jakiś rok temu
przerabiałem temat u mnie w okolicy blacharz wziął 250zł. dziura pod nogami pasażera
była wielkości dwóch pięści,i dalej podłoga przy progu pod siedzeniem pasażera aż do
miejsca gdzie jest tylna kanapa. dał blachę chyba 1mm i ładnie to wszystko pospawał
i zabezpieczył.do dzisiaj jest ok, szkoda że jesteś tak daleko bo chętnie bym dał
namiary.
U mnie nie ma żadnych dziur widocznych gołym okiem. Jutro może zdemontuję wykładzinę i obejrzę. Wrzucę jakieś fotki. Są za to przegnite łączenia podłogi z przednim błotnikiem po obu stronach. No i progi mnie już męczą, bo z tyłu kiedyś je połatałem, a teraz zastanawiam się nad wymianą.
Czyli u Ciebie tylko pospawał parę dziur? Jak moja podłoga okaże się kiepska, to rozważam jej kompletną wymianę, tylko kto i za jakie pieniądze się tego podejmie?