Wujek już dwa razy wymieniał łańcuch rozrządu w Golfie TSI.
Tak przy okazji zapytam: zrywał się czy profilaktycznie? A jeśli się zrywał - co szlag trafił razem z łańcuchem?
Wujek już dwa razy wymieniał łańcuch rozrządu w Golfie TSI.
Tak przy okazji zapytam: zrywał się czy profilaktycznie? A jeśli się zrywał - co szlag trafił razem z łańcuchem?
A "koleżanka"
jechała już kiedyś samochodem?
Moim kilkakrotnie... Mojego kolegi poldkiem też raz (jestem stuprocentowo pewny, bo siedziałem na fotelu pasażera, a ona z tyłu).
Prawo jazdy ma, stąd wnoszę, że i za kółkiem siedziała.
Za pokaźną
dopłatą... Standardowo jest montowany 1.2 69 KM wolnossący, tak jak w punto
Proszę nie siać "defektyzmu"
Czyli nie "Multiair", lecz "Twinair".
A czemu, Adamo, przestrzegasz przed tym silnikiem?
Ta pierwsza
koleżanka jest zadowolona ze swojego Alto?
Bardzo.
A ja mam spokój i poczucie dobrze spełnionego zadania.
No ten 0,9 Multiair
to właśnie podstawowy benzyniak w nowej Pandzie
Diesle nazywają się Multijet
Aha... myślałem, że coś zmieniono w silniku i Multijet zmieniono na Multiair... nie siedzę we Fiatach -nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.
Po co od razu
specjalne auto? Są nakładki na fotele, utrzymujące kręgosłup w odpowiedniej pozycji.
Gwarantuję, że są tańsze niż auto.
OK, jednak wciąż pozostaje kwestia zanurkowania tyłkiem nisko (i poderwania go potem do góry)... chyba, że dorzucić tzw. "poddupnik" dla dzieci do 12-go roku życia.
Ale ta nowa ma ten
dziwny silnik 0.9 Multiair
Jeśli już, będę doradzał benzyniaka. Ta koleżanka nie będzie zbyt dużo jeździła, nie ma sensu pchać się w jakiegoś wycudowanego diesla.
Monotematyczny
będę, ale jak padły już propozycję SX4 i Splasha to sprawdź także Suzuki Alto przy
fotelu kierowcy podciągniętym maksymalnie do góry. Jest dość wysoko.
Alto ma regulację pionową?
Albo zapomniałem, albo nie wiedziałem.
Do Alto łatwo będzie koleżankę przymierzyć (obie pracują ze mną).
Pandę jednak warto sprawdzić
Ja do niskich nie
należę - pierwsze (i ostatnie) wrażenie - jak na takie małe auto wydawało się dość
przestronne.
Zgadzam się, pozytywne wrażenie także na mnie wywarło.
Ford KA?
Jest wysoko?
Poza tym: nienachalnie ładne i ponoć awaryjne.
Ale kobitę
odratowali, czy też się nie opłacało
Przewieźli w trumnie na dachu tico...
Co do aut nieco
starszych - byłem zdziwiony właśnie taką - wysoką pozycją za kierownicą w Fiacie
Panda. W sumie, do latania po mieście bardzo fajna propozycja, ale nie wiem jak tam
cenowo to wygląda w ich przypadku
Serio? Byłem pasażerem kilkuletniej pandy (właśnie multijeta), sąsiadka wiozła mnie jakieś 300 km... nie zauważyłem wysokiej pozycji w fotelu. Sprawdzę.
No, są te osłony... ale z całym autem.
Klikać!
Skoro ma to być
pierwszy samochód, to warto wybrać coś pospolitego, gdzie dostęp do części i same
ewentualne naprawy będą tańsze.
Dodatkowo nie
powinien to być duży samochód, a w miarę możliwości zwarty z dobrą widocznością.
