Miecho - jeśli już
masz sprężarkę i pistolet, nie posiadasz także końcówki do piaskowania? A może
udałoby się taką końcówkę dokupić?
Chyba, że
piaskowania całego podwozia nie da się zrobić zwykłą sprężarką z końcówką
piaskującą.
Mam sprężarkę, nawet kiedyś miałem pistolet do piaskowania. Sprzedałem go jednak. Do piaskowania potrzeba dużego i stale wysokiego ciśnienia (sprężarka z butlą 50l i jednym cylindrem by nie wystarczyła), no i oczywiście czyściwo (sprzedają specjalne czyściwo do tego celu). Zwykły piasek się nie nadaje, przynajmniej ten, który ja testowałem. Owszem, usuwał farbę, ale zostawiał warstwę glinki na "czyszczonej" powierzchni, mimo, że był suchy i drobny. Poza tym trzeba się liczyć ze sporym zapyleniem okolicy - garażu, czy też miejsca pod garażem. Za dużo zachodu. Najlepiej by było mieć wolne, puste pomieszczenie.
BTW - dzisiaj znalazłem w swojej okolicy jeden zakład, w którym piaskują różne rzeczy. Jutro być może pojadę jednym z aut na oględziny. Koleś mówił, że takie rzeczy jak podłoga w aucie wypiaskuje, trzeba się liczyć z kosztem 100zł/h, co moim zdaniem nie jest dużą kwotą. Nie zamierzam czyścić całej podłogi w żadnym z aut, tylko miejsca podejrzane. Ponadto mówił o tym, że przy takim piaskowaniu trzeba mocno uważać na silnik i podzespoły (ze względu na duże zapylenie), no ale z tym to powinni się uporać odpowiednio zabezpieczając wszystko w okolicy roboczej