Niniejszym postem chciałem się oficjalnie pożegnać z kącikiem skody.
Moja favoritka zakończyła żywot biorąc udział w zimowej stłuczce. Stłuczka niegroźna, ale auta
nie opłaca się naprawiać.
Służyła mi dzielnie przez osiem lat, nigdy się na niej specjalnie mocno nie zawiodłem
Bo to dobre auto było...

szkoda jej bo to dobre autko

Nie ma ogloszenia, okazja jest przez to ze znajomy bratesa sie pozbywa. Nie spieszy mu sie i nie zalezy specjalnie na cenie, woli nie robic nic i puscic niz wylizac auto i probowac puscic za troche wiecej.
Dlatego ten z tym silnikiem i tego nie przeskocze
<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Bardziej chodzi mi o jakies szczegolne miejsca, na ktore zwracac uwage, np. gdzie ruda lubi podjesc, czy cos takiego.
Ogolnie jak kupowac auto mniej wiecej wiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

W moim oplu blokują się tylnie koła jak postoi jakiś czas nawet bez zaciągniętego ręcznego...przed wymianą szczęk było to samo tyle że wtedy zerwały się te małe blaszki na których mocowane są szczęki a co jest teraz to nie mam pojęcia....może ktoś ma jakiś pomysł co to być może.

Ale że z parkingu?

<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Z dniem dzisiejszym zakończyła się moja przygoda z vectrą. Wykonała ostatni kurs, po czym
została odprowadzona w bezpieczne miejsce i czeka na nowego właściciela. Może ktoś
reflektuje?
Służyła mi dzielnie przez prawie dwa lata, parę dni temu stuknęło jej 150 tysięcy mil - gdy
kupowałem miała nieco ponad 120 tysięcy.
Auto ciągle jest w 100% sprawne, nie stwarza żadnych problemów, ale jak to mówią - kto nie idzie
naprzód, ten się cofa
Od jutra wożę się esczterdziestką

Kozak maślak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Napisz coś więcej o nowym nabytku, później może jakiś test porównawczy, ewentualnie jakieś spostrzeżenia na gorąco. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Komuś się nudziło, choć pomysł ciekawy

Moze komus sie nudzilo tlumaczyc "daj mi spokoj" i wynalazl maszyne dobitnie to obrazujaca...

...jak mowi stare porzekadlo: "Potrzeba matka wynalazku"!!!! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

a co Ci podpowiada ta emotka >>>>>

Jeśli o emotkach mowa, to taka -> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> sugeruje niejednoznaczność <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

Kurcze, probowalem rozebrac i nie umiem, albo sie nie da - chce pekac. Jak to zrobiles?
Dla pewnosci - tu brzeczy (zdjecie zapozyczone)

Trzeba spróbować delikatnie dookoła na zgrzewie oddzielić dwie połówki - mi się udało.

<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> normalnie trzeba to produkowac i sprzedaawac w wiekszych iloscach

Pierwsze auto moich rodziców <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> pmietam do dzis,czerwony fiacik ehh aż łezka w oku się kręci jak oglądam zdjęcia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> no a ja mam teraz czerwone suzuki <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> czerwony rulez <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Na niskich obrotach powiadasz. A co z regulatorem podciśnieniowym? Przy niższych to on ma
działać i regulować.

Chyba brak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
C16NZ to ośmiozaworowy silnik na monowtrysku multec <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

dwa kłopoty na raz to mieliśmy do niedawna w Polsce

No to już po kłopocie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

Przynajmniej jednym <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />Dzięki, panie, dzięki wielkie <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Czy ktoś z Was miał do czynienia z takim autkiem? Jakie wrażenia? Nie chodzi mi o dane itp., bo
to sobie wygooglałem, raczej o taką subiektywną opinię

hmm polecam autko <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> posiadalem wersje kombi z 97 roku ehhh <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> gdybym byl na kupnie nawet pzrez chwile bym sie nie zastanawial... silnik 2.0 swietnie sobie radzil <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> zadna elektryka ani inne pierdoly nie nawalaly <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> autko bez awaryjne <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

Ciśnienie zmierzone - wszystkie gary ok - nie wiem czy na szczęście, czy niestety

Ale dziwna rzecz - po pomiarach ciśnienia auto chodzi normalnie. Podczas pomiarów były, oczywiście, wykręcone świece, a także zdjęte kable WN i rozłączona cewka.
Po poskładaniu wszystkiego do kupy działa - kontrolna jazda po osiedlu (ok. 2 km).

Teraz nie wiem, co zaszło - czyżby jakaś śniedź na cewce czy co? Strach wyjeżdżać autem, żeby znowu się to samo nie przytrafiło...

<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

Dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> wielkie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Swoją drogą, na czym się człowiek wykłada, naprawiając auto na odległość <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Mam za 70 dych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Nie chciało mi się czekać, aż chłopaki szklarskie wrócą z lanczu i powiedziałem, że wezmę i sam założę, plus dodatkowo pan nie miał wydać reszty i dał rabat <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Nie tak źle <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Witam.
Należy wymienić:pasek,napinacz.Pompę też powinno się zmienić ale z praktyki wynika że po sprawdzeniu jeżeli nie widać zużycia łożysk lub przecieku przez uszczelnienia to możemy sobie wymianę odpuścić,chociaż bywają problemy z uszczelką pod pompą po regulacji napięcia paska (reguluje się pompą)lubi przeciekać.