wyniki to 10, 10, 9, po
wymianie oleju razem z filtrem, nie nastąpiła poprawa stawiam na pierścienie, w serwisie
Fiata powiedzieli mi ok. 1400 robocizna i części łącznie ze wszelkimi uszczelkami i
przeglądem prowadnic, olej i filtr i inne. Troche duuuuuużżżży wydatek. U gostka wymiana i
części to jakieś 250zł to jet różnica nie wiem ile w ASO by wzięli ale jak się dowiem to
napiszę. Mam jeszcze jedno pytanie co to jest za część (zaznaczona na czerwono w pierwszym
poście, montuje się na niej pompkę paliwa i rozdzielacz zapłonu) i potrzebuję jej numer
katalogowy, inaczej nie mogę znaleźć !! Pilnie !!Witam
Część ta to obudowa rozdzielacza zapłonu - nr katalogowy 11160-78B00-000
Pozdrawiam -
RE: Problemy z wymianą paska rozrządu
Najlepszego w Nowym Roku
Witam
Jak udało uporać się z nakrętkami mocowania rurki powietrza dodatkowego do kolektora spalin ? Miałem podobne kłopoty z odkręceniem nadżartych nakrętek. Okdkręciłem je za pomocą klucza nasadowego o jeden wymiar mniejszego (9 mm) po uprzednim nabiciu nasadki na nakrętkę za pomocą młotka. Zużyte nakrętki wymieniłem na nowe ze stali kwasodpornej które nie ulegają korozji i nie mam obecnie żadnych problemów z ich odkęceniem.
Pozdrawiam -
RE: nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
Jako że wszystko założyłem nowe(kable niemieckie bodajże Leader, kopułka i palec
oryginalne) wydawało mi się ze na dłuższy czas nie przejmować się tym tematem, zdziwiłem
się bardzo kiedy dzisiaj samochód zaczął protestować i wogóle nie zapalił, jedyna moje
szczęście polegało na tym że na strajk wybrał sobie miejsce tuż przed warsztatem
samochodowym,mechanik dość szybko pooglądał co się dzieje i zdjął kopułke aparatu
zapłonowego, byłem pewien za ten element, a okazało się że właśnie ta część jest do d.....,
w środku była wilgoć, przypalone styki, palec też już trochę uszkodzony, na szczęście pod
siedzeniem woziłem starą kopułkę, która zostawilem sobie tak na wszelki wypadek, a dziś
uratowała mi skórę, gdyż wróciła do łask, przy przekładaniu kabli również okazało sie że te
"nowe" mają już zaśniedziałe końcówki(stare jeszcze sa w piwnicy i chyba też się z nimi
przeproszę:)).Witam
Z powyższego opisu wnioskuje, że wystarczyłoby prawdopodonie samo wytarcie wilgoci w kopółce. Miałem podobną sytuację, silnik trudno było uruchomić, gasł na wolnych obrotach szczególnie przy zasilaniu gazem, trochę lepiej pracował przy zasilanu benzyną. Po zdjęciu i dokładnym wytarciu wnętrza kopółki aparatu zapłonowego, problemy z zapalaniem i pracą na wolnych obrotach ustąpiły. W moim przypadku do zawilgocenia kopółki doszło podczas mycia samochodu.
Pozdrawiam -
RE: Przełącznik "summer/winter" ...jazda na LPG?
Hello!
Dziś kolega framer (za co mu jestem wdzięczny) poinformował mnie bym nie przełaczął przełącznika
"summer/winter" na pozycję zima...Nikt mi nie mówił do tej pory bym tego nie robił!
Hmmm...A Wy przełączacie owy przełacznik jeżżąc na gazie-czy non-stop macie na "lato"?