Polecam Forda
Fusion, miałem okazję pojeździć i jeżeli tylko nie ma się wielkich wymagań co do
komfortu, to powinien być dobry wybór
O, również niezły "strzał". W tym przypadku wystarczyłby nawet ten silniczek 1,4... Jeżeli tylko wymóg wysokości fotela byłby spełniony - sądzę, że propozycja warta rozważenia.
klik
]
takie coś będzie idealne
Nie sądzę. To nadal duże auto, porównywalne z Zafirą czy Dusterem... Chyba, że 3-drzwiówkę trafić - ale to tylko w długości jest różnica, szerokość ta sama... Do tego ciężkie, najmniejszy silnik 1,8 - spala dużo. Za proponowaną kwotę trzeba byłoby szukać starszych egzemplarzy. A przy serwisowaniu i w razie awarii spodziewać się można dużej wyrwy w portfelu...
Mysle, ze moge polecic Suzuki SX4,
Ciekawa propozycja... Mam inną znajomą, która jeździ od roku SX4. Trzeba byłoby umówić obie panie na oględziny i pogawędkę...
jak tak dalej
będziesz wkręcał to jeszcze ktoś na prawdę uwierzy że przewoziłem trumnę z trupem na
dachu.
To co było w środku?
chyba nie o taką
trumnę mu chodziło.. heh, poprawił mi Twój post humor na wieczór
Tak miało być.
ps. ładnie się
prezentują te relingi w tico
Tylko ten tył jakoś tak... ucięty...
Ogólnie pomysł nie jest zły, przyznaję. Gdyby go troszkę dopracować... Szkoda, że w fabryce nie wpadli na to.
Trochę nietypowa sprawa: koleżanka poszukuje dla siebie pierwszego samochodu. Ma do wydania 25-30 tys. zł. Będzie jeździła sama, czasem (rzadko) z drugą osobą.
Bardzo ważne jest to, żeby... siedzenie znajdowało się wysoko. Koleżanka ma duże problemy z kręgosłupem, więc ten warunek jest bardzo ważny - chce wsiadać bez "zapadania się" i siedzieć w środku jak na stołku. Superosiągi nie grają roli - poza tym, że auto powinno spalać rozsądne ilości benzyny i być bezawaryjne oraz jak najmniej "obsługowe" (kobieta właścicielem).
Jej pierwszy typ to Opel Zafira, który poddałem w wątpliwość - tak naprawdę niepotrzebny jej duży samochód, skoro ma jeździć sama, parkować nim w mieście itp. Ale nie mam jakoś pomysłu na mniejsze i dobre auto, do którego będzie się wsiadało i siedziało w nim maksymalnie wysoko...
Doradzicie coś?
Autko działa.
Musiało się tak skończyć.
Jeździ na LPG pokonałem już około 1000 km bez strzału, w krótkim czasie - sporo
tras.
Tak Tobie radziłem!
Pomogła ponowna regulacja instalacji. Nie wiem jakim cudem tamta regulacja na
tym samym sprzęcie i przez tego samego człowieka nie dała rezultatu, a teraz jest
ok.
I nieważne, skąd to się brało... Miałem takie przeczucie, że trzeba odczekać ten tysiąc km do "ułożenia się" instalacji, wtedy porządna regulacja i po kłopocie.
Dlaczego nie naciskałeś na ustawianie zaworów już teraz?
Co zrobili podczas tej regulacji?
Jak się zachowuje na benzynie?
W najbliższym
wolnym terminie (może pomiędzy świętami a sylwestrem) czeka mnie regulacja zaworów i
wymiana filtra + jeszcze jedna regulacja. Konieczna pewnie, bo pozostały dwie
usterki - autko gaśnie czasem na gazie, szczególnie po dohamowaniu do świateł,
podławi się chwile, kichnie sobie delikatnie w tłumik i za chwilę jest dobrze.
Zdarza się to raz dziennie mniej więcej. Dodatkowo mam trochę za mało mocy - wtedy
na tamtych nastawach było lepiej. Może jednak tak musi być żeby nie strzelał. Kto
wie?
Moim zdaniem wyregulować trzeba wszystko, co należy (z zaworami przede wszystkim). Wtedy powinno być OK.
Jeździsz na Twoich czy moich świecach i kablach?