Zauważyłem, ze silnik mi dziwnie pracuje, obroty wariują od jakiegośc czasu (pisałem to w
innym watku już), a i spalanie wzrosło i to znacznie. Czyżby to wina tego przełącznika? A
czy na "lato" będzie odpowiednio dogrzany? Instalację LPG zakłądałem w maju 2003 i w życiu
zimą nie jeździłem z przełacznikiem na "lato"! Automatycznie przełaczałem go ze spadkiem
temp.-tak jak to było gdy jeździłem na benzynie...Ale skoro ma być non-stop w pozycji
"summer" to chyba musze przełaczyć. Z góry dziekuję i pozdrawiamLiteratura podaje, że przy zasilaniu silnika gazem przełącznik kierunku zasysania powietrza (w przypadku samochodu TICO: powietrze tylko zimne czyli dwignia w poz. "Summer", powietrze zimne + podgrzane przez silnik czyli dźwignia w poz "Winter") powinien być ustawiony w pozycji letniej ("Summer"). Wynika to z konieczności zasilania silnika powietrzem zimnym a nie rozgrzanym, które ogranicza napełnienie cylindra, czyli wpływa na spadek mocy.
-
RE: kilka pytań dot tico:)
To, że na trasie temperatura Ci spada to jest spowodowane tym, że przy większej prędkości jest
"większy" napływ/obieg powietrza, które cały czas jest chłodne. W mieście, na skrzyżowaniu,
gdy stoisz w miejscu to powietre "chłodzące" jest stałe i samo sięnagrzewa od silnika,
przez co nie takiej skutecznosci chłodzenia.
Nie wiem jak wyrazić moją teorię, ale może ktoś zrozumie. A jak nie to sorki, że nie umię tego
zrozumialej określić.
Możesz spróbować zasłonić chłodnice i wloty powietrza... ale wg mnie jest to doraźne
rozwiązanie.
Poza tym nie do końca sugeruj się moimi podpowiedziami, bo jestem "lamerem".Chłodnicę z pewnością warto osłonić kartonem na czas silnych mrozów w celu podwyższenia temperatury płynu chłodniczego a tym samym i silnika. Ten prosty sposób pozwoli podnieść o kilka stopni temperaturę powietrza w kabinie gdy wyczerpią się możliwości zwyklej regulacji temperatury nawiewanego powietrza za pomocą dzwigni na desce rozdzielczej - warto o tym pamiętać gdy ręce zaczną nam przymarzać do kierownicy. Oczywiście po ustaniu mrozów osłonę trzeba zdjąć bo silnik może nie być dostaczenie chłodzony, szczególnie w czasie postoju o czym świadczyć będzie często załączający się wentylator chłodnicy.
-
RE: ŚRUBA OD POKRYWY
Witam wszystkich.
Właśnie wróciłem z kluczami w ręku i pianą na ustach.
Próbowałem ustawić dziś zawory bo z racji zagazowania robię to często i ...
jedna z sześciu śrub na imbusa zamiast się odkręcić stoi jak wryta a przekręcił się tylko imbus
w niej!!!!!
Pomóżcie, nie wiem czy ją rozwiercić, ale co potem???
98' 122tys.W samochodach, w których pokrywa zaworów nie była odkręcana od kilku lat dochodzi do utlenienia połączenia na gwincie i między łbem śruby a pokrywą które jest przyczyną opisanych kłopotów z wykręceniem śrub. W przypadku trudności z odkręceniem śruby odradzam użycia nadmiernej siły gdyż może się to zakończyć omieleniem gniazda sześciokatnego pod klucz imbusowy. Proponuję poluzowanie połączenia śruba - pokrywa - głowica poprzez uderzenie młotkiem w łeb śruby poprzez pobijak (aby nie uszkodzić młotkiem łba i pokrywy). Powinno to rozluźnić połączenie i umożliwić odkręcenie śruby przy użyciu umiarkowanej siły. W przypadku uszkodzenia gniazda w śrubie pozostaje nacięcie rowka brzeszczotem pod wkrętak (mocny wkętak z sześiokątem umożliwiający jego obrót za pomocą klucza rozsuwanego) dla śrub narożnych lub przecinakiem w miejcach mniej dostępnych. W celu ułatwienia odkręcenia śrub w przyszłości warto wynienić je na śruby ze stali nierdzewnej, nasmarować gwinty olejem silnikowym oraz dokręcać je z umiarkowaną, zalecaną siłą 9-12 Nm za pomocą klucza dynamometrycznego